REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Amerykanie kupują domy, giełdy szaleją z radości

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Dobry początek dnia i wielogodzinny marazm - to obrazek charakterystyczny dziś dla niemal wszystkich europejskich parkietów. Optymizm był efektem gry „pod” odbicie na Wall Street, a stabilizacja notowań - wynikiem oczekiwania na potwierdzenie tej nadziei. Szczęśliwie dla byków, nadzieja zaczęła nabierać coraz bardziej wyraźnych kształtów jeszcze przed rozpoczęciem handlu za oceanem.

Spore wzrosty amerykańskich indeksów z początku sesji zdecydowanie przyspieszyły po tym, jak okazało się, że sprzedaż domów na rynku wtórnym była znacznie większa, niż się spodziewano. Rynki niemal wpadły w euforię.

REKLAMA

GPW

REKLAMA

Okazuje się, że piątkowa zwyżka indeksów na końcowym fixingu nie była przypadkową fanaberią byków. Dziś była ona kontynuowana ze sporym impetem. Wskaźnik największych spółek zaczął dzień od wzrostu o 1,33 proc., WIG zyskiwał o 0,85 proc., a sWIG80 o 0,5 proc. Jedynie indeks średnich firm tracił 0,25 proc. We wzrostach prym wiodły największe spółki. Liderem były akcje KGHM, które - korzystając ze wzrostów na rynku miedzi - zyskiwały 2,7 proc. Niewiele ustępowały im papiery Pekao i PKN Orlen, rosnące po 1,6-1,9 proc. Bardzo słabo zachowywały się walory Telekomunikacji Polskiej. Zaczęły od niewielkiej zwyżki, a około południa spadły pod kreskę.

Pierwsze minuty handlu przyniosły nieznaczne zwiększenie skali zwyżek, jednak przez większą część dnia działo się już niewiele, a WIG20 minimalnie się obsuwał. Około godziny 15.00 nastąpił dynamiczny zwrot sytuacji. W ciągu kilkunastu minut indeks największych firm gwałtownie wzrósł, docierając do poziomu 2400 punktów. Wskaźnik zyskiwał ponad 2 proc. Zaskakująco dobre dane dotyczące sprzedaży domów za oceanem skalę zwyżki jeszcze trochę powiększyły. Ostatecznie WIG20 wzrósł o 2,73 proc. WIG zyskał 2,08 proc., mWIG40 zwiększył swoją wartość o 0,95 proc., a sWIG80 o 1,1 proc. Obroty wyniosły 1,16 mld zł i były najniższe od 4 listopada.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Piątkowa sesja za oceanem przebiegała zdecydowanie po myśli niedźwiedzi.
W pierwszej fazie ich przewaga była niepodważalna, a przecena przybrała całkiem pokaźne rozmiary. S&P500 przez kilka godzin znajdował się poniżej poziomu 1088 punktów. Dopiero w końcowej części dnia byki zdołały nieco zmniejszyć skalę przeceny, a Dow Jones nawet na chwilę zdołał wyjść nad kreskę. Ostatecznie jednak wszystkie indeksy zanotowały nieznaczne spadki.

REKLAMA

Dziś na giełdach azjatyckich sytuacja była dość zróżnicowana. Indeks w Hong Kongu zyskał 1,4 proc., w Bombaju 0,9 proc., na Tajwanie ledwie 0,05 proc. Japońska giełda pauzowała. O 0,9 proc. wzrósł także Shanghai Composite, jednak Shanghai B-Share stracił 0,6 proc. Od czterech sesji znajduje się on w trendzie bocznym i wygląda, jakby dostał lekkiej zadyszki po niedawnych silnych wzrostach.

Bardzo optymistycznie zaczął się nowy tydzień na giełdach europejskich. CAC40 zyskiwał na otwarciu nieco ponad 1 proc., DAX zwyżkował o 1,2 proc., a FTSE o 0,8 proc. Już po godzinie skala wzrostów wyraźnie się zwiększyła dzięki nieco lepszym, niż się spodziewano, odczytom wskaźników aktywności gospodarczej PMI. Indeks w Paryżu rósł o 1,7 proc., a we Frankfurcie 1,6 proc. Na rynkach naszego regionu wyraźna polaryzacja nastrojów. Słabo zachowywały się wskaźniki w Pradze, Rydze, Sofii i Tallinie. Za to silnie rosły indeksy w Budapeszcie, Bukareszcie, Moskwie i Warszawie. Liderem był Budapeszt, gdzie zwyżka przekraczała 2 proc. Inwestorzy na Węgrzech już kilka razy w ostatnich miesiącach pokazali, że potrafią się cieszyć byle czym. Dziś powodem do radości była informacja o najsilniejszym od 20 lat spadku sprzedaży detalicznej.

Po południu na europejskich parkietach wzrosty wyraźnie przyspieszyły, a dobry początek notowań za oceanem pozwolił bykom poczuć się całkiem pewnie. Wskaźniki w Paryżu i Frankfurcie zyskiwały po ponad 2,5 proc., a BUX rósł o niemal 3 proc.

Waluty

Amerykańska waluta w piątek zachowywała się trochę nietypowo. Do południa umacniała się, widząc jak giełdy europejskie i kontrakty na indeksy za oceanem słabły. I do tej pory wszystko szło zgodnie ze standardem. Jednak od godziny 14.00 dolar zaczął się wyraźnie osłabiać, nie zważając nawet na późniejsze kiepskie nastroje na Wall Street. Dzień zakończył się na poziomie 1,486 dolara za euro. Tak jakby amerykańska waluta zupełnie nie wierzyła, że giełda będzie kontynuować spadki. Częściowo było to zresztą uzasadnione, bo przecież byki w drugiej części sesji przystąpiły do kontrnatarcia. W najbliższych dniach szansa na odbicie na Wall Street jest spora, a o sytuacji na światowym rynku walutowym nie decydują przecież stada leszczy, lecz raczej wataha rekinów.

Złoty jak po sznurku szedł za zmianami kursu euro do dolara. Tylko kierunek oczywiście był odwrotny. Z dokładnością godną przedwojennej kolei, szczyt swojej słabości nasza waluta osiągnęła w momencie, gdy euro było rekordowo słabe wobec dolara. Za „zielonego” trzeba było wówczas płacić 2,8 zł. Odrabianie strat nie było już tak imponujące, ale prawie pięć groszy udawało się odzyskać. Na koniec dnia sukces był jednak mniejszy i dolara wyceniano na 2,79 zł. Lepiej złotemu się wiodło z euro i frankiem. Co prawda w porównaniu do czwartku stracił wobec nich po dwa grosze, ale w ciągu dnia tracił po cztery grosze.

Dziś przed południem amerykańska waluta kontynuowała ruch rozpoczęty w piątek wieczorem. W jego efekcie osłabiła się do 1,498 dolara za euro, a „pomagała” jej w tym dobra atmosfera na giełdach. Około godziny 16.00 euro znalazło się o włos od poziomu 1,5 dolara.

Złoty ze sporą nawiązką odrabiał dziś piątkowe straty. Około południa za dolara trzeba było płacić jedynie 2,75 zł, o pięć groszy mniej niż w piątek. Euro kosztowało niecałe 4,12 zł, o 2,5 grosza mniej, a frank wrócił do 2,72 zł, taniejąc o 2 grosze. Do końca dnia utrzymywał się w okolicy tych poziomów.

Podsumowanie

Po mocnych spadkach z ubiegłego tygodnia, przyszedł czas na odreagowanie. Początkowo nic nie zapowiadało, że nabierze ono aż tak dużego przyspieszenia. Niemal przez całą dzisiejszą sesję indeksy umiarkowanie zwyżkowały przy bardzo niskich obrotach. Dynamika zwyżki, z którą mieliśmy do czynienia pod koniec dnia, była więc nieco zaskakująca. Jej wiarygodność ograniczona jest właśnie przez niewielką ilość kapitału, jaka została zaangażowana do wygenerowania tego ruchu. Jeśli w najbliższych dniach ten ruch miałby być kontynuowany i okazać się czymś więcej, niż jednorazowym fajerwerkiem, byki musiałyby rzucić na rynek więcej pieniędzy. Na razie wystarcza dopalacz zza oceanu.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W świadomej podróży po spokój

Rozmowa z Olą Krzemińską, twórczynią i CEO agencji Power, promotorką aktywnego stylu życia, o mądrym zarządzaniu energią w życiu i biznesie, zmianach w kulturze pracy oraz trendach w organizacji wydarzeń i wyjazdów firmowych.

Upały w pracy – od 2027 roku nowe przepisy. Co musisz wiedzieć już dziś?

Rząd zapowiada zmiany w przepisach BHP. Od 1 stycznia 2027 r. pracodawcy będą musieli przestrzegać nowych zasad dotyczących pracy w wysokich temperaturach. Zanim jednak wejdą one w życie, już teraz warto znać swoje prawa.

Fiskus na tropie! Jak działa kontrola? [Gość Infor.pl]

Podatnik pod lupą fiskusa – co warto wiedzieć o kontrolach skarbowych w Polsce Kontrola skarbowa – hasło, które budzi dreszcze u większości przedsiębiorców. Choć nikt nie chce być sprawdzany przez fiskusa, w praktyce takie sytuacje są coraz częstsze i nierzadko trudne do uniknięcia.

Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

REKLAMA

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

REKLAMA

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

REKLAMA