REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Duży optymizm zmylił inwestorów

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Globalna euforia na rynkach akcji w środę okazała się na razie jednorazowym „wybrykiem”. Rozważania, czy miała racjonalne podstawy i czy dziś się one rozleciały, do sensownych wniosków raczej nie doprowadzą. Trzeba poczekać, co będzie działo się dalej. W środę wszystko bykom pomagało, dziś, choć pozytywnych informacji nie brakowało, nic nie było w stanie wprawić ich w dobry humor.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Początek dzisiejszej sesji wskazywał na nieśmiałą, ale jednak kontynuację wczorajszej zwyżki. Indeks największych spółek zyskiwał niecałe 0,8 proc., a WIG rósł
o 0,6 proc. Nastroje szybko jednak się pogorszyły i po godzinie byliśmy już w okolicy zera. Później było już tylko gorzej. Tym razem nie mieliśmy pomocników w postaci europejskich parkietów, tam inwestorzy też mieli nietęgie miny. Tak radykalna zmiana poglądów na rynek po wczorajszej powszechnej euforii zrobiła bardzo złe wrażenie. Cóż można powiedzieć o trwałości tendencji, gdy spojrzy się choćby na zachowanie akcji wczorajszego lidera wzrostów, czyli Pekao. W środę jego akcje zyskiwały przy bardzo wysokich obrotach 6,5 proc. Dziś handel zaczął się na poziomie o prawie 1,75 proc. powyżej wczorajszego wysokiego zamknięcia, a po godzinie papiery taniały o 1,75 proc. przy obrotach równie wysokich jak wczoraj. Realizacja zysków nie jest niczym nadzwyczajnym, ale gdy następuje już po jednym dniu, trudno liczyć na hossę. W przypadku walorów Telekomunikacji Polskiej i PKO wczorajsze zakupy i wzrosty też okazały się równie błyskotliwe, co nietrwałe.

Ogłoszenie dobrych wyników Goldman Sachs było już tylko… „gwoździem do trumny” wczorajszej hossy. WIG20 tracił ponad 1 proc., a pozostałe indeksy podążały jego śladem. Wskaźniki małych i średnich firm wczoraj zachowywały się powściągliwie, więc dziś mniej cierpiały.

WIG20 zniżkował ostatecznie o 1,15 proc., a indeks szerokiego rynku o 0,89 proc. mWIG40 stracił 0,7 proc., natomiast sWIG80 jedynie 0,45 proc. Obroty wyniosły 1,65 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Po wczorajszej sesji można było pozbyć się wątpliwości, że tendencja zwyżkowa na Wall Street jest zagrożona. Dawno nie widziana skala wzrostów po dawce optymistycznych wiadomości ze spółek i z gospodarki, pokonanie kolejnych rekordów ponad półrocznej tendencji zwyżkowej, nadzieje na dalsze dobre wyniki amerykańskich spółek. Taka mieszanka powinna działać dłużej niż kilka dni. Powinna.

Dobre nastroje z Wall Street na parkiety azjatyckie przeniosły się w dość umiarkowanym stopniu. Jedynie Nikkei wzrósł o 1,77 proc., kontynuując po krótkiej przerwie odrabianie strat z przełomu września i października. Inwestorów ucieszył szósty z rzędu wzrost produkcji przemysłowej, choć był on w sierpniu nieco mniejszy, niż się spodziewano. Na pozostałych parkietach przeważały zwyżki, ale ich skala była raczej symboliczna. W Szanghaju indeksy zyskały po 0,2-0,3 proc., w Hong Kongu wskaźnik zwiększył swoją wartość o 0,5 proc. Reakcja na wzrosty za oceanem bardzo chłodna. Liderem spadków, zniżkując o ponad 5 proc. był indeks giełdy w Tajlandii. Tak reagował na zły, choć poprawiający się stan zdrowia króla Adulyadela. Gdy w miniony wtorek upadł rumuński rząd, indeks w Bukareszcie stracił ponad 1 proc. Ale wczoraj zwyżkował aż o 3,6 proc.

Bardzo nieśmiało zaczęły dzisiejszą sesję główne parkiety w Europie. Londyński FTSE na otwarciu nie zmienił swej wartości wobec wczorajszej końcówki. Paryski CAC40 zaczął symbolicznie pod kreską. Największym optymizmem, „manifestowanym” zwyżką o 0,14 proc. popisał się niemiecki DAX. Oczekiwanie na kolejne wyniki finansowe, między innymi Goldman Sachs i Citigroup, nie przebiegało więc już w atmosferze entuzjazmu, a raczej niepewności. I niepewność ta utrzymywała się w kolejnych godzinach handlu. Na pozostałych parkietach też po wczorajszej euforii nie było śladu.

Po ogłoszeniu kiepskich wyników Nokii (20 proc. spadek sprzedaży i prawie 560 mln euro straty) indeks giełdy w Helsinkach w ciągu kilkunastu minut stracił ponad 2,3 proc. Trudno się dziwić. Zdziwienie mogła jednak wywołać reakcja na dużo lepsze, niż oczekiwano, wyniki Goldman Sachs. W dół poleciały kontrakty na amerykańskie indeksy, a w Europie niepewność przerodziła się w niechęć do akcji. Spadki zaczęły przybierać na sile, ale nie były dramatyczne. Około godziny 16.30 DAX tracił 0,3 proc., FTSE zniżkował o 0,5 proc., a CAC40 był w okolicach zera.

Waluty

Amerykańska waluta dziś rano konsekwentnie trzymała się wyznaczonej wcześnie tendencji, bijąc kolejne rekordy słabości. Jej szczyt wypadł na poziomie 1,4966 dolara
za euro. Z tego miejsca zaczęło się dość dynamiczne odreagowanie, ale bariera 1,49 dolara za euro okazała się nie do przejścia. Do czasu, gdy pogorszenie się nastrojów inwestorów w kilka chwil dodało „zielonemu” mocy.

Złoty początkowo korzystał z tej słabości i rankiem dolara można było kupić po 2,8 zł, czyli o 2 grosze taniej niż w środę wieczorem. Ale był to szczyt jego możliwości.
W przypadku euro wypadł on na poziomie 4,18 zł, czyli 3 grosze mniej niż wczoraj, ale około południa 2 grosze przewagi już „wyparowały”. Za franka trzeba było płacić od 2,76 do 2,78 zł, a więc mniej więcej tyle samo co wczoraj.

Podsumowanie

Dziś mieliśmy okazję przekonać się, jak zmienne bywają nastroje inwestorów. I jak bardzo rynki „podminowane” są emocjami. W ciągu kilku godzin giełdowy barometr potrafi dać diametralnie odmienne wskazania w reakcji na całkiem podobne bodźce. Wygląda więc na to, że trochę się rozregulował. Można się domyślać, że spora część zysków takich banków jak JP Morgan czy Goldman Sachs, bierze się z mocno napompowanej bańki z surowcami i „zliberalizowanego” podejścia do wyceny ich aktywów w proporcjach, jakie potrzebne są, by zyski wykazać. Ale trudno się nie zdziwić, że w ciągu kilkunastu godzin interpretacja faktów może się tak radykalnie zmienić.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy polskie firmy są gotowe na ESG?

Współczesny świat biznesu zakręcił się wokół kwestii związanych z ESG. Ta koncepcja, będąca wskaźnikiem zrównoważonego rozwoju, wpływa nie tylko na wielkie korporacje, ale coraz częściej obejmuje także małe i średnie przedsiębiorstwa. W dobie rosnących wymagań związanych ze zrównoważonością społeczną i środowiskową, ESG jest nie tylko wyzwaniem, ale również szansą na budowanie przewagi konkurencyjnej.

ESG u dostawców czyli jak krok po kroku wdrożyć raportowanie ESG [Mini poradnik]

Wdrażanie raportowania ESG (środowiskowego, społecznego i zarządczego) to niełatwe zadanie, zwłaszcza dla dostawców, w tym działających dla większych firm. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że wystarczy powołać koordynatora i zebrać dane, to tak naprawdę proces ten wymaga zaangażowania całej organizacji. Jakie są pierwsze kroki do skutecznego raportowania ESG? Na co zwrócić szczególną uwagę?

ESG to zielona miara ryzyka, która potrzebuje strategii zmian [Rekomendacje]

Żeby utrzymać się na rynku, sprostać konkurencji, a nawet ją wyprzedzić, warto stosować się do zasad, które już obowiązują dużych graczy. Najprostszym i najbardziej efektywnym sposobem będzie przygotowanie się, a więc stworzenie mapy działania – czyli strategii ESG – i wdrożenie jej w swojej firmie. Artykuł zawiera rekomendacje dla firm, które dopiero rozpoczynają podróż z ESG.

Ratingi ESG: katalizator zmian czy iluzja postępu?

Współczesny świat biznesu coraz silniej akcentuje znaczenie ESG jako wyznacznika zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście ratingi ESG odgrywają kluczową rolę w ocenie działań firm na polu odpowiedzialności środowiskowe, społecznej i zarządzania. Ale czy są one rzeczywistym impulsem do zmian, czy raczej efektowną fasadą bez głębszego wpływu na biznesową rzeczywistość? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

REKLAMA

Zrównoważony biznes czyli jak strategie ESG zmienią reguły gry?

ESG to dziś megatrend, który dotyczy coraz więcej firm i organizacji. Zaciera powoli granicę między sukcesem a odpowiedzialnością biznesu. Mimo, iż wymaga od przedsiębiorców wiele wysiłku, ESG dostarcza m.in. nieocenione narzędzie, które może nie tylko przekształcić biznes, ale również pomóc budować lepszą przyszłość. To strategia ESG zmienia sposób działania firm na zrównoważony i odpowiedzialny.

Podatek od nieruchomości może być niższy. Samorządy ustalają najwyższe możliwe stawki

Podatek od nieruchomości może być niższy. To samorządy ustalają najwyższe możliwe stawki, korzystając z widełek ustawowych. Przedsiębiorcy apelują do samorządów o obniżenie podatku. Niektóre firmy płacą go nawet setki tysięcy w skali roku.

Jakie recenzje online liczą się bardziej niż te pozytywne?

Podejmując decyzje zakupowe online, klienci kierują się kilkoma ważnymi kryteriami, z których opinie odgrywają kluczową rolę. Oczekują przy tym, że recenzje będą nie tylko pozytywne, ale również aktualne. Potwierdzają to wyniki najnowszego badania TRUSTMATE.io, z którego wynika, że aż 73% Polaków zwraca uwagę na aktualność opinii. Zaledwie 1,18% respondentów nie uważa tego za istotne.

Widzieć człowieka. Czyli power skills menedżerów przyszłości

W świecie nieustannych zmian empatia i zrozumienie innych ludzi stają się fundamentem efektywnej współpracy, kreatywności i innowacyjności. Kompetencje przyszłości są związane nie tylko z automatyzacją, AI i big data, ale przede wszystkim z power skills – umiejętnościami interpersonalnymi, wśród których zarządzanie różnorodnością, coaching i mentoring mają szczególne znaczenie.

REKLAMA

Czy cydry, wina owocowe i miody pitne doczekają się wersji 0%?

Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa wystąpił z wnioskiem do Ministra Rolnictwa o nowelizację ustawy o wyrobach winiarskich. Powodem jest brak regulacji umożliwiających polskim producentom napojów winiarskich, takich jak cydr, wina owocowe czy miody pitne, oferowanie produktów bezalkoholowych. W obliczu rosnącego trendu NoLo, czyli wzrostu popularności napojów o zerowej lub obniżonej zawartości alkoholu, coraz więcej firm z branży alkoholowej wprowadza takie opcje do swojej oferty.

Czy darowizna na WOŚP podlega odliczeniu od podatku? Komentarz ekspercki

W najbliższą niedzielę (26.01.2025 r.) swój Finał będzie miała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Bez wątpienia wielu przedsiębiorców, jak również tysiące osób prywatnych, będzie wspierać to wydarzenie, a z takiego działania płynie wiele korzyści. Czy darowizna na WOŚP podlega odliczeniu od podatku?

REKLAMA