REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Giełdowa euforia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Nikt nie spodziewał się aż takiej euforii, z jaką dziś mieliśmy do czynienia na warszawskim parkiecie. Z pewnością nie jest ona wynikiem działania wyłącznie rodzimego kapitału.

Dziś siłą wzrostów przewyższała nas tylko giełda w Moskwie, ale pod koniec dnia i ona dała się nam zdystansować. Na pozostałych parkietach regionu było znacznie spokojniej. Nadmierny optymizm często jednak kończy się zimnym prysznicem.

REKLAMA

REKLAMA

GPW

Od wzrostu o ponad 1,6 proc. zaczął tydzień indeks największych spółek. WIG zyskiwał 1,24 proc. Skala zwyżki szybko się powiększała. Około godziny 11.00 WIG20 rósł o ponad 3 proc., a wskaźnik szerokiego rynku o ponad 2 proc. Słabsza końcówka poprzedniego tygodnia okazała się tylko przystankiem przed dalszym dynamicznym ruchem w górę. Od ostatniego dołka WIG20 zyskał już około 11 proc.

Dziś wśród 20 największych spółek naszego parkietu trudno było wypatrzeć choćby jednego spadkowicza. Tylko Bioton się starał do tej kategorii zakwalifikować, ale i jemu się nie udało. W zapomnienie poszły nawet niezbyt korzystne informacje o wyniku BRE. Akcje banku zyskiwały ponad 5 proc., podobnie jak papiery BZ WBK. Walory PKO i Pekao rosły o 2,5-3,5 proc. KGHM zyskiwał 4,5 proc. Mocne były także obie nasze firmy paliwowe. Lotos zwyżkował o prawie 5 proc., a PKN Orlen o 3,5 proc. Nad rynkiem nie pojawił się nawet cień obawy o kontynuację wzrostów. Wręcz przeciwnie, tempo wzrostu wyraźnie się nasiliło i około godz. 14.00 WIG20 zyskiwał ponad 4,5 proc. i pod tym względem w Europie ustępował jedynie moskiewskiemu RTS-owi, który rósł o ponad 5 proc.

REKLAMA

Wielkie zakupy akcji naszych banków po cenach rosnących o 7 czy ponad 10 proc., jak w przypadku BZ WBK czy Pekao, nie świadczą raczej o racjonalnych podstawach podejmowanych decyzji inwestycyjnych. Ale kto bogatemu zabroni? WIG20 zyskał ostatecznie 5,33 proc., ale poziomu 2000 punktów nie był w stanie utrzymać. WIG wzrósł o 4,05 proc. Wskaźniki małych i średnich firm pozostały daleko w tyle ze zwyżkami nie przekraczającymi 2 proc. Obroty sięgnęły niemal 1,36 mld zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Giełdy zagraniczne

Piątkowa sesja w Stanach Zjednoczonych znów zakończyła się bardzo niewielkimi zmianami i nie dała wskazówek, co do dalszego rozwoju sytuacji. Indeksy znajdują się w okolicy górnego ograniczenia przedziału, w którym przebywają od 2,5 miesiąca.

Tydzień na giełdach azjatyckich zaczął się bardzo mocnym akcentem. Na większości z nich dominowały spore zwyżki. Liderem był indeks w Hong Kongu, który zyskał aż 3,7 proc., pokonując w dobrym stylu poprzedni szczyt z połowy czerwca. Na dobrej drodze do podobnego osiągnięcia jest indyjski BSE30, który wzrósł o 2,3 proc. Shanghai B-Share, który bije wszelkie rekordy od wielu miesięcy zwyżkował o 1,44 proc.

Główne parkiety europejskie rozpoczęły także od zwyżek o 0,4-0,5 proc., a paryski CAC40 rósł o 0,9 proc. Skala wzrostów w niedługim czasie powiększyła się do około 1 proc. Spośród giełd naszego regionu najlepiej, poza Warszawą, zachowywał się RTS, rosnący o ponad 3 proc. i czeski PX50, który zwyżkował o 1,6 proc. Wskaźnik moskiewskiej giełdy od pięciu sesji nieprzerwanie odrabia mocne spadki z pierwszej połowy lipca. Pomagają mu w tym rosnące notowania ropy naftowej, której cena przekroczyła dziś 66 dolarów za baryłkę. W drugiej części dnia RTS nie schodził poniżej 5 proc. wzrostu.

Na głównych parkietach szaleństwa zakupów nie było ani śladu. Zwyżki o 1,3-1,4 proc. nie robiły wrażenia. A końcówka sesji przyniosła zmniejszenie skali wzrostów do około 1 proc.

Waluty

Po względnej stabilizacji z końca ubiegłego tygodnia w przedziale 1,4-1,41 dolara za euro, dziś amerykańska waluta bardziej zdecydowanie się osłabiła. Euro wyceniano przed południem na ponad 1,42 dolara. Wszystko wskazuje na to, że kurs wspólnej waluty może dojść do 1,43 dolara.

Osłabienie „zielonego” dodało sił naszej walucie. Początkowo za dolara trzeba było płacić 3,05 zł, ale wkrótce jego cena spadła nawet poniżej 3,02 zł. Z poziomu 4,32 zł do 4,29 zł staniało euro, a za franka przed południem trzeba było płacić 2,82 zł, o 2 grosze taniej, niż w piętek wieczorem. Do końca dnia euro trzymało się mocno, a z nim także i nasza waluta. Nie udało się jej jednak zepchnąć dolara poniżej 3 zł, choć brakowało już całkiem niewiele. Z euro i frankiem nie szło nam już tak łatwo i przed godziną 16.00 ceny tych walut były niemal takie same, jak rano.

Podsumowanie

Inwestorzy w Warszawie jakby przewidzieli dobry początek sesji w Stanach Zjednoczonych. Od rana byki ostro atakowały i inicjatywy nie oddały aż do końca dnia. Zwyżka indeksu największych spółek o prawie 6 proc. wydaje się jednak nieco przesadzona. Trudno znaleźć racjonalne przyczyny aż tak dużego wzrostu. Tym bardziej, że WIG20 do góry pchały rosnące „nieprzytomnie” papiery banków. A po tym sektorze raczej nie ma co spodziewać się nadmiernie dobrych wyników finansowych. Kto ma akcje, może się cieszyć, kto chce je mieć, powinien się zastanowić, czy teraz jest najbardziej odpowiedni moment do ich kupna.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

REKLAMA