Czy nastąpi atak na 2800 punktów?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Warszawscy inwestorzy ucieszyli się z ożywienia w amerykańskiej gospodarce bardziej niż sami Amerykanie. Na Wall Street w piątek Dow Jones wzrósł o 0,4 proc., a S&P500 o 0,3 proc. Ten ostatni ugruntował swoją pozycję po pokonaniu poziomu 1300 punktów. To gruntowanie było szczególnie solidne do połowy sesji, gdy wskaźnik dotarł do 1319 punktów. Druga połowa okazała się już słabsza dla byków, które nie dały rady utrzymać swych wcześniejszych zdobyczy. WIG20 wzrósł o 1,1 proc., pokonując poziom 2800 punktów i utrzymując go do końca sesji, a ta sztuka do niedawna była nieosiągalna. Nawet, jeśli w ciągu dnia nadwyżka sięgała 20 punktów. To dobry znak dla byków, wskazujący na rosnące prawdopodobieństwo dalszego ruchu w górę.
REKLAMA
Z dwoma zastrzeżeniami. Po pierwsze, skuteczny atak na 2800 punktów i utrzymanie tego poziomu zawdzięczaliśmy bardzo dobremu zachowaniu się amerykańskich indeksów w pierwszej połowie sesji na Wall Street. Druga była znacznie gorsza, więc dziś przyjdzie nam zmierzyć się z ewentualną, samodzielną obroną 2800 punktów. Jeśli to się uda, kolejnym zadaniem będzie wyjście ponad niedawny rekord na poziomie 2820 punktów i utrzymanie go do końca sesji. Wówczas dopiero można by liczyć na dalszy rajd w górę. A i to pod warunkiem, że nastroje na świecie nie pogorszą się nadmiernie. Nasz rynek ma tę przewagę, że już walczy o rekordy, podczas gdy Wall Street i głównym europejskim parkietom jeszcze do nich daleko. Może wreszcie inwestorzy dostrzegą naszą przewagę i zagrają naszą kartą. Poznamy to po rosnących obrotach.
Dowiedz się także: Jakie są 3 skuteczne sposoby na poprawę warsztatu inwestycyjnego?
Jeśli nie pojawią się nowe impulsy, płynące z Portugalii i okolic, Japonii i Bliskiego Wschodu, w nadchodzącym tygodniu o kierunku ruchu indeksów zadecydują dane zza oceanu. Będzie ich sporo i powinny napływać systematycznie każdego dnia.
Polecamy serwis: Lokaty
Na giełdach azjatyckich, po kilku dniach wzrostów, dziś dominowały nastroje korekcyjne. Nikkei zniżkował o 1 proc., na pozostałych parkietach spadki były niewielkie. Szanghaj poszedł własną ścieżką i zanotował zwyżkę wskaźników o 0,1-0,2 proc. Kontrakty na amerykańskie indeksy tracą na wartości po 0,1-0,2 proc.
Roman Przasnyski, Open Finance
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.