REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ameryka znów straszy giełdy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Nastroje na amerykańskich giełdach są fatalne. Kolejny w tym tygodniu, czwartkowy spadek tamtejszych indeksów o ponad 4 proc., pachniał wręcz słowem zaczynającym się na literę „k”, którego strach używać. Na szczęście reszta światowych rynków przestała się już tym tak bardzo przejmować. Piątek przyniósł trochę optymizmu i za oceanem i w Europie.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Po fatalnym zakończeniu czwartkowej sesji w Stanach Zjednoczonych, warszawska giełda „nie miała prawa” zacząć dnia na plusie. Ale odporność naszego rynku na złe wieści jest naprawdę godna podziwu. Po otwarciu na poziomie niższym dla indeksu największych spółek o 1,7 proc. i wynoszącej 1,3 proc. zniżce WIG, sytuacja zaczęła się poprawiać. Nasza giełda znów należała do najsilniejszych w Europie. Choć nastroje nie były sielankowe, to zwyżce przez cały czas nic nie było w stanie zagrozić.

Liderami wzrostów były akcje banków. W ciągu dnia indeksy zyskiwały nawet 2 proc., dzięki czemu czwartkowa korekta została zniwelowana. Zakończenie sesji to kontynuacja zwyżki. Tym samym mój ulubiony efekt Dnia Kobiet (który wypada w tym roku w niedzielę) lub, jak kto woli, efekt marca, występujący nieco rzadziej niż bardziej znany efekt stycznia, tym razem znów dał znać o sobie. Warto obserwować, czy będzie mieć ciąg dalszy. Parę razy w historii warszawskiej giełdy, można było na nim zarobić.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Czwartkowa sesja w Stanach Zjednoczonych stanowiła kolejny odcinek horroru. Po trwającym dwa dni uspokojeniu nastrojów, indeksy traciły znów po ponad 4 proc. Jaka była tego przyczyna? Dane makroekonomiczne, choć dalekie od ideału, były lekko pozytywne. Reakcja na brak wsparcia dla chińskiej gospodarki? Chyba niemożliwe, by Amerykańscy inwestorzy tak mocno reagowali na to, co dzieje się w państwie środka. Aż takiego znaczenia raczej ono jeszcze nie ma. Ostrzeżenie General Motors, że może dojść do ogłoszenia upadłości? Poważna sprawa, ale to tylko jedna z wielu dużych firm, która ma kłopoty, więc trudno przypuszczać, by pogrążyła ona tak duży rynek jak Wall Street. A Wall Street jest w stanie pogrążyć wiele innych giełd na świecie. Może więc przydałaby się „międzynarodowa skoordynowana akcja” w obronie Dow Jones’a i S&P, zamiast programu pomocy dla gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Giełdy azjatyckie zareagowały na katastroficzną sytuację w USA dość spokojnie. Hang Seng stracił niemal 2,4 proc., a Nikkei aż 3,5 proc., ale spadki na pozostałych parkietach były raczej symboliczne, w Szanghaju zanotowano nawet niewielki wzrost. W Europie też sytuacja nie była najgorsza, a w ciągu dnia raczej się poprawiała. Zróżnicowane zachowanie się indeksów na głównych parkietach świadczyło, że ważniejsze niż amerykańska grypa, są czynniki lokalne. Niemiecki DAX rósł o 1,3 proc., podczas gdy brytyjski FTSE zniżkował o niemal 1,5 proc. To chyba świadczy o tym, że sytuacja na rynkach akcji powoli wraca do normy.

Waluty

Sytuacja na rynku walutowym była dziś dość skomplikowana i bardzo ciekawa. Wszystko przez gwałtowne osłabienie amerykańskiej waluty wobec euro. Jeszcze w środę za euro trzeba było płacić niespełna 1,25 dolara, a dziś nawet ponad 1,27 dolara. Wskutek tego od rana złoty zyskiwał mocno w stosunku do dolara. Pod koniec dnia banknot z wizerunkiem Jerzego Waszyngtona można było kupić za niecałe 3,7 zł. W przypadku euro i franka było nieco inaczej.

Rano złoty tracił dość wyraźnie wobec tych walut. Dopiero w ciągu dnia nabrał mocy i około 16.00 za euro trzeba było płacić 4,7 zł, czyli o ponad 6 groszy mniej niż przed południem. Franka można było wymienić na orła za 3,2 zł, prawie 5 groszy taniej niż rano, ale też ponad 3 grosze drożej, niż w ciągu dnia. Spore wahania kursu szwajcarskiej waluty wyrażonego w złotych były dość zastanawiające. Nie sposób wyjaśnić, czym mogły być spowodowane.

Podsumowanie

Dla każdego, kto obserwuje to, co dzieje się na rynkach finansowych, nie ulega wątpliwości, że żyjemy w ciekawych i wyjątkowych czasach. Niewielu ma odwagę przyznać się, że coś z tego rozumie. Jeśli mają odwagę stawiać na formułowane przez siebie scenariusze jakieś pieniądze, to wypada pochylić przed nimi czoła. Na pytanie, czy w takich warunkach można sensownie prognozować, odpowiem – nie. Moja odpowiedź na pytanie, czy warto angażować jakieś pieniądze w tak niepewnych czasach brzmi – tak. Moja rada dla odważnych: nie prognozować, tylko reagować i chronić kapitał. Mniej odważnym radzę obserwować sytuację, bo wiele można się nauczyć.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

REKLAMA

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

REKLAMA

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA