REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Biznes w Norwegii przypomina tamtejszy klimat – często jest chłodny i nieprzystępny dla „obcych”. Dlatego wybierając się tam w interesach, warto zadbać nie tylko o ciepłe ubranie, ale także o dobre przygotowanie i rozeznanie uwarunkowań rynkowych oraz kulturowych.

Surowy klimat wcale nie przeszkadza polsko-norweskiej wymianie handlowej. Jak informuje Ministerstwo Gospodarki, w 2008 r. wzajemne obroty wyniosły 5,6 mld euro - 2,8 mld w eksporcie i tyle samo w imporcie. Norwedzy kupują w Polsce m.in. produkty polskiego przemysłu okrętowego, konstrukcje stalowe, oleje ciężkie, koks i półkoks z węgla, meble oraz półwyroby ze stali. Z kolei oleje ropy naftowej, liniowce pasażerskie, ryby, w tym śledzie, łosoś i makrela oraz aluminium i gaz ziemny to domena importu.

REKLAMA

REKLAMA

Polskie inwestycje w Norwegii na koniec 2007 r. wyniosły 324,1 mln euro. Z kolei największymi norweskimi inwestorami są Norgips, Hydro Central Europe B.V., Qubus Hotel System, Klif Holding A.S., Reitangruppen oraz NCC CONSTRUCTION AS.

Intensywna wymiana handlowa pomiędzy Norwegią i Polską może sugerować, że prowadzenie interesów z Norwegami wcale nie jest takie trudne. Niestety, to wymagający rynek i aby na niego wejść, trzeba być przygotowanym na istną „kombinację norweską” - z jednej strony egalitarną i sprzyjającą współpracy kulturę biznesową, z drugiej strony długie i często nużące negocjacje, a także wiele innych przeszkód, charakterystycznych dla tamtejszego rynku.

Złudzeń co do przystępności norweskiego rynku nie pozostawia Wydział Promocji Handlu i Inwestycji w Oslo, który na swoich stronach internetowych publikuje wiele przydatnych wskazówek.

REKLAMA

Mówiąc półżartem - norweski biznes to jedna wielka rodzina. Rynek zdominowany jest przez małe przedsiębiorstwa będące często firmami rodzinnymi. W liczącej ponad 4,5 mln mieszkańców Norwegii „wszyscy się znają”. Albo poprzez rodzinę, albo wspólne studia, itd.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyraźna na tamtejszym rynku jest także tendencja do dominacji w wielu sektorach kilku firm, które zazdrośnie strzegą swojej pozycji. Eksperci z placówki w Oslo zwracają również uwagę, że tradycyjnie zamknięty rynek powoduje brak zaufania do partnerów zagranicznych.

Skutek? Niechęć do nowych kontaktów, odrzucanie wszelkich ofert nie popartych osobistą znajomością i typową w takich sytuacjach potrzebę poznania partnera przed rozpoczęciem biznesu. Wyjątkiem są tu firmy z branży offshore, morskiej, przemysłowej i materiałów budowlanych, które wiedzą, jak „poruszać się w świecie”.

Omawiając uwarunkowania rynkowe, WPHiI w Oslo sporo miejsca poświęca również problemowi uczciwości i szczerości w kontaktach, na co Norwegowie są szczególnie wyczuleni.

„Polscy dostawcy, którzy nie trzymali podstawowych standardów przy utrzymaniu umówionej jakości oraz terminowości, nawet po latach mają bardzo utrudniony kontakt z norweskim rynkiem, gdzie informacja o braku fachowości i przede wszystkim uczciwości rozchodzi się bardzo szybko. Stąd na przykład w przypadku braku możliwości wypełnienia kontraktu w zakresie terminów dostaw rozsądne wydaje się poinformowanie norweskiego partnera o występujących problemach. Należy zaznaczyć, że znaczna część norweskich odbiorców jest związana terminami jako dostawcy, a jakiekolwiek opóźnienia powodują stratę zarówno pieniędzy jak i bardzo ważnej na rynku reputacji” - przestrzega polska placówka dyplomacji handlowej. Co ciekawe, będąc bardzo rygorystyczni wobec swoich kontrahentów i oczekując od nich elastyczności, norwescy biznesmeni sami nie przejawiają tej cechy.

Każdy głos jest ważny

Zanim jednak polski biznesmen dotrze do etapu walki z nieustępliwością tamtejszych biznesmenów, musi przejść przez etap negocjacji, także wymagający sporo wysiłku. Przede wszystkim należy mieć na uwadze strukturę biznesową w Norwegi, która jest jedną z najbardziej egalitarnych na świecie. Przełożony tutaj to nie twardy szef, ale raczej coach, który stara się odpowiednio motywować swój zespół do efektywnej pracy, a nie wydawać dyktatorskie polecenia. Nacisk jest tu położony nie na relacje służbowe, ale bardziej pragmatycznie - na rozwój wydajnego systemu umożliwiającego efektywne wykonywanie zadań. Równouprawnienie w hierarchii biznesowej niejednego biznesmena spoza Norwegii może wręcz drażnić. Dlaczego? Z powodu kolektywnego i szanującego konsensus podejścia negocjacje i podejmowanie decyzji mogą się mocno przeciągnąć. Tutaj każdy głos jest ważny i powinien być wysłuchany. Nie należy nikomu przerywać - traktowane jest to jako brak kultury. Próby przyśpieszenia procesu decyzyjnego mogą okazać się fatalne w skutkach dla naszego biznesu. Niewskazana jest także niepunktualność.

Z jednej strony rozwlekli w negocjacjach, Norwedzy są jednak konkretni. Nie lubią dyplomacji, cenią szczerość i otwartość. Premiują dobrze przygotowanych partnerów i rozmowy na konkretne tematy. „Prowadząc korespondencję mailową z Norwegami, niezmiernie istotne jest oddzielne (rozłączne) traktowanie poszczególnych wątków i tematów. W ramach przedstawiania spraw Norwegowie często stosują punkty i podpunkty. Istotne jest, aby nie pisać zbyt dużo zwartym tekstem i nie mieszać wielu wątków w ramach jednego akapitu. Zastosowanie takich składni może doprowadzić do sytuacji, że w e-mailu zwrotnym nie otrzymamy pełnej odpowiedzi albo strona norweska nie zrozumie naszych intencji” - czytamy na stronach WPHiI w Oslo.

Cisza jest tu cnotą i nie należy przerw w rozmowach traktować jako braku zrozumienia lub zainteresowania. Dotyczy to także języka ciała, który w Norwegii jest bardzo powściągliwy.

Powściągliwość wskazana jest także w sferze humoru. Chociaż tamtejsi biznesmeni nie stronią od niego, lepiej zachować go na później, kiedy negocjacje zostaną szczęśliwie zakończone.

I jeszcze jedna rada, o której nie zapominają podręczniki kultury biznesowej. Tamtejszy klimat potrafi być srogi - dlatego zawczasu warto zaopatrzyć się w ciepłe ubrania.

Grzegorz Stańczak

Krajowa Izba Gospodarcza

 

Źródło: Twój Biznes

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
5 wyzwań sektora energetycznego - przedsiębiorcy rozmawiali z ministrem

5 wyzwań sektora energetycznego to m.in. usprawnienie funkcjonowania NFOŚ w kontekście finansowania magazynów energii, energetyka rozproszona jako element bezpieczeństwa państwa, finansowanie energetyki rozproszonej przez uwolnienie potencjału kapitałowego banków spółdzielczych przy wsparciu merytorycznym BOŚ.

Sto lat po prawach wyborczych. Dlaczego kobiety wciąż rzadko trafiają do zarządów? [Gość Infor.pl]

107 lat temu Piłsudski podpisał dekret, który dał Polkom prawa wyborcze. Rok później powstała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. A dopiero w tym roku kobieta po raz pierwszy zasiadła w jej zarządzie. To mocny symbol. I dobry punkt wyjścia do rozmowy o tym, co wciąż blokuje kobiety w dojściu do najwyższych stanowisk i jak zmienia się kultura zgodności w firmach.

BCC Mixer: Więcej niż networking - merytoryczna wymiana, realna współpraca

Networking od lat pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi rozwoju biznesu. To właśnie bezpośrednie spotkania — rozmowy przy jednym stole, wymiana doświadczeń, spontaniczne pomysły - prowadzą do przełomowych decyzji, nowych partnerstw czy nieoczekiwanych szans. W świecie, w którym technologia umożliwia kontakt na odległość, siła osobistych relacji wciąż pozostaje niezastąpiona. Dlatego wydarzenia takie jak BCC Mixer pełnią kluczową rolę: tworzą przestrzeń, w której wiedza, inspiracja i biznes spotykają się w jednym miejscu.

E-awizacja nadchodzi: projekt UD339 odmieni życie kierowców - nowe opłaty staną się faktem

Wielogodzinne kolejki na przejściach granicznych to zmora polskich i zagranicznych przewoźników drogowych. Ministerstwo Finansów i Gospodarki pracuje nad projektem ustawy, który ma całkowicie zmienić zasady przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe. Tajemnicza nazwa „e-awizacja" kryje w sobie rozwiązanie, które może zrewolucjonizować transport międzynarodowy. Czy to koniec kosztownych przestojów?

REKLAMA

Employer branding pachnący nostalgią

Rozmowa z Tomaszem Słomą, szefem komunikacji w eTutor i ProfiLingua (Grupa Tutore), pomysłodawcą „EBecadła” i „Książki kucHRskiej” o tym, jak połączenie wspomnień, edukacji i kreatywności pozwala opowiadać o budowaniu wizerunku pracodawcy w zupełnie nowy, angażujący sposób.

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem: 5 silnych argumentów

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem. Przedstawiają 5 silnych argumentów przeciwko dalszemu procedowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.

Bruksela wycofuje się z kontrowersyjnego przepisu. Ta zmiana dotknie miliony pracowników w całej Europie, w tym w Polsce

Obowiązkowe szkolenia z obsługi sztucznej inteligencji miały objąć praktycznie każdą firmę korzystającą z narzędzi AI. Tymczasem Komisja Europejska niespodziewanie zaproponowała rewolucyjną zmianę, która może całkowicie przewrócić dotychczasowe plany przedsiębiorców. Co to oznacza dla polskich firm i ich pracowników? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Optymalizacja podatkowa. Praktyczne spojrzenie na finansową efektywność przedsiębiorstwa

Optymalizacja podatkowa. Pozwala legalnie obniżyć obciążenia, zwiększyć płynność finansową i budować przewagę konkurencyjną. Dzięki przemyślanej strategii przedsiębiorstwa mogą zachować więcej środków na rozwój, minimalizować ryzyko prawne i skuteczniej konkurować na rynku.

REKLAMA

Zmiany w CEIDG od 2026 r. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Stopniowo zmiany wejdą w życie w 2026, 2027 i 2028 r.

Idą duże zmiany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Będzie digitalizacja i prostsza obsługa dla przedsiębiorców. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Zmiany będą wprowadzane stopniowo w 2026, 2027 i 2028 r. Czego dotyczą?

Jeden podpis zmienił losy całej branży. Tysiące Polaków czeka przymusowa zmiana

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję, która wywraca do góry nogami polski sektor futrzarski wart setki milionów złotych. Hodowcy norek i lisów mają czas do końca 2033 roku na zamknięcie działalności. Za nimi stoją tysiące pracowników, których czekają odprawy i poszukiwanie nowego zajęcia. Co oznacza ta historyczna zmiana dla przedsiębiorców, lokalnych społeczności i zwierząt?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA