Dotacje na badania, a później na ich komercyjne wdrażanie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Polscy przedsiębiorcy nie kwapią się do inwestowania w innowacyjne rozwiązania. Ten problem dotyczy w szczególności rozwiązań, które są efektem badań naukowych (B+R). Tymczasem w innych państwach prace B+R są jednym z najważniejszych aspektów działalności przedsiębiorstw.
Dużo możemy
REKLAMA
To, że w Polsce jest potencjał na tworzenie nowych rozwiązań technologicznych na poziomie światowym, pokazują duże korporacje (np. Motorola czy Microsoft), które lokują u nas centra badawczo-rozwojowe. By zachęcić polskich przedsiębiorców do podobnych działań i wykorzystywania potencjału naukowców i inżynierów, w latach 2007-2013 (w ramach programu operacyjnego Innowacyjna Gospodarka) wygospodarowano ponad 2,2 mld zł na finansowanie badań naukowych. Jeśli zakończoną się one sukcesem, firma dostanie kolejną dotację na komercyjne wykorzystanie ich wyników.
Pieniądze na badania naukowe mają sfinansować tylko takie projekty, które doprowadzą do stworzenia prototypu nowego rozwiązania technicznego. Nie jest przy tym ważne, czy będzie to maszyna, nowa substancja chemiczna czy rozwiązanie organizacyjne. Badania mogą zostać prowadzone przez przedsiębiorców, grupy przedsiębiorców (samodzielnie lub we współpracy z jednostkami naukowymi) lub też zlecone na zewnątrz. Maksymalna wysokość unijnej dotacji na sfinansowanie badań naukowych to 70 proc. wszystkich kosztów, jakie ponosi firma. Należy jednak spodziewać się, że w rzeczywistości będzie ona niższa.
50 mln euro pomocy
Maksymalna wartość projektu inwestycyjnego, liczona w wartość kosztów kwalifikowanych (pokrywanych ze środków unijnych), nie może przekroczyć 50 mln euro. Wysokość wkładu własnego firmy jest określona przez mapę pomocy publicznej i waha się - w zależności od lokalizacji przedsiębiorstwa - od 30 do 70 proc.
Nauka i komercja razem
Dobra wiadomość: z dotacji inwestycyjnych będą mogły skorzystać firmy, które wzięły udział w programie Inicjatywa Technologiczna I, od początku roku prowadzonym przez resort nauki (300 mln zł trafi do firm i jednostek naukowo-rozwojowych na sfinansowanie badań naukowych). Dotacja z funduszy unijnych pozwoli na komercyjne wykorzystanie efektów prac naukowych.
MARIUSZ GAWRYCHOWSKI
REKLAMA
REKLAMA