Jak się zachować wobec nowego pracownika?
REKLAMA
REKLAMA
Nowy pracownik boryka się z różnymi problemami, jednak wy – specjaliści, zgrany zespół nie myślicie o tym w dniu, kiedy po raz pierwszy przekracza próg wspólnego pokoju. Macie własne zmartwienia. Zastanawiacie się, jakim będzie pracownikiem, czy godnie zastąpi kolegę, czy będzie można się z nim porozumieć, czy też stanie się źródłem konfliktów. Rozważacie między sobą, co skłoniło dyrekcję do zatrudnienia właśnie tej, a nie innej osoby. Jak duże by nie były wasze obawy i tak jako zespół, jesteście silniejsi od tego jednego „nowego”. Możecie umilić mu te pierwsze dni w pracy, albo zatruć życie tak bardzo, że jeśli nie zostanie zwolniony, to sam niebawem odejdzie.
REKLAMA
Zobacz: Kiedy szefem jest kobieta
Jak nie utrudniać pracy „nowemu”?
Jesteście zespołem ludzi kulturalnych i pełnych życzliwości, w związku z tym nawet przez moment nie powinniście źle życzyć nowej osobie. Dlatego też choć macie wątpliwości co do umiejętności „nowego”, wątpicie w jego przygotowanie merytoryczne do pracy, nie dacie tego po sobie poznać.
Nie będziecie podkreślać jak nikłe jest jego dwuletnie doświadczenie w porównaniu z waszym wieloletnim stażem pracy.
Nie będziecie też wikłać go w wewnętrzne układy i wciągać w konflikty. Żaden z was nie zapragnie stać się przyjacielem „nowego” w ciągu pierwszych miesięcy jego pracy.
Jak ułatwić pracę nowemu pracownikowi?
Będziecie okazywać mu szacunek, życzliwość i pomoc jeśli będzie o to prosił lub gdy sami zauważycie, że jej potrzebuje. Zrobicie tak, ponieważ tego wymaga właściwe, zgodne z etykietą biznesu współżycie w biurze.
Zobacz: Protokół dyplomatyczny
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.