Jak wyrażać krytykę i jak ją przyjmować?
REKLAMA
REKLAMA
W jaki sposób zachować się taktownie, gdy nie zgodzimy się ze zdaniem lub poczynaniami innej osoby i jak odebrać słowa krytyki, aby dobrze wypaść w oczach innych?
REKLAMA
Przyjmowanie krytyki
REKLAMA
Jeśli piastujesz samodzielne stanowisko lub gdy pytasz innych o zdanie, zawsze musisz być przygotowany na to, że będzie ono nieprzychylne. Pod żadnym pozorem nie rozpłacz się! Nie ma nic bardziej nieprofesjonalnego. Jeśli nie jesteś w stanie kontynuować rozmowy i czujesz, że nie powstrzymasz łez przeproś rozmówcę, udaj się do łazienki, koniecznie weź się w garść i spokojnie wróć na spotkanie. Przecież to nie koniec świata. Postaraj się wyjść z takiej sytuacji z klasą. Może i projekt był nieudany, ale zapunktujesz u szefa swoją postawą.
Nie broń się atakiem – nie ironizuj, nie kpij z rozmówcy. Jeśli krytyka Cię zaskoczyła poproś o czas na przemyślenie tych uwag. Nie daj się wyprowadzić z równowagi.
Warto wysłuchać, co druga strona ma do powiedzenia, przyjąć to z humorem, ewentualnie wejść w kulturalną i wyważoną polemikę. Spytaj o konkrety. Być może uda Ci się przekonać pracodawcę do swojego punktu widzenia, jeśli jednak nie – musisz być gotowy na wprowadzenie zmian.
Zobacz: Luz kontrolowany
Warto też zwrócić uwagę, kto Cię krytykuje. Jeśli są to słowa eksperta, warto zastanowić się nad nimi i odpowiednio spożytkować – zamiast się denerwować lub z góry negować wszelkie obiekcje. Natomiast jeśli jest to np. negatywnie nastawiony do Ciebie współpracownik, którym kieruje zazdrość bądź po prostu nie darzy Cię sympatią i z przyjemnością skorzysta z okazji, aby sprawić Ci przykrość – zignoruj go. Nie warto na takie uwagi tracić czasu.
Jak krytykować
Konstruktywna krytyka jest rzeczą bardzo trudną. Rzeczowe przedstawienie swoich wątpliwości w sposób kulturalny i taki, aby nie urazić osoby krytykowanej to wyzwanie z górnej półki.
REKLAMA
Jeśli jesteś szefem, kierownikiem, liderem grupy to jesteś osobą upoważnioną do wydawania opinii na temat pracy Twoich podwładnych. Natomiast zanim skrytykujesz współpracownika lub osobę „z góry” – zastanów się dwukrotnie. Z reguły mało kto otwarty jest na krytykę i może odebrać ją – bynajmniej – nie jako akt dobrej woli…
Jeśli jednak zdecydowałeś się na krytykę, koniecznie rób to na osobności. Zwracanie komuś uwagi na forum może być odebrane, jako próba ośmieszenia i na pewno nie przyczyni się do poprawy atmosfery w zespole.
Bądź konkretny. Ogólnikowe uwagi niczemu nie posłużą. Określ jasno, co Ci się nie podoba, np. „Już trzeci raz w tym tygodniu spóźniłeś się do pracy”. Jeśli to możliwe, zrównoważ krytykę pochwałami. Istnieje wówczas większe prawdopodobieństwo, że pracownik nie przyjmie postawy obronnej, np. „Już trzeci raz w tym tygodni spóźniłeś się do pracy; mam nadzieję, że to się zmieni i nie będzie dalej rzutowało na Twojej pracy”. Należy też określić, jakich zmian oczekujesz i w jakim czasie mają one nastąpić. Postawi to pracownika w jasnej sytuacji i pozwoli uniknąć niedomówień, np. „Liczę, że od dziś tego typu sytuacje nie będą miały miejsca”. Warto też od razu poinformować, jakie będą konsekwencje niezastosowania się do reprymendy, np. „Jeśli to się nie zmieni, stracisz szansę na awans – kierownik nie może pozwolić sobie na spóźnienia”.
Zobacz: Czego unikać w wypowiedziach ustnych? - grzeczność języka
Bądź także przygotowany na tłumaczenia pracownika. Koniecznie wysłuchaj tego, co ma do powiedzenia. Być może jego spóźnienia wynikają z ważnych pobudek np. jego żona jest w szpitalu i musi zdążyć odwieźć dziecko do przedszkola przed pracą.
Bez względu na to, czy krytykujesz, czy jesteś krytykowany, powinieneś umieć odpowiednio się zachować. Jeśli posiądziesz tę umiejętność, z pewnością zaprocentuje ona w Twoim życiu zawodowym.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.