Samsung Galaxy M – Super AMOLED dla (prawie) każdego
REKLAMA
REKLAMA
Za jakość trzeba płacić, wiemy o tym nie od dziś. Topowe telefony wyposażone w wyświetlacze Super AMOLED są zazwyczaj bardzo drogie, dlatego też osoba, która szuka telefonu raczej taniego może o takim rozwiązaniu, co najwyżej pomarzyć. Na szczęście Samsung postanowił spełnić marzenia niektórych osób i wprowadza na rynek mniej kosztowną wersję telefonu z serii Galaxy, aby (prawie) każdy mógł cieszyć oczy widokiem Androida na organicznym panelu. Niestety cena owego modelu wcale nie jest taka niska.
REKLAMA
Polecamy: Szyfrowanie firmowej sieci WiFi – czy to ważne?
Nowy model oznaczono symbolem M i na pierwszy rzut oka może kojarzyć się ze znaną już wersją R. Złudzenie znika po spojrzeniu na wyświetlacz. W tym przypadku zastosowany 4-calowy ekran Super AMOLED, a nie jak w przypadku starszego brata - Super Clear LCD. Oczywiście postarano się o pewną oszczędność, przez co wyświetlacz ma dość niską jak na tę wielkość rozdzielczość 800 x 480 pikseli. Oszczędności dotknęły również procesor. Producent postanowił zastosować jednordzeniowy układ pracujący z częstotliwością 1 GHz. Użytkownik będzie mógł skorzystać z 4 GB pamięci wewnętrznej, a pamięć RAM telefonu jest na razie tajemnicą.
Warto przeczytać: Jak skutecznie budować wizerunek marki
Tylna kamera posiada matrycę o rozdzielczości 5 megapikseli, zaś ta do wideorozmów została ograniczona do VGA. Całość, łącznie z baterią o pojemności 1650 mAh, zamknięto w srebrnej, granatowej lub lawendowej obudowie o grubości 9,9 mm. Systemem operacyjny jest nieco już nieświeży Android 2.3, ale miejmy nadzieję, że wkrótce doczekamy się aktualizacji. Przejdźmy więc do tego, czym zdaniem producenta będzie charakteryzował się ten telefon, a więc niewygórowaną ceną w zamian za świetny wyświetlacz.
Sprawdź też: 3D i Internet w telewizorze – czy to się przyda w firmie?
Tak więc, za smartfon z ekranem Super AMOLED z mało imponującą specyfikacją i pojemną baterią Samsung życzy sobie… 1700 złotych. Jest to dość śmieszne, gdyż w tej cenie mamy do wyboru o wiele więcej modeli z dużo lepszymi parametrami i świetnym ekranem. Widać firma Samsung popełniła pewien błąd lub po prostu nie ma pojęcia o tym, co to jest atrakcyjna cena. Miejmy nadzieję, że jest to jedynie mała wpadka producenta, a nie nowa, agresywna strategia.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.