Samsung Galaxy Tab 8.9 z 3G – już niedługo trafi do sklepów

REKLAMA
REKLAMA
Warto zacząć od ekranu, który jak sama nazwa wskazuje ma przekątną 8,9 cala i rozdzielczość 1280 x 800 pikseli. Sercem tabletu jest układ SoC NVIDIA Tegra 2 o taktowaniu 1 GHz współpracujący z 512 MB pamięci RAM. W zależności od wersji, użytkownik ma do dyspozycji 16, 32 lub 64 GB pamięci flash, którą można rozszerzyć o dodatkowe gigabajty za pomocą slotu na kartę microSD(HC).
REKLAMA
W tablecie tej klasy nie mogło zabraknąć kontrolera sieci bezprzewodowych 802.11b/g/n oraz modułu Bluetooth 3.0. Rozczarowywać może aparat cyfrowy o rozdzielczości 3 megapikseli, który na pocieszenie współpracuje z lampą LED i pozwala nagrywać wideo w rozdzielczości 720p. Na froncie zamontowano kamerkę internetową o rozdzielczości 2 megapikseli.
Polecamy: Savoir vivre – jak się zachować podczas rozmowy konferencyjnej?
REKLAMA
Nie mogło również zabraknąć takich „tabletowych” dodatków jak żyroskop, akcelerometr, cyfrowy kompas czy głośniki stereo, a także port USB 2.0. Za prawidłowe działanie wszystkiego odpowiada akumulator o pojemności 6000 mAh, który zmieścił się w urządzenie o wymiarach 230,9 x 157,8 x 8,6 mm. Nad całością panuje system operacyjny Google Android "Honeycomb". A teraz łyżka dziegciu w całej beczce miodu.
Już na dniach sprzęt pojawi się w sklepie Amazon, jednak jego cena jest na tyle ciekawa, że pojęcie „szokująca” zostaje daleko w tyle. Otóż za wersję z 3G+WiFi z pamięcią 16 lub 32 GB (do końca nie wiadomo, która wersja będzie dostępna) trzeba zapłacić aż 605 funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje około 2700 złotych. Jak za tablet z powiedzmy szczerze, średnimi parametrami, taka cena to duża przesada.
Sprawdź też: Zamienniki oryginalnych baterii – na co zwrócić uwagę podczas kupna?
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA