Dysk nowy i nieuszkodzony – jak to sprawdzić?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Zdecydowana większość producentów pakuje dyski twarde w antystatyczne opakowania foliowe. Opakowania te zabezpieczone są specjalną plombą, dlatego też powinniśmy sprawdzić przed zapłaceniem za dysk, czy nie jest ona uszkodzona. Jeśli otrzymaliśmy dysk tak zapakowany, możemy być pewni, że jest nowy. Niestety nie jest to regułą. Niektórzy producenci lub sprzedawcy pakują sprzedawane dyski w plastikowe opakowania, które bez problemu można otworzyć i ponownie zamknąć bez zauważalnych dla kupującego śladów zewnętrznych.
REKLAMA
Jeśli nasze wątpliwości nadal nie dają nam spokoju, można sprawdzić dysk w inny sposób. Przed zakupem warto delikatnie poruszać zakupionym napędem. Sprawny, wyłączony dysk twardy nie ma w środku ruchomych części. Jeśli jednak z wnętrza dobiegają jakiekolwiek wyraźne, metaliczne odgłosy, należy zrezygnować z zakupu. Dysk mógł zostać uszkodzony na przykład w czasie transportu, lub niewłaściwego magazynowania. Kupując taki dysk owszem, będziemy mogli skorzystać z gwarancji, jednak będzie to trwało dość długo, a my zostaniemy bez dysku i bez wydanych na niego pieniędzy.
Zobacz również: Technologia 3G i 4G – czym się cechują?
REKLAMA
Wizualne oględziny obudowy dysku również mogą okazać się pomocne. Sprawdzić należy, czy na bocznych ściankach nie widać śladów montażu do obudowy. Zazwyczaj są to drobne, nawet ledwo widoczne podłużne zarysowania, lub starta farba w otworach od śrub. Wszelkie ewentualne zgniecenia, czy obicia absolutnie dyskwalifikują zakup. Sprzedawca może tłumaczyć się, że dysk był sprawdzany w fabryce etc. Owszem, ale w fabryce nie muszą dysku wkładać do komputera i przykręcać go na stałe śrubkami.
Ostatecznym testem, już po instalacji dysku w komputerze, będzie instalacja oprogramowania do monitoringu parametrów S.M.A.R.T. dysku twardego. Wystarczy odczytać parametr POH (Power-On Hours). W przypadku dysku nowego fabrycznie, parametr ten powinien wskazywać wartość jednocyfrową, jednak nie musi to koniecznie być zero. Jak już wcześniej wspominaliśmy, każdy dysk twardy jest fabrycznie testowany przez producenta. Pojedyncze godziny pracy o niczym negatywnym nie świadczą. Jednak wartości rzędu dziesiątek, czy setek godzin mogą być niepokojące. To również podstawa do reklamacji dysku.
Polecamy: Pochmurny sprzęt – jak zmieni się hardware gdy nadejdzie chmura?
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA