Czy technologia OCR pomoże w rozpoznaniu pisma odręcznego?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Niestety programy do OCR nie działają najlepiej z pismem odręcznym. Jeśli zeskanujemy napisany odręcznie list lub dokument i przepuścimy go przez program do rozpoznawania tekstów, z pewnością przeżyjemy spore rozczarowanie. Wiele programów zupełnie nie radzi sobie z pismem odręcznym, bo nie jest w stanie oddzielić liter. Cała operacja może się częściowo udać, gdy pismo przypomina wyglądem litery drukowane. Wtedy rozpoznawanie daje akceptowalne wyniki, choć i tak musimy liczyć się z tym, że w wyniku końcowym będzie mnóstwo błędów.
REKLAMA
Zupełnie inaczej wygląda funkcja rozpoznawania pisma ręcznego w tabletach. Jak wiadomo, tablet to komputer bez klawiatury, za to z ekranem dotykowym. Niektóre zaawansowane smartfony również posiadają funkcję rozpoznawania tekstu. Oprogramowanie tych urządzeń rozpoznaje najczęściej tylko prosto napisane litery, rejestrując nie tylko ich końcowy wygląd, ale również sposób pisania i szybkość, z jaką użytkownik kreśli poszczególne znaki.
Zobacz również: Click 2 SMS – co to takiego i czy to działa?
Dla przykładu, duża litera E jest rozpoznawana przez program po tym, że po pionowej długiej kresce następują trzy krótkie kreski poziome. Aby napisać cyfrę 1, wystarcza na ogół pionowa kreska. Niektóre programy odróżniają cyfrę 0 od litery O po tym, że jeden znak pisany jest w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, a drugi w kierunku odwrotnym. Przykładów można mnożyć, a zasada działania tego typu funkcji jest niezwykle ciekawa i co najważniejsze, bardzo przydatna.
Niestety, skuteczność rozpoznawania pisma odręcznego, nawet, jeśli posługujemy się tylko literami drukowanymi, nie jest jeszcze zbyt wysoka i wymaga jeszcze dużego dopracowania. Niemniej jednak, jeśli mamy do przepisania kilkanaście stron pisma odręcznego, każda pomoc może wydać się na miarę złota.
Polecamy: Reklama w mobilnym Internecie – jak przewidzieć reakcję odbiorcy?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.