Pamięci masowe – jak kształtuje się przyszłość składowania danych?
REKLAMA
REKLAMA
Czy przy przeszło 15 petabajtach nowych danych wytwarzanych każdego dnia przez firmy i stale rosnącym wolumenie danych, możliwość prostego ich magazynowania w sposób bezpieczny i elastyczny będzie nadal możliwe? Trzeba przyznać, że tradycyjne metody magazynowania danych stają się coraz bardziej kosztowne, nieefektywne i niedotrzymujące kroku potrzebom użytkowników, a w tym przypadku potrzebom firm. Na szczęście cały szczebel IT i dostawcy pamięci masowych nie śpią.
REKLAMA
Na rynku pojawiają się coraz to nowsze i bardziej efektywne metody przechowywania danych. Pojawiają się również nowe trendy w pamięciach masowych. Jak więc będzie wyglądała najbliższa przyszłość?
Polecamy: Telefon z klawiaturą zamiast smartfona – co wybrać?
REKLAMA
Nie ulega wątpliwości, że bardzo ważną rolę w tej rozgrywce odegra chmura. Już teraz popularność pamięci masowych w chmurze rośnie niemal z dnia na dzień. Co ciekawe, istnieją różne rozwiązania z których mogą korzystać firmy – pamięć w chmurze w modelu prywatnym, publicznym jak i mieszanym. Warto nadmienić, że wszystkie te trzy modele oferują przedsiębiorstwom dużą skalowalność, lepsze planowanie zdolności magazynowania danych i większą elastyczność w spełnianiu unikatowych wymagań użytkownika. A jak z bezpieczeństwem?
W związku z coraz większymi obawami o bezpieczeństwo krytycznych informacji przechowywanych w chmurze publicznej, w najbliższej przyszłości głównym kierunkiem inwestowania w tym obszarze będzie model chmury prywatnej. Szacuje się, że już w przyszłym roku największe i najbogatsze korporacje będą inwestować w budowę prywatnych usług cloud computing. Dla takich firm liczy się nie tylko bezpieczne przechowywanie danych, ale także zarządzanie i hostowanie ich własnych środowisk cloud.
Firmy, które już dziś inwestują w taki model usług, już za rok mogą wyciągnąć z tego ogromne zyski. Nie tylko będą miały własny model cloud computingu, ale również będą mogły świadczyć usługi firmom, które po prostu zaspały i muszą korzystać z usług innych przedsiębiorstw, nierzadko również konkurencji.
Przeczytaj też: Koszty i utrzymanie Open Source – czy to jest w pełni darmowe?
Wizja może dość przerysowana, ale jakże możliwa i perspektywiczna. Dla przedsiębiorstw, które zdecydują się na przejście "w chmurę" dotychczasowy model zarządzania danymi ulegnie diametralnym zmianom, a kto wie, może nawet zniknie zastąpiony całkowicie przez chmurę. Ponadto ciągle obecny kryzys i bezustanny zalew danych wymusza na firmach innowacyjność. Jednak to od firm zależy, czy zostaną twardo przy starych rozwiązaniach tracąc przy tym na znaczeniu, czy zainwestują w przyszłość, zyski i rozwój.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.