Do pracy z własnym sprzętem – czy to bezpieczne?
REKLAMA
REKLAMA
W ankiecie wzięło udział około 3 tysięcy pracowników IT. Jak się okazuje, przeszło 95% przyznało się, że w pracy używa przynajmniej jednego prywatnego urządzenia. Pracownicy nie mają również co liczyć na zwrot poniesionych kosztów. W innej ankiecie, jedynie około 30 procent firm stwierdziło, że mogłyby zwrócić pieniądze pracownikom za tego rodzaju zakupy, lub przynajmniej amortyzację zużywającego się sprzętu wykorzystywanego do pracy.
REKLAMA
Dla pracodawców taka kolej rzeczy jest bardzo korzystna. Firma oszczędza pieniądze na sprzęcie, dział IT nie ponosi kosztów związanych z utrzymaniem, wsparciem czy uaktualnianiem, gdyż wszystkim zajmuje się właściciel sprzętu, czyli pracownik. Ponadto szkolenia są zminimalizowane, ponieważ pracownicy doskonale znają swój sprzęt i zainstalowane na nim aplikacje. Należy jednak pamiętać, że istnieją również ciemniejsze strony zjawiska masowego wnoszenia sprzętu do firmy.
Zobacz również: Technologia 3G i 4G – czym się cechują?
REKLAMA
Pierwszą rzucającą się w oczy wadą są kwestie związane z bezpieczeństwem. Codziennie pracownicy przynoszą swój sprzęt do biura, a po godzinach pracy opuszczają go wraz ze swoimi urządzeniami. Niektórzy mogą nie mieć pieniędzy na uaktualnianie sprzętu. Doskonale wiemy jak drogie są profesjonalne programy użytkowe. Poza tym, kadra kierownicza może mieć problemy ze zorientowaniem się w sytuacji i opanowaniem jej. Ewidencjonowanie i częste sprawdzanie prywatnego sprzętu pracowników jest bowiem bardzo problematyczne.
A jakie sprzęty są zazwyczaj wnoszone do pracy? W większości są to prywatne telefony komórkowe i smartfony, a także prywatne laptopy i netbooki. Z badania wynika, że pracownicy działów IT w ciągu dnia używają średnio czterech urządzeń konsumenckich i licznych aplikacji stron trzecich, takich jak serwisy społecznościowe, portale aukcyjne i informacyjne. O ile na firmowym sprzęcie dostęp do takich stron może zostać zablokowany, to już na sprzęcie prywatnym żaden pracodawca takich blokad nie może zastosować.
Jaki wynika z tego morał? Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby zakupić sprzęt dla każdego pracownika, żeby mieć nad tym sprzętem kontrolę. Oczywiście to kosztowne przedsięwzięcie. Jeśli więc firma nie ma wystarczających funduszy na kupno nowego sprzętu, dodatek kilku procent do pensji pracownika w ramach wynagrodzenia za stosowanie prywatnego sprzętu z pewnością nie uszczupli firmowego portfela.
Sprawdź też: Zdalne kasowanie danych – czy to ochroni firmowe dane?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.