Spłatę należności trzeba zabezpieczyć odpowiednią umową handlową
REKLAMA
REKLAMA
Polscy przedsiębiorcy nadal popełniają wiele błędów przy zawieraniu umów, które skutkują utrudnieniami w odzyskaniu długu.
REKLAMA
Podstawowym błędem jest brak umowy w formie pisemnej lub podpisanie jedynie umowy ramowej, bez precyzowania sposobu i trybu dalszej współpracy. W praktyce uniemożliwia to lub bardzo utrudnia udowodnienie roszczeń w postępowaniu procesowym. Częstym błędem jest też brak w umowie ustanowienia sankcji za niewykonanie zobowiązań, a także brak lub błędne ustanowienie zabezpieczeń.
REKLAMA
Zdarza się, że przedsiębiorca korzysta z gotowego wzoru umowy, który okazuje się nieodpowiedni do danej sytuacji. Dlatego powinien dokładnie zapoznać się z warunkami umowy, a jeśli ma obawy, że jej zapisy są nieprecyzyjne, negocjować jej treść tak, by przy dochodzeniu należności mógł korzystać z jak największej liczby instrumentów prawnych.
Prawidłowo skonstruowana umowa powinna zawierać szczegółowy opis tego, za co odpowiada każda ze stron. Przede wszystkim określić trzeba wartość przedmiotu umowy i termin zapłaty należności. Warunki umowy powinny także regulować kwestie udostępniania sobie nawzajem dokumentacji oraz zawierać wymagane oświadczenia zarządów.
Ustalając szczegóły, należy zwrócić uwagę, by umowa nie ograniczała możliwości zbycia ewentualnych wierzytelności. Powinna także zawierać wskazanie sądu, w którego gestii będzie rozpatrywanie ewentualnych sporów. Duże podmioty gospodarcze często wskazują sąd właściwy ze względu na położenie swojej siedziby, który nie zawsze jest tożsamy z siedzibą drugiej strony. Taki zapis skutkuje dodatkowymi kosztami finansowymi, np. w związku z dojazdem do sądu.
REKLAMA
W umowie warto także zawrzeć klauzulę zastrzeżenia własności rzeczy sprzedanej, dzięki czemu dostawca pozostaje właścicielem wydanego przedmiotu do czasu zapłaty. Jeśli sprzedawca uzna za zasadne skorzystanie z takiej klauzuli, powinien ją umieścić w umowie sprzedaży. Wpisanie jej na fakturze, jak błędnie robi to wielu przedsiębiorców, jest bowiem bezskuteczne.
Przedsiębiorca prowadzący sprzedaż z odroczonymi terminami płatności powinien przykładać dużą wagę do dokumentów potwierdzających zawarcie i wykonanie umowy. Powinien też zadbać o odpowiednie zabezpieczenia, np. ubezpieczenie ryzyka kredytu kupieckiego, weksel lub poręczenie.
MAREK MATUSIAK
marek.matusiak@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA