Spadek inflacji wskutek m.in. niższych cen paliw i wyhamowania tempa wzrostu cen żywności
REKLAMA
REKLAMA
- GUS: Inflacja ponad 17%
- Inflacja zależy w dużej mierze od cen energii
- Paliwa tanieją
- Kiedy inflacja spadnie?
GUS: Inflacja ponad 17%
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2022 r. wzrosły rdr o 17,4 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,7 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny w środę.
REKLAMA
Jak zaznaczyli ekonomiści PKO BP, listopad przyniósł pierwszy od ponad roku spadek inflacji. Do jej obniżenia - jak wskazali - przyczyniły się przede wszystkim ceny nośników energii i spadek cen paliw; wyhamowało też tempo wzrostu cen żywności.
"Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 22,3 proc. rdr (vs 22 proc. rdr w paź.) oraz 1,6 proc. mdm (vs 2,7 proc. w paź.). Obserwujemy hamowanie zmian miesięcznych i ich powrót do wzorca sezonowego" - podkreślili ekspeci banku.
W ich ocenie wiele wskazuje, że inflacja żywnościowa zbliża się do szczytu. Dodali, że w 2023 presję na dezinflację wywierać będą m.in. obecne spadki cen na rynkach światowych (indeks FAO), chociaż - jak zaznaczyli - "trend ten będzie ograniczać wciąż silna presja kosztowa".
Inflacja zależy w dużej mierze od cen energii
Zdaniem analityków głównym źródłem spadku inflacji są ceny nośników energii. "W ujęciu miesięcznym spadły pierwszy raz od lutego, o 0,1 proc., według nas głównie za sprawą niższych cen opału (węgla), co było możliwe dzięki obniżeniu popytu oraz konkurencji ze strony surowca oferowanego przez samorządy. Dynamika roczna nośników energii kolejny miesiąc z rzędu obniżyła się, do 36,8 proc. rdr, m.in. za sprawą efektu wysokiej bazy" - uzasadnili.
Dodali, że ze względu na rozwiązania administracyjne (limit cen gazu i prądu) inflacyjna górka w I kw. 2023 powinna być ograniczona.
Paliwa tanieją
REKLAMA
Ekonomiści podali, że paliwa w ciągu miesiąca staniały o 1,2 proc., co obniżyło dynamikę roczną do +15,5 proc. rdr. "Ich ceny w grudniu zależne będą m.in. od decyzji OPEC o wielkości produkcji i ewentualnego limitu na ceny ropy z Rosji" - zaznaczyli.
Według szacunków PKO BP inflacja bazowa wzrosła w listopadzie do 11,2-11,3 proc. rdr z 11 proc. w październiku. Jej impet - jak podkreślili analitycy - pozostaje historycznie wysoki, ale spowalnia. "W dalszym ciągu firmy są w stanie sprawnie przerzucać wyższe koszty na ceny, ale hamujący popyt i pogarszająca się koniunktura stopniowo utrudniają ten proces" - napisali.
Kiedy inflacja spadnie?
"Zakładamy, że inflacja swój szczyt osiągnie w I kw. 2023 r, nieznacznie powyżej 20 proc. rdr. Przyczynią się do tego efekty niskiej bazy oraz powrót do wyższych stawek VAT na energię i paliwa. Oczekujemy, że dalsza część roku będzie stała pod znakiem szybkiej dezinflacji, a na koniec roku CPI spadnie do poziomów jednocyfrowych" - podano w prognozie banku.
Analitycy zauważyli też, że w dół zmierzają również oczekiwania inflacyjne konsumentów, co daje RPP dużo argumentów, by nie wznawiać cyklu podwyżek stóp, a pod koniec 2023 może ją skłonić do pierwszych obniżek. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA