Ważą się losy amerykańskiej administracji
REKLAMA
REKLAMA
Jeżeli do północy nie dojdzie do porozumienia między liderami obu partii, amerykańska administracja przestanie funkcjonować. Obawy o spełnienie się czarnego scenariusza sparaliżowały dolara i kurs EUR/USD przebił granicę 1,44.
REKLAMA
Tak silnych reakcji nie wywołała wczorajsza decyzja EBC o podwyższeniu stóp procentowych. Inwestorzy spodziewali się jej. Zdecydowanie większą wagę przywiązywano do zorganizowanej o 14.30 konferencji prasowej. Prezes Trichet najpierw posłał kurs EUR/USD do góry z 1,4288 do 1,4325, by następnie obniżyć go o 81 pipsów, do 1,4242.
Zawahanie inwestorów wynikało z dwuznaczności komunikatu. Użyty zwrot monitoring very closely oznaczał w przeszłości kolejną podwyżkę w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy. Z drugiej strony, brak decyzji EBC co do tego, czy ta podwyżka rozpoczyna cykl restrykcji monetarnych, osłabił europejską walutę.
Dowiedz się także: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w lutym?
Kwietniowy wzrost notowań głównej pary o prawie 250 pipsów wpłynął również na złotego. Kurs USD/PLN zareagował spadkiem z poziomu 2,8691 do 2,7395 dziś, po godzinie 9.00. W ujęciu godzinnym widoczna jest pięciofalowa struktura kwietniowych spadków. Rozpoczęty wczoraj impuls fali piątej ma dobrą okazję do wygaśnięcia. Kurs zatrzymał się w okolicach 61,8% ekspansji fali 3, co tworzy silne wsparcie. Dodatkowo uwiarygodnia je rysująca się formacja gwiazdy porannej. Jeżeli kurs nie zejdzie poniżej obszaru wsparcia 2,7395-2,7440, para USD/PLN może skorygować wcześniejsze spadki i umocnić się do 2,77-2,79.
Polecamy serwis: Kredyty
Dziś o godzinie 13.00 poznamy sytuację na kanadyjskim rynku pracy, a trzy godziny później opublikowane będą dane o zapasach hurtowników w USA.
Z kolei fundamentalnym hitem przyszłego tygodnia będą odczyty inflacji. Dane na temat wzrostu cen dla konsumentów podadzą: we wtorek Niemcy (8.00) i Wielka Brytania (10.30), w środę Polska (14.00), a w piątek Chiny (4,00), strefa euro (11.00) i USA (14.30). Wskaźniki inflacji producenckiej będą ogłaszane przez USA (czwartek 14.30) i Chiny (piątek 4.00). Odczyty wyższe od prognoz mogą zmusić banki centralne poszczególnych krajów do zacieśniania polityki monetarnej, co będzie skutkowało umacnianiem się danej waluty.
Bartosz Boniecki
Główny Ekonomista Alchemii Inwestowania
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA