Stopy na niezmienionym poziomie
REKLAMA
REKLAMA
- Innej decyzji być nie mogło. Wzrost gospodarczy jest jeszcze słaby. Co prawda produkcja sprzedana przemysłu rośnie od sześciu miesięcy, rosną również wynagrodzenia i zatrudnienie, ale I kwartale br. przychody firm były wyższe tylko o 1 proc. - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
REKLAMA
Ekspert tłumaczy, że że firmy nie nabrały jeszcze siły. Ciągle nie podejmują decyzji o nowych inwestycjach.
REKLAMA
- Podwyżka stóp procentowych mogłaby utrwalić to negatywne nastawienie przedsiębiorstw do inwestycji, co automatycznie osłabiłoby ich zdolności akumulacyjne i kredytowe oraz wpłynęło na zmniejszenie tempa wzrostu gospodarczego. Ponadto osłabła presja inflacyjna i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach ceny pozostaną pod kontrolą. Nie wiemy co prawda jakie konsekwencje dla inflacji będzie miała powódź, ale to czynnik krótkoterminowy - zaznacza dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Członkowie RPP wnikliwie też analizują, co dzieje się w Grecji, Portugalii czy Hiszpanii. Kryzys finansów publicznych w wielu krajach Unii Europejskiej może sprawić, że wzrost gospodarczy w całej UE będzie niższy niż prognozowano, a to miałoby negatywne konsekwencje dla naszej gospodarki.
- W tej sytuacji RPP nie może dodatkowo dławić wzrostu gospodarczego podwyżką stóp. Jestem przekonana, że do końca roku nie będą już zmieniane - dodaje ekspert.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Polecamy: Finanse i rozwój Wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.