Odpowiedzialność za weryfikację szczepień spadnie na przedsiębiorców?
REKLAMA
REKLAMA
Weryfikacja covidowa. Rząd jest "za"
We wtorek rząd ocenił pozytywnie poselski projekt ustawy o weryfikacji covidowej. Wskazał, że "zapewni bezpieczne warunki w zakładach pracy". Chodzi o projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19. Projekt przygotowała grupa posłów PiS, m.in. Czesław Hoc.
REKLAMA
Według Lisickiego przedsiębiorcy mogliby zgodnie z prawem zweryfikować informacje nt. statusu zdrowotnego pracowników. "W praktyce przerzuca się jednak cały ciężar działań i odpowiedzialność w tym zakresie na pracodawców i przedsiębiorców" - wskazał ekspert Konfederacji Lewiatan.
Jak ocenił, nowe przepisy wiążą się z dodatkowym ryzykiem z powodu ograniczonych konsekwencji odmowy współpracy przez pracowników.
Podkreślił, że Konfederacja Lewiatan apeluje o wprowadzenie takich rozwiązań, które mogą być efektywne w walce z pandemią, jednocześnie ograniczając negatywne skutki dla biznesu. "Proponowane regulacje idą w dobrym kierunku, ponieważ dadzą pracodawcom narzędzie do weryfikacji szczepień pracowników, jednak zastrzeżenia budzą ograniczone możliwości pracodawców w przypadku odmowy przedstawienia przez pracownika wyniku testu czy dowodu zaszczepienia" - wskazał.
Wyłączenie pracownika z możliwości świadczenia pracy
REKLAMA
Dodał, że przedsiębiorcy oczekują też rozwiązania umożliwiającego, w ostateczności, wyłączenie pracownika z możliwości świadczenia pracy, co niosłoby za sobą skutki dla wynagrodzenia, jeżeli nie ma możliwości wskazania innego miejsca pracy.
Według eksperta w czasie czwartej fali zakażeń Covid-19 i trudnej sytuacji w ochronie zdrowia, zapewnienie bezpieczeństwa obywateli staje się priorytetem. "Wiele rządów państw UE, nie zważając na protesty różnych grup społecznych, wprowadza rozwiązania, które mają zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa" - zaznaczył.
REKLAMA
Pierwsze czytanie projektu odbyło się w połowie grudnia 2021 r., a 5 stycznia w Sejmie zorganizowano wysłuchanie publiczne. We wtorek, 11 stycznia, sejmowa Komisja Zdrowia zaopiniowała go pozytywnie. W trakcie jej prac poseł Czesław Hoc (PiS) zaproponował zmianę nazwy projektu na "projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość wykonywania działalności (zamiast pierwotnie przyjętego: prowadzenia działalności gospodarczej) w czasie epidemii COVID-19". Uzasadnił ją tym, że w ustawie chodzi też np. o instytucje kultury.
Ponadto z projektu ustawy wykreślono artykuł 7, bo został on "skonsumowany" w opublikowanym 23 grudnia w Dzienniku Ustaw rozporządzeniu ministra zdrowia. Chodzi o obowiązek zaszczepienia do 1 marca w pełni przeciw COVID-19 osób wykonujących zawód medyczny, farmaceutów i studentów medycyny. Projekt zakładał, że "kierownik podmiotu wykonującego działalność leczniczą może nałożyć obowiązek zaszczepienia się przeciwko COVID-19 na jego pracowników oraz osoby pozostające w stosunku cywilnoprawnym z tym podmiotem, jeżeli nie ma przeciwskazań do szczepienia w zakresie ich stanu zdrowia".
Projekt, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie trafił w miniony czwartek do drugiego czytania.
REKLAMA
REKLAMA