Rośnie zainteresowanie arbitrażem online
REKLAMA
REKLAMA
Czy e-arbitraż jest odporny na pandemię?
Według szacunków Ultima Ratio, ilość zapisów arbitrażowych w obrocie gospodarczym wzrosła dziesięciokrotnie, a średni czas trwania procesu online wyniósł 19 dni. Z usług polskiego arbitrażu online zaczyna korzystać coraz więcej firm polskich i zagranicznych.
REKLAMA
– Ultima Ratio to skuteczna – szybsza i znacznie bardziej wygodna – alternatywa dla sądów powszechnych, w szczególności, gdy chodzi o rozstrzyganie spraw między dwoma firmami z różnych krajów. Sądy polubowne, również te elektroniczne, są w większości państw traktowane na równi z tymi państwowymi, a zgodnie z międzynarodowym prawem wyroki wydane przed sądem arbitrażowym np. w Polsce muszą być respektowane za granicą. To sprawia, że o wiele bardziej opłacalne jest dla nas pozwanie dłużnika do polskiego e-sądu, takiego jak Ultima Ratio, niż powszechnego sądu za granicą – mówi Hubert Czapiński z Debtus.
Kiedy e-arbitraż jest skuteczny?
- Upowszechnienie arbitrażu online może być dla wielu przedsiębiorców argumentem za podjęciem działalności eksportowej, co w konsekwencji będzie sprzyjało rozwojowi polskiej gospodarki. Z naszych doświadczeń wynika, że dla powodzenia w handlu najskuteczniejsze biznesowo jest jednoczesne stosowanie różnych metod dbania o zapłatę za dostarczony towar czy usługę – od ubezpieczania należności po szybki i efektywny kosztowo proces odzyskiwania wierzytelności. Korzystać z e-arbitrażu mogą i małe i większe firmy, a jego najszersze zastosowanie widzimy w odniesieniu do rynków unijnych, gdzie koszty obsługi prawnej mogą być bardzo wysokie - mówi Amelia Bień, dyrektor departamentu windykacji KUKE
Jakie są zalety e-arbitrażu?
REKLAMA
– W dobie pandemii zainteresowanie e-arbitrażem gwałtowanie rośnie. Na świecie działa już ponad 100 takich sądów jak Ultima Ratio. Ich główna zaleta to szybkość w rozstrzyganiu spraw. W notarialnym e-arbitrażu trwa to średnio 19 dni. To także wyraźne oszczędności - według naszych szacunków nawet 70% w porównaniu do tradycyjnego sądownictwa. Zalety te są szczególnie widoczne w przypadku spraw z natury rzeczy narażonych na przewlekłość - a więc roszczeń od kontrahentów zagranicznych. Zgodnie z konwencją nowojorską, wyrok wydany przez polski arbitraż jest uznawany w państwach, które podpisały ten dokument. W konsekwencji można go oddać do komornika bez potrzeby wnoszenia przed zagranicznym sądem pozwu o zapłatę – komentuje Krzysztof Stańko, COO Causa Finita S.A., współtwórca „Ultima Ratio” Pierwszego Elektronicznego Sądu Polubownego przy Stowarzyszeniu Notariuszy RP.
Ultima Ratio, Pierwszy Elektroniczny Sąd Polubowny przy Stowarzyszeniu Notariuszy RP, rozpatruje sprawy wyłącznie przez Internet. Arbitrami sądu są wykwalifikowani notariusze, wyselekcjonowani przez Stowarzyszenie. Wszystkie czynności od złożenia pozwu, przez przedstawienie materiału dowodowego, po wydanie wyroku wykonywane są za pośrednictwem specjalnej platformy cyfrowej, której zabezpieczenia są porównywalne do tych, stosowanych w systemach bankowości elektronicznej. Dzięki e-arbitrażowi rozwiązywanie sporów można przenieść do świata wirtualnego, co jest szczególnie istotne obecnie, w dobie pandemii, gdy priorytetem jest ograniczanie interakcji z innymi.
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.