REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy rynek dzieł sztuki jest odporny na kryzys?

Subskrybuj nas na Youtube
Inwestowanie w dzieła sztuki, podobnie jak w inne produkty, obarczone jest ryzykiem, a im wyższa stopa zwrotu, tym to ryzyko jest wyższe.
Inwestowanie w dzieła sztuki, podobnie jak w inne produkty, obarczone jest ryzykiem, a im wyższa stopa zwrotu, tym to ryzyko jest wyższe.

REKLAMA

REKLAMA

W co opłaca się inwestować w czasie pandemii? Eksperci wskazują, że jednym z najlepszych nośników wartości materialnej są dzieła sztuki. Co trzeba wiedzieć o inwestowaniu w sztukę? Jakie dzieła wybierać?

Jaka jest przewaga dzieł sztuki na rynku?

W dobie wysokiej inflacji, która prowadzi do spadku wartości pieniądza, istotne jest zabezpieczenie oszczędności. Jednak w obecnym czasie lokaty bankowe okazują się nieopłacalne, a kupowanie mieszkań inwestycyjnych na wynajem niepewne. Istnieją jednak rynki, które nie tylko bronią się przed wirusem, ale notują również wysokie wyniki. Takim rynkiem są np. dzieła sztuki, które mają przewagę nad złotem, funduszami inwestycyjnymi czy obligacjami.

REKLAMA

REKLAMA

- Dzieło sztuki uznawane jest za najlepszy nośnik wartości materialnej, zwłaszcza w okresie kryzysu. Obrazy, rzeźby czy fotografie nie ulegają bowiem złej sytuacji polityczno-ekonomicznej w przeciwieństwie do akcji czy obligacji. Niepowtarzalność dzieł sztuki stanowi też o ich przewadze nad złotem, które jest surowcem bardzo wartościowym, ale wydobywa się je na coraz większą skalę. Zwróćmy uwagę na to, że skopiowany obraz Damy z gronostajem autorstwa Leonarda da Vinci nigdy nie osiągnie wartości oryginału, natomiast akcje, obligacje czy mieszkania inwestycyjne można powielać z taką samą wartością - mówi Patryk Komisarczyk z krakowskiego oddziału Reliance Polska.

- Dodatkową przewagą rynku dzieł sztuki są przychylne przepisy podatkowe dla osób prywatnych - jeżeli dzieło odsprzedamy z zyskiem po czasie dłuższym niż 6 miesięcy, nie płacimy wówczas podatku dochodowego. Ponadto kupując pracę wybitnego artysty, zyskujemy przedmiot, który może służyć jako ozdoba wnętrza naszego domu, czego nie możemy powiedzieć o akcjach czy funduszach - dodaje Komisarczyk.

Jakie dzieło sztuki wybrać?

Inwestowanie w sztukę należy do grupy tzw. inwestycji emocjonalnych, a więc takich, które często związane są z pasją, wymagają nakładu czasu i osobistego zaangażowania. Posiadanie w swoim portfelu dzieł wybitnych autorów uznawane jest za symbol prestiżu i to w dużo większym stopniu niż np. luksusowych nieruchomości czy samochodów. Patryk Komisarczyk zwraca uwagę na to, że poza wartością inwestycyjną i potencjałem zysku, powinno się inwestować w dzieła sztuki, które nam się po prostu podobają.

REKLAMA

- Warto przede wszystkim kierować się własnym gustem i emocjonalnym związkiem z danym dziełem. Oczywiście niezbędna jest też znajomość tego, co obecnie cieszy się największym powodzeniem wśród nabywców oraz co prezentowane jest aktualnie w cenionych muzeach sztuki współczesnej czy galeriach. Najlepiej inwestować w dzieła sztuki z długą historią oraz te stworzone przez znane osoby. Pamiętajmy jednak, że warto dywersyfikować swój portfel, tak aby obok popularnych obrazów namalowanych przez sławnych malarzy posiadać również grafiki, fotografie oraz sztukę najmłodszych artystów, którzy mogą zostać docenieni dopiero po latach - dodaje Patryk Komisarczyk (Obligain).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ile można zarobić?

W 2019 r. w naszym kraju padł kolejny rekord za dzieło sztuki wystawione na aukcji. Cenę, która przekroczyła 8 mln zł, osiągnął zespół figur "Caminando" autorstwa Magdaleny Abakanowicz. Drugim najdroższym dziełem w historii polskich akcji jest dzieło “M22” autorstwa Wojciecha Fangora, które w 2020 roku zostało sprzedane za 7,316 mln zł. Pomimo tak imponujących cen, rynek dzieł sztuki nie należy do dynamicznych rynków inwestycyjnych, jest to długoterminowa lokata kapitału, na której przy odpowiedniej znajomości rynku można realizować wysokie stopy zwrotu. Jak mówi Patryk Komisarczyk: - Rynek dzieł sztuki nie jest rynkiem płynnym, czas oczekiwania na zyski może być trudny do oszacowania, najwcześniej mogą one pojawić się po 5-7 latach. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku dzieł młodych, współczesnych artystów. Niestety na tym rynku występuje większe ryzyko inwestycyjne - nie mamy bowiem gwarancji, że artysta stanie się bardziej ceniony, a jego prace zyskają na wartości - dodaje.

Czy inwestycje w dzieła sztuki są bezpieczne?

Inwestowanie w dzieła sztuki, podobnie jak w inne produkty, obarczone jest ryzykiem, a im wyższa stopa zwrotu, tym to ryzyko jest wyższe. W przypadku inwestowania w dzieła sztuki niezbędna jest pogłębiona wiedza na temat danego rynku, współpraca ze sprawdzonym doradcą, a przede wszystkim pasja i osobiste zaangażowanie, gdyż jest to rynek, na którym łatwo można paść ofiarą oszustwa.

- Podczas nabywania dzieła sztuki trzeba pamiętać o kilku żelaznych zasadach. Kluczowe jest sprawdzenie faktów, przede wszystkim proweniencji (pochodzenia dzieła). Koniecznie trzeba potwierdzić autentyczność obrazu oraz to, czy nie został skradziony. Dzieła sztuki trudno jest jednoznacznie wycenić, ponieważ nie ma cennika obrazów czy rzeźb, więc zawsze musimy rozważyć, czy dana cena jest odpowiednia. Dlatego, jeśli ktoś decyduje się na kupno drogocennego dzieła, warto wynająć doradcę. Taka osoba pomoże w potwierdzeniu jakości, doradzi również jak przeprowadzić transakcję z punktu widzenia podatkowego - mówi Patryk Komisarczyk z Reliance Polska.

- Dodatkowo warto zorientować się, jakie były ceny transakcyjne porównywalnych dzieł w niedalekiej przeszłości oraz jak zachowują się dzieła danego artysty na aukcjach podczas powtórnej sprzedaży. Pamiętajmy, że inwestując w dzieła młodych artystów, nastawiamy się na niepewną przyszłość. Oczywiście, niektórzy z nich przejdą do historii, ale zdecydowana większość sobie nie poradzi, więc ich prace będą niewiele warte - podsumowuje.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA