Rób dobrze to, co robisz i głośno o tym mów!
REKLAMA
REKLAMA
Staropolskie przysłowie mówi: jak cię widzą, tak cię piszą. W biznesie chciałoby się powiedzieć: jak cię widzą, tak mocną pozycję ma twoja firma. - Sposób w jaki nas postrzegają ludzie z zewnątrz, partnerzy biznesowi, klienci, potencjalni pracownicy, ma wpływ na to, czy wybiorą nas spośród wielu innych przedsiębiorstw.
REKLAMA
REKLAMA
Nasza wiarygodność, pod względem tak biznesowym, jak i finansowym, świadczącym o jakości samej firmy, a nie tylko jej produktów, to ważne kryteria wpływające na reputację firmy - podkreśla Marcin Ledworowski, wiceprezes BIG InfoMonitor, jeden z pomysłodawców programu Firma Wiarygodna Finansowo, który gromadzi przedsiębiorców mogących pochwalić się nienaganną reputacją jeśli chodzi o terminowe regulowanie płatności wobec partnerów biznesowych.
Jednym z ważnych narzędzi budujących wizerunek firmy wiarygodnej jest m.in. tzw. TPE, czyli third party endorsement. Mówiąc w skrócie to taki rodzaj promocji, kiedy inni mówią o nas dobrze lub poświadczają jakość naszych usług czy produktów. Wiele firm wykorzystuje w swojej komunikacji marketingowej tego typu narzędzia, chwaląc się czołowymi miejscami w rankingach branżowych, medalami, nagrodami lub posiadanymi certyfikatami. Jak przekonują jednak eksperci nie każde wyróżnienie jest tak samo skutecznym narzędziem wspierającym promocję. Ważne aby marka nagrody była wiarygodna i aby wartości jakie reprezentuje, były zgodne z wartościami, którymi kieruje się przedsiębiorstwo.
Third Party Endorsement
REKLAMA
Wsparcie „Trzeciej Strony” to zazwyczaj opinia eksperta, tytuł nadany przez organizację lub medium, certyfikat lub nagroda. Ze względu na swój prestiż i markę, jaką buduje sama instytucja wydająca certyfikat czy przyznająca tytuł, informacja o jego posiadaniu jest następnie wykorzystywana w komunikacji marketingowej w celu zwiększenia wiarygodności uhonorowanej osoby lub instytucji. Takie działania bazują na skojarzeniach, które budzi autorytet eksperta lub instytucji wydającej certyfikat czy przyznającej nagrodę. Treść przekazana przez tą wiarygodną trzecią stronę wspiera komunikację naszej firmy i utrwala w świadomości potencjalnych klientów jej obraz, jako firmy która identyfikuje się z wartościami reprezentowanymi przez wspomnianą trzecią stronę. Nie bez powodu w wielu biurach zobaczymy w recepcji czy gabinecie prezesa certyfikaty, medale, dyplomy i innego rodzaju nagrody. Firmy chwalą się nimi również na swoich stronach internetowych i w komunikacji marketingowej, dołączając „stempelek” wyróżnienia na swoich plakatach, billboardach lub reklamach telewizyjnych. Wszystko po to aby było wiadomo, że firma należy do elitarnego grona spełniającego określone wymogi lub legitymującego się wysoką jakością świadczonych usług.
Poświadczenie jakości, jaką zapewnia nasza firma, pochodzące od szanowanej organizacji, fundacji, medium lub innego rodzaju instytucji jest bardzo ważnym elementem, wpływającym na wizerunek marki predsiębiorstwa. Działa to podobnie jak w przypadku Nagrody Nobla - jej przyznanie sprawia, że dana osoba zyskuje momentalnie globalną rozpoznawalność i szacunek. W przypadku choćby pisarzy natychmiast przekłada się to na zainteresowanie klientów - czytelników, na zysk wydawnictwa i na koniec sytuację materialną samego autora.
Zobacz: Więcej kontraktów dla firm bez długów
Podobnie w przypadku firm - posiadanie szanowanego, faktycznie świadczącego o jakości i wiarygodności certyfikatu lub tytułu może w sposób bardzo bezpośredni przełożyć się na biznes. Jedynym warunkiem jest wiarygodność danego poświadczenia jakości. Ważne jest to, w jaki sposób można zdobyć dane „TPE” - czy tytuł jest powszechnie dostępny, czy aby móc się nim posługiwać trzeba spełnić określone kryteria i kto je ocenia. Znaczenie ma również to, na jaki okres dany tytuł czy certyfikat jest przyznawany (czy firma dostaje go „raz na zawsze”, czy co roku musi poddać się kolejnej ewaluacji, potwierdzającej jakość). - Możemy spojrzeć na taki certyfikat jak na monetę, która może ulec dewalualizacji - mówi Filip Wołowski, Dyrektor Zarządzający agencji reklamowej Tippingpoint. - Posiadanie certyfikatu powinno być jednoznaczne z przynależnością do pewnej elitarnej grupy, do której można się dostać tylko po spełnieniu określonych kryteriów.
Jakie certyfikaty warto posiadać?
Z roku na rok przybywa certyfikatów i nagród, którymi firmy mogą się wspierać przy budowaniu swojego wizerunku. To tytuły przyznawane przez organizacje, fundacje, media albo takie, które firma może zdobyć jedynie w wyniku głosowania swoich klientów. Jednym z nich jest logo Teraz Polska, która jest najdłużej przyznawanym certyfikatem w Polsce. Ma za zadanie promować najwyższą jakość usług i produktów wytwarzanych w Polsce. Kolejny na liście jest między innymi tytuł Przedsiębiorcy Roku, który już od 9 lat przyznawany jest najlepszemu przedsiębiorcy, spełniającemu określone kryteria ekonomiczne (jak m.in. wyniki finansowe) i poza ekonomiczne (jak etyka czy zaangażowanie w sprawy środowisk lokalnych). Warto też wspomnieć o nagrodach czy certyfikatach przyznawanych przez media ekonomiczne, jak np. konkurs Diamenty Forbesa czy ranking Gazele Biznesu - tworzony przez Puls Biznesu ranking, mający na celu promowanie najdynamiczniej rozwijających się małych i średnich firm.
- Wiarygodność finansowa to jedna z cech, którą każdy przedsiębiorca powinien komunikować otoczeniu. Szczególnie ważne jest to w dzisiejszych czasach, kiedy coraz częściej słyszy się o opóźnieniach w płatnościach i nierzetelnych kontrahentach - podkreśla Marcin Ledworowski. Sposobem na „pochwalenie” się swoją solidnością w regulowaniu płatności, a co za tym idzie wiarygodnością biznesową jest uzyskanie Certyfikatu Firmy Wiarygodnej Finansowo. Taki tytuł, wraz z potwierdzającymi go dokumentami i materiałami wspierającymi promocję właściciela przyznawany jest w ramach Programu Firma Wiarygodna Finansowo. Przed przyznaniem certyfikatu weryfikowana jest rzetelność danej firmy, co sprawia, że jest on jeszcze bardziej wiarygodnym potwierdzeniem, że dany przedsiębiorca to partner, któremu - pod względem finansowym - można zaufać.
Zobacz: Kredyt na dobry początek biznesu
REKLAMA
REKLAMA