Integracja Google Plus i YouTube - nowe możliwości dla firm?
REKLAMA
Na razie zarówno idea jak i plany tych modyfikacji są jeszcze mgliste i nie do końca jasne. Postępują one wolno, ale sukcesywnie. Zmienia się nawet wygląd tego najpopularniejszego serwisu z filmami - ikona YT, czcionka, pasek menu, wtyczki społecznościowe, szare i czarne tło strony. Do czego to wszystko może zmierzać?
REKLAMA
O integracji Google i YouTube objaśnień kilka
REKLAMA
Wiele mówi się o tym, że dzięki połączeniu YT z Google Plus, użytkownicy zyskują łatwy dostęp do filmów z poziomu tego portalu społecznościowego. Usprawnień jest wiele i ma być więcej. Po pierwsze, playlista może generować się automatycznie. Wystarczy wpisać jedno słowo w youtubową wyszukiwarkę i otrzymamy satysfakcjonujące wyniki, zarówno muzyczne, jak i filmowe, reklamowe itd. Zadowoleni z wyników naszego wyszukiwania, możemy dzielić się znaleziskami ze znajomymi z kręgów. Poza tym sami zyskujemy dostęp do materiałów, które interesują naszych znajomych. Rozbudowana zostaje funkcja rekomendowania, komentowania i dzielenia się filmikami video.
Z myślą o użytkownikach urządzeń mobilnych, usprawniono funkcję oglądania filmików w YT w wybranym wymiarze. Dzięki odpowiednio skonstruowanemu paskowi menu po lewej stronie, łatwo można zarządzać subskrypcjami.
Co do samego YouTube, zmodyfikowany interfejs wykonany w stylu Cosmic Panda ma być bardziej przejrzysty dla użytkownika. Na stronie głównej znajduje się pasek menu, ułatwiający dostęp do poszczególnych kanałów i poruszanie się po nich. Wtyczki do social mediów (z Google Plus i FB na czele) przez bezpośrednie połączenie z nimi mają zachęcać do dzielenia się interesującymi materiałami.
Nie sposób jednoznacznie ocenić, czy zwiększenie liczby reklam na YouTube to rezultat integracji z Google. Nie ulega natomiast wątpliwości, że owo rozszerzenie powierzchni reklamowej jest ogromną szansą dla firm. W związku z ewolucją tego serwisu, wzrostem jego oglądalności wśród internautów, poprawą jakości obsługi na urządzeniach mobilnych oraz wszelkimi udogodnieniami związanymi z Google Plus - reklamy w formie filmiku video, publikowane na YT mają w tej chwili większy potencjał niż kiedykolwiek dotąd.
Videomarketing?
Wbrew powszechnym przekonaniom, działania reklamowe związane ze spotami to wcale nie domena wielkich, znanych i świetnie prosperujących firm. Coraz częściej sięgają po nie dopiero rozwijające się przedsiębiorstwa. Mogą sobie na to pozwolić - videomarketing na YouTube nie wymaga dużych nakładów finansowych. Dzięki rozwojowi technologicznemu, dysponowanie odpowiednim sprzętem może zaowocować świetnie zrobionym filmikiem. Co więcej, możliwe jest stylizowanie spotu na dzieło amatorów. Twórcy reklam przeznaczonych do emisji w sieci mają większą swobodę niż autorzy reklam telewizyjnych. O ile w TV wymagana jest poprawność i nie przekraczanie granicy dobrego smaku, videomarketing dopuszcza taką możliwość. Przykładem jest wycofana z anteny reklama Tesco, do powstania której zainspirowała osoba księdza Natanka. W sieci oglądalność spotu przekroczyła najśmielsze oczekiwana. W videomarketingu najbardziej liczy się bowiem nie budżet, lecz pomysł, zainteresowanie odbiorcy i akcent humorystyczny.
Od czego zacząć?
Załóżmy, że firma A zatrudniła młodych, kreatywnych studentów ASP, którzy stworzyli zabawny, świetnie zrobiony krótki filmik o wypuszczanym właśnie na rodzimy rynek produkcie. Jak przeprowadzić cały proces dystrybucji na YouTube?
Przede wszystkim należy sformułować do filmiku reklamę tekstową i pasującą do niej klatkę ze spotu, a także wybrać słowa kluczowe, na które film będzie wyświetlany.
REKLAMA
Istnieją właściwie różne sposoby emisji spotu. First watch, to reklama, którą użytkownik obejrzy przed wyświetleniem pierwszego filmu w danym dniu (wykupuje się emisję takiego filmu pre-roll na dany dzień). Inna forma dystrybucji to „wmieszanie” spotu pomiędzy inne treści zamieszczane na YouTube. Spot reklamowy może być opatrzony marką firmy i dystrybuowany z jej konta. Może być także „wypuszczony” przez „anonimowego” użytkownika jako ciekawostka lub zabawny spot rozrywkowy (czasem przyjmuje to formę marketingu wirusowego).
Konto firmowe na Youtubie jest niezłą ideą - pozwala zainteresowanemu użytkownikowi odnaleźć wszystkie spoty reklamowe danej firmy. Co ciekawe, tworzone teraz konta YT będą zintegrowane z Gmailem (przy czym konta już istniejące pozostaną niezmienione). Już od kilku miesięcy użytkownicy Gmaila, korzystający z poczty w jednej karcie i odtwarzający filmik na w drugiej byli automatycznie logowani na YouTubie. Serwis zapamiętuje odtwarzane przez nich materiały i podczas kolejnej wizyty sugeruje odpowiednie kanały.
Do tej pory działania reklamowe na YT najłatwiej i najczęściej można było prowadzić z poziomu AdWords. Kampanię tworzy się poprzez dodanie jej w interfejsie AdWords za pomocą opcji „zacznij od miejsc docelowych”. Należy wybrać grupę reklamową, lokalizację, miejsca docelowe i słowa kluczowe. Twórcy YouTube obiecują powstanie nowoczesnego panelu reklamowego, który usprawniłby wszelkie działania związane z emisją reklam.
Rokowania
Wziąwszy pod uwagę fakt, że - jak wskazują eksperci - tylko ok. 30% internautów pomija reklamy na YouTube oraz, że serwis ten bije wszelkie rekordy odwiedzin - celowanie w „youtubemarketing” wydaje się być strzałem w dziesiątkę. A do tego koszty wcale nie są wysokie. Jeśli wziąć pod uwagę także użytkowników urządzeń mobilnych, dla których przedsięwzięto rozmaite udogodnienia - przed YouTube świetlana przyszłość.
REKLAMA
REKLAMA