REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ubezpieczyciele odmawiają wypłat rolnikom

Subskrybuj nas na Youtube
Ubezpieczyciele odmawiają wypłat rolnikom
Ubezpieczyciele odmawiają wypłat rolnikom
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ponad 300 wniosków rocznie z prośbą o interwencje trafia do Rzecznika Finansowego. Dotyczą one głównie ubezpieczeń rolników w dwóch najistotniejszych dla rolników grupach ubezpieczeń: upraw oraz budynków rolnych. Eksperci Biura Rzecznika Finansowego dokonali analizy ponad 2000 takich skarg i proponują uszczegółowienie przepisów, a tym samym bardziej precyzyjne ustalanie wysokości odszkodowań z tego typu polis.

Szczególne istotne są nieprawidłowości przy ubezpieczaniu upraw, jako że są to polisy dotowane z budżetu państwa. W tym roku budżet dopłaca 65 procent składki za ubezpieczenie niektórych upraw i zwierząt, wydając na to łącznie 500 milionów złotych. Tymczasem coraz częściej, mimo tej pomocy, rolnicy nie otrzymują odszkodowań za zniszczone plony. Najwięcej spraw interwencyjnych zgłaszanych do Rzecznika Finansowego w zakresie ubezpieczenia upraw, dotyczy zaniżania odszkodowań lub wręcz odmowy ich wypłaty.

REKLAMA

REKLAMA

 

Polecamy: Pakiet Kadrowy: Wynagrodzenia 2020 + Czas pracy 2020 + Zatrudnianie i zwalnianie pracowników + Uprawnienia rodziców w pracy

- Obecne regulacje ustawowe dotyczące ubezpieczeń upraw rolnych dają zbyt dużą swobodę ubezpieczycielom w kształtowaniu warunków umowy ubezpieczenia na niekorzyść rolników - mówi Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.

REKLAMA

- Z kolei likwidacja szkód prowadzona jest tak, by wyłączyć odpowiedzialność lub wypłacić jak najniższe odszkodowanie, a jednocześnie ograniczyć rolnikom skuteczne dochodzenie roszczeń w sądzie. W efekcie polisa, którą kupili nie stanowi należytego zabezpieczenia ich interesu majątkowego, a jedynie jego namiastkę - wyjaśnia.

Franszyza integralna

Jednym z instrumentów, który najczęściej prowadzi do odmowy wypłat - i bardzo często pojawia się w skargach od rolników - jest tzw. franszyza integralna*. Jest to określona w umowie ubezpieczenia wartość strat w plonach, dopiero po przekroczeniu której, firma ubezpieczeniowa wypłaci odszkodowanie. Jeżeli zniszczenia są mniejsze – wypłata nie następuje. W ocenie ekspertów RF, na podstawie wpływających skarg, instrument ten jest nadużywany przez ubezpieczycieli na niekorzyść rolników. Mechanizm franszyzy widać na przykładzie jednej z interwencji, która trafiła od RF.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rolnik zgłosił do firmy ubezpieczeniowej szkodę powstałą w jego uprawie zbóż, w wyniku wystąpienia suszy. Ubezpieczyciel, po dokonanych oględzinach, stwierdził jedynie 18 proc. ubytek w plonie, czyli poniżej określonej w polisie 25 proc. franszyzy i odmówił wypłaty. Według innych dowodów, nie zachodziły jednak podstawy do zastosowania franszyzy.

Ubezpieczyciele stosują dwa rodzaje franszyz: integralną i redukcyjną. Ta ostatnia to procent sumy ubezpieczenia, o który pomniejszone zostanie odszkodowanie. Rolnik ubezpieczający swoje uprawy może dokonać wyboru wysokości tej franszyzy, tj. 20, 25 lub 30 proc. Dla przykładu, jeśli dana uprawa zostanie ubezpieczona na 10.000 zł i zostanie wybrana przez rolnika franszyza redukcyjna w wysokości 20 proc., to w takim przypadku wysokość odszkodowania zostanie pomniejszona o 2 000 zł. Z kolei franszyza integralna to procent sumy ubezpieczenia, do którego ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności np. 10 procent sumy ubezpieczenia.

Metody ubezpieczycieli

Oprócz opisanego instrumentu, inne najczęściej stosowane przez ubezpieczycieli, to: 

  • błędna metodyka ustalania rozmiaru szkody, poprzez nieprawidłowe określenie fazy rozwojowej roślin. Prowadzi to do zaniżenia procentowej wartości szkody w uprawach;
  • uwzględnianie w rozliczeniu szkody nieprawidłowej, niższej niż rynkowa ceny np. owoców, niższej również niż cena wskazana przy zakupie polisy. Prowadzi to do zaniżenia odszkodowania lub odmowy jego wypłaty;
  • nieuzasadnione opóźnianie oględzin zniszczonych upraw, co uniemożliwia prawidłową ocenę powstałych szkód i w efekcie odmowę wypłaty odszkodowania (szczególnie w szkodach wywołanych przymrozkami). Z kolei rolnik powinien jak najszybciej podjąć decyzję o zaoraniu pola i założeniu uprawy zastępczej. Jeżeli zrobi to przed przybyciem rzeczoznawcy - szkoda ulegnie zatarciu, a ubezpieczyciel odmówi wypłaty. Natomiast powstrzymanie się z pracami - pozbawia rolnika plonu z uprawy zastępczej.

Eksperci Rzecznika Finansowego po analizie spraw, dotyczących nieprawidłowości w ubezpieczaniu upraw i zwierząt, a także postulatów samych rolników, proponują uchylenie przepisu zezwalającego towarzystwom na stosowanie franszyzy w tych ubezpieczeniach (uchylenie art. 6 ust. 3 w ustawie 7 lipca 2005 r. o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich (Dz. U. z 2019 r. poz. 477). Uważają również, że należy rozważyć ustawowe unormowanie procedury likwidacji szkód w uprawach oraz warunków umowy ubezpieczenia, tak aby lepiej zabezpieczyć interes ekonomiczny i prawny rolników.

Ubezpieczenia budynków rolnych

Drugą grupą ubezpieczeń do której rolnicy najczęściej zgłaszają wnioski o interwencje Rzecznika Finansowego są ubezpieczenia budynków rolnych. Nie są to wprawdzie polisy dotowane z budżetu państwa, są one jednak obowiązkowe. Każdy rolnik posiadający gospodarstwo rolne powyżej 1 ha ma obowiązek posiadać aktualne ubezpieczenie budynków w swoim gospodarstwie. Również w przypadku tych ubezpieczeń rolnicy skarzą się na zbyt niskie odszkodowania w stosunku do oczekiwanych kwot. Argumentują, że nie da się odbudować stodoły za otrzymane świadczenie.

Główne problemy tej grupy ubezpieczeń najczęściej wynikają z następujących praktyk towarzystw:

  • różne sposoby określenia wysokości odszkodowania, w zależności od tego czy ma być podjęta odbudowa zniszczonego budynku czy też nie jest ona przewidziana. W tym drugim przypadku wysokość szkody określana jest na podstawie cenników dowolnie kształtowanych przez ubezpieczycieli, które często zawierają ceny materiałów i usług, istotnie odbiegające od najniższych cen rynkowych. Aktualnie obowiązujące przepisy nie precyzują o jakie cenniki chodzi, z wykorzystaniem jakich danych są one sporządzane, czy z jakich źródeł te dane pochodzą etc. Brak przejrzystości przepisów w tym zakresie często prowadzi do nieprawidłowości i sporów.
  • dwukrotne uwzględnianie stopnia zużycia ubezpieczonych budynków: raz przy ustalaniu sumy ubezpieczenia i drugi przy ustalaniu wysokości odszkodowania. W praktyce polega to na tym, że w chwili zakupu polisy ustalana jest suma ubezpieczenia budynku według jego wartości rzeczywistej (z uwzględnieniem stopnia zużycia budynku). Z kolei gdy dochodzi do wypłaty odszkodowania następuje pomniejszenie jego wysokości o taki sam procent całkowitego zużycia budynku, nie zaś wyłącznie o jego zużycie w okresie od rozpoczęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela do daty powstania szkody. W rezultacie wyliczane odszkodowanie jest istotnie zaniżone.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA