REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opóźnienie w zapłacie faktury - dodatkowa kara

Opóźnienie w zapłacie faktury - dodatkowa kara /Fot. Fotolia
Opóźnienie w zapłacie faktury - dodatkowa kara /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, przedsiębiorcy mogą żądać równowartości 40 euro za opóźnienie w płatności choćby o jeden dzień. Kara jest niezależna od odsetek za zwłokę i innych sankcji. Jednak w praktyce firmy niezwykle rzadko po nią sięgają. Jak zauważa dr Marcin Radwan-Röhrenschef, wierzyciele walczą w ten sposób tylko z istotnymi opóźnieniami w zapłacie, w incydentalnej wymianie towarowej, a także w relatywnie drobnym obrocie. Zwykle nie chcą narażać się na pogorszenie relacji biznesowych czy nawet posądzenie o nadużycie prawa w przypadku drobnych kwot.

REKLAMA

Przedsiębiorcy masowo nie korzystają z uprawnienia do żądania taksy, przewidzianej w przepisach o terminach zapłaty za transakcje handlowe. W ocenie eksperta z Kancelarii Rö Radwan-Röhrenschef Petruczenko Piechota, część z nich może oczywiście nie wiedzieć o tej możliwości. I jak dodaje, ta sytuacja głównie wynika z tego, że w razie sporu sądowego mogą oni uzyskać większe zadośćuczynienie. Koszty wynagrodzenia pełnomocnika, już przy wartości przedmiotu sporu powyżej 500 zł, nawet w postępowaniu nakazowym, wynoszą 180 zł, czyli więcej, niż równowartość 40 euro. Tymczasem, w doktrynie i w orzecznictwie wskazuje się, że można dochodzić tej kwoty tylko wtedy, gdy strona wykaże, że podjęła jakiekolwiek czynności, zmierzające w zakresie odzyskania długu. Dla przykładu, wysłała wezwanie przedsądowe do zapłaty lub złożyła wniosek o zawezwanie do próby ugodowej.

REKLAMA

– Należy pamiętać o tym, że nie jest to kwota automatycznie doliczana do należności z transakcji handlowej. Dotyczy tylko rekompensaty kosztów, związanych z dochodzeniem wierzytelności przy opóźnieniu płatności, czyli m.in. wezwań do zapłaty i zaangażowania prawnika. Może to być zatem mechanizm dyscyplinujący raczej w przypadku relacji incydentalnych i drobnych faktur. Wtedy 40 euro rzeczywiście będzie adekwatne do wysokości dochodzonego roszczenia i do realnie poniesionych wydatków na odzyskiwanie długu – mówi dr Marcin Radwan-Röhrenschef.

Polecamy: RODO. Ochrona danych osobowych. Przewodnik po zmianach

REKLAMA

Z drugiej strony, ekspert zaznacza, że przy umowach ramowych możemy naliczyć 40 euro nie tyle od każdej faktury, ile od wszystkich świadczeń, które są zdefiniowane w konkretnych zapisach. Liczy się konstrukcja umowna i to, jak zostały określone terminy płatności. Jeżeli umowa definiuje świadczenia jako poszczególne zamówienia, to wtedy faktycznie będziemy mogli dochodzić rekompensaty od każdej wartości zamówienia przy opóźnieniu w płatności. Wówczas kwota dochodzonego roszczenia może wynosić w sumie nawet kilka milionów złotych.

– Warto przywołać wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 12 maja 2017, o sygn. IX GC 1174/16. Powód walczył o należności z 229 faktur. Według Sądu, nie było to nadużyciem prawa podmiotowego. Pozwany nie opłacił swojego zobowiązania na czas. Natomiast poszkodowany próbował rozwiązać spór polubownie. Ponadto, jako profesjonalny uczestnik obrotu gospodarczego, reprezentowany przez pełnomocnika, niewątpliwie poniósł koszty windykacyjne. Wobec powyższego, jeśli świadczenia są objęte jedną umową i z nich wynika ilość wystawionych faktur, to można naliczyć 40 euro od każdej z nich – zapewnia ekspert.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Windykacja

Naliczanie kary jest możliwe od pierwszego dnia po upływie terminu zapłaty, niezależnie od wysokości roszczenia. Kwota należności głównej może być nawet niższa, niż 40 euro. Ale, jeśli koszty jej odzyskania przekraczają wysokość stałej rekompensaty, wierzyciel ma prawo wystąpić na drogę sądową. Wtedy będzie mógł uzyskać zwrot poniesionych wydatków. Ekspert powołuje się przy tym na wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 12 maja 2016 roku, o sygn. I ACa 110/16. Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, orzeczono, że bez wezwania wierzyciel jest uprawniony do żądania od dłużnika wyłącznie 40 euro. Art. 10 ust. 2 nie zwalnia z obowiązku wezwania zadłużonego do spełnienia świadczenia. Jeśli więc koszty windykacyjne przekroczą 40 euro, to jest on zobowiązany wezwać dłużnika do zapłaty, na podstawie art. 455 kodeku cywilnego.

Zobacz: Zakładam firmę

– Co do zasady, wierzyciel może dochodzić rekompensaty od każdej zdefiniowanej, niezapłaconej transakcji handlowej. Przedsiębiorca ma do tego pełne prawo, dopóki nie nastąpi przedawnienie roszczenia. Jest to typowe świadczenie uboczne, więc będzie traciło na ważności w terminach przewidzianych dla należności głównej. Ten czas będzie oczywiście zależał od rodzaju transakcji. Zwykle to są 2-3 lata. Ale nawet, jeżeli dłużnik ureguluje zobowiązanie po okresie przedawnienia, to 40 euro również powinno zostać zapłacone – tłumaczy dr Radwan-Röhrenschef.

Jednak egzekwowanie tej kwoty w pewnych wypadkach tak, jak korzystanie z każdego uprawnienia, może być traktowane jako szykana. Ekspert traktowałby w taki sposób sytuację, w której żądanie zostało wystosowane w dzień po upływie terminu, dotyczy kwoty bardzo niskiej, np. 50 groszy, a świadczenie zostało niezwłocznie spełnione. W tym momencie rzeczywiście można uznać, że doszło do nadużycia prawa, w rozumieniu art. 5 KC. Tak też widzą to sędziowie, o czym może świadczyć Wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie z dnia 24 listopada 2016 roku, o sygn. VI Ga 346/16.

Źródło: Monday News

Autopromocja

REKLAMA

Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    UE chce chronić wzory przemysłowe wytwarzane w drukarkach 3D

    Rada UE przyjęła w poniedziałek stanowisko negocjacyjne w sprawie proponowanej nowelizacji dyrektywy o ochronie prawnej wzorów. Nowe prawo ma na celu wprowadzenie ochrony wzorów przemysłowych wytwarzanych w drukarkach 3D.

    SENT z nowymi rodzajami odpadów? Projekt ma ograniczać szarą strefę

    System Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT) ma zostać rozszerzony o 11 rodzajów odpadów, takich jak farby, lakiery czy kleje. Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Jak dodano, rozszerzenie SENT ma ograniczyć szarą strefę w gospodarce odpadowej.

    Wsparcie inwestycji energetycznych. Projekt rozporządzenia

    Projekt rozporządzenia umożliwiającego wsparcie inwestycji w obszarze energetyki i środowiska w ramach programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027, opublikowano w poniedziałek 25 września na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

    Projekt innowacyjny, czyli jaki? Kryteria oceny i szans na otrzymanie dofinansowania

    Innowacja stanowi jedną z największych sił napędowych gospodarki, przynosząc szereg korzyści zarówno przedsiębiorstwom, jak i konsumentom. Szczególnie duży wpływ na społeczeństwo mają innowacje przełomowe tj. rozwiązania oparte na zaawansowanych technologiach dotyczące istotnych problemów współczesnego świata, w tym m.in. środowiska czy zdrowia. Nic więc dziwnego, że to właśnie innowacyjność jest kluczowym kryterium oceny w krajowych oraz międzynarodowych projektach dotacyjnych.

    REKLAMA

    Klienci chcieliby inteligentnych wózków, które zastąpią kasę samoobsługową

    Sprzedawcy detaliczni są gotowi na technologiczne zmiany. Az 60 proc. badanych firm planuje się w przyszłym roku inwestycje w sztuczną inteligencję. A czego oczekują klienci? 

    Premie kadry kierowniczej powinny być powiązane z dobrostanem pracowników?

    Pracownicy są gotowi zmienić pracę, jeśli w nowa będzie miała lepszy wpływ na samopoczucie. Dobra informacja jest taka że coraz więcej firm zauważa potrzebę wprowadzenia rozwiązań sprzyjających dobrostanowi pracowników. 

    Dlaczego warto startować po dotacje? Odpowiedzią są sukcesy polskich start-upów

    W jaki sposób dotacje pomagają w rozwoju przełomowych innowacji i ich komercjalizacji? Czy warto startować w programach dotacyjnych? Oto przegląd wybranych polskich projektów, które odniosły sukces, przy wsparciu dotacji.

    Mięso komórkowe in vitro "z próbówki" produkowane w laboratorium. Singapur dopuścił je do sprzedaży. Unia Europejska wspiera produkcję zamienników zwykłego mięsa

    Na świecie coraz więcej firm angażuje się w produkcję mięsa produkowanego laboratoryjnie metodą komórkową, a koszty tej produkcji spadają. Mięso komórkowe (inaczej mięso in vitro) jest taką nowością, że na razie w wielu krajach, w tym w UE i w Polsce nie ma regulacji prawnych dopuszczających je do sprzedaży. Chociaż np. Unia Europejska wspiera rozwój produkcji alternatywnych zamienników mięsa. W grudniu 2020 roku Singapurska Agencja ds. Żywności (SFA) jako pierwszy organ regulacyjny na świecie, zatwierdziła sprzedaż produktu z kurczaka wykonanego z mięsa "z próbówki".

    REKLAMA

    Rzemieślnik to dumny zawód. Jak biznes może wspomóc szkoły zawodowe?

    Biznes i szkoły zawodowe. Blisko 60 proc. uczniów po szkole podstawowej decyduje się na kontynuację nauki w szkole zawodowej. Cieszy to firmy, które cierpią na brak wykwalifikowanych kadr o odpowiednich kompetencjach. Jak biznes może wspomóc szkolnictwo zawodowe? 

    Minister Telus: rolnictwo ekologiczne jest szansą dla polskich gospodarstw

    Minister Robert Telus podkreślił, że rolnictwo ekologiczne jest szansą dla polskich gospodarstw. Poinformował, że resort rolnictwa myśli nad zmianą programu "Produkt w szkole", by go ukierunkować na lokalne i ekologiczne produkty.

    REKLAMA