REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

(Po)pandemiczne oddłużanie przedsiębiorców

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sebastian Żeleźnicki
Sebastian Żeleźnicki
Radca Prawny
(Po)pandemiczne oddłużanie przedsiębiorców/Fot. Shutterstock
(Po)pandemiczne oddłużanie przedsiębiorców/Fot. Shutterstock
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jakie są główne przyczyny długów przedsiębiorców w pandemii? Jak radzić sobie z zadłużeniem?

Ubiegły rok był czasem próby dla wielu przedsiębiorców. Szczególnie z branż sparaliżowanych obostrzeniami, wśród których wymienić trzeba hotelarstwo, gastronomię, eventy, transport osobowy, kina i teatry. Należy również pamiętać, że wokoło tych poturbowanych firm znajdują się często dziesiątki innych, które stanowią zaplecze dostarczające dobra oraz usługi komplementarne. Dlatego też dotknięcie jednej branży sprawia, że kilka innych również cierpi poprzez spadek zleceń.

REKLAMA

REKLAMA

Chociaż 2021 rok rozpoczęliśmy pełni nadziei na poprawę sytuacji, to już dzisiaj zapowiada się, że IV fala pandemii w naszym kraju to tylko kwestia nie „czy”, ale „kiedy” ona nastąpi. Ciepłe dni, spadki zakażeń oraz zgonów powodują, że przynajmniej na chwilę zapominamy o tym, co jeszcze kilka miesięcy temu było na pierwszych stronach gazet. Nie ma się z resztą czemu dziwić, ponieważ złaknieni rozrywki polscy turyści gromadnie zaczynają okupować nie tylko miejsca słynące z turystyki, ale nawet dzikie plaże, skwery, parki i lasy.

Chociaż na szeroko pojętym rynku widać poprawę sytuacji, to tysiące przedsiębiorców wpadło w problemy finansowe. Wielu z nich nie przetrwało kolejnych serii obostrzeń i lockdownów. Pozostali liczą straty i ze strachem patrzą w przyszłość, gdyż na horyzoncie pojawia się widmo Polskiego Ładu i ukrytej w nim znacznej podwyżki podatków dla przedsiębiorców.

Długi przedsiębiorców w pandemii. Główne przyczyny

Powodów, dla których przedsiębiorcy wpadają w zadłużenie jest zazwyczaj kilka. Pierwszy, najczęściej spotykany, to zbyt optymistyczne przewidywania co do powodzenia biznesu. To, co na papierze wyglądało świetnie, w praktyce może być wielkim rozczarowaniem. Niestety brak doświadczenia, a także zbyt śmiałe podejście do prowadzenia biznesu sprawiają, że wielu przedsiębiorców nie tworzy tzw. poduszki finansowej na trudne czasy. Wówczas pozostają tylko długi i walka o przetrwanie.

REKLAMA

Drugim powodem, dla którego przedsiębiorcy popadają w kłopoty finansowe, są nierzetelni kontrahenci. W niektórych branżach, jak budowlana oraz transport, brak płatności w terminach bywa dosyć częsty i długotrwały. Dlatego bez odpowiedniej poduszki finansowej przetrwanie na rynku okazuje się niemożliwe. W sytuacji, kiedy przedsiębiorca jest wierzycielem w „kredycie kupieckim”, jedynym rozwiązaniem pozostaje zaciągnięcie kredytu lub pożyczki w banku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trzeci powód popadania przedsiębiorców w długi, to zbyt duża pewność siebie. Otóż przedsiębiorcy, widząc nadarzającą się okazję do większego zarobku, zaczynają mocno inwestować. Najczęściej są to środki pochodzące z kredytu, czasami również z rezerwy finansowej na trudne czasy, która przecież powinna pozostać nietknięta. Najlepszym przykładem mogą być zakłady gastronomiczne czy sale bankietowe (weselne), w które właściciele włożyli mnóstwo środków, a które z kolei w trakcie rozwoju poszczególnych fal pandemii praktycznie były zamknięte przez większą część roku.

Czwarta przyczyna, której można dosyć łatwo uniknąć, to nieodpowiednia forma prowadzenia działalności. Większość małych i średnich firm w naszym kraju to jednoosobowe działalności gospodarcze. Wbrew nazewnictwu, takie firmy zatrudniają często od kilku do kilkudziesięciu pracowników. Przedsiębiorca, który prowadzi działalność w takiej formie odpowiada za długi firmy całym swoim majątkiem. Dlatego, gdy bankrutuje jego firma, to również i on sam.

Piąta, najmniej oczywista przyczyna, to zbyt duże przywiązanie do własnego biznesu oraz pracowników. Gdy nastają gorsze czasy, to często właściciele firm za wszelką cenę próbują utrzymać stan zatrudnienia, chociaż rachunek ekonomiczny za tym nie przemawia. Właściciele firm za wszelką cenę próbują też ratować upadające biznesy, zaciągając kredyty, pożyczki i wyprzedając prywatny majątek. Zamiast zamknąć restaurację, hotel, zakład usługowy, sprzedać maszyny, wyposażenie itd., oni niepotrzebnie walczą do końca. Ale to często droga donikąd, a skutki są opłakane. Przedsiębiorca nie tylko traci biznes, ale również zostaje z ogromnymi długami wpływającymi na jego prywatny majątek.

Jak radzić sobie z długami w trakcie pandemii?

Oczywiście nie ma jednego środka zaradczego, który byłby uniwersalny i dawał szansę na zabezpieczenie się przed problemami finansowymi przedsiębiorców w trakcie trwania pandemii COVID-19. Niemniej można śmiało powiedzieć, że zawsze należy ułożyć sobie pewien plan. Przede wszystkim ustalić hierarchię płatności. Dokładnie przemyśleć, co jest moim priorytetem, a co ewentualnie może poczekać ze spłatą.

W pierwszej kolejności konieczne jest uświadomienie sobie, bez czego biznes nie będzie działał. Podstawą każdej działalności gospodarczej są ludzie. W przypadku takich branż jak chociażby hotelarstwo, baseny czy restauracje nie sposób sobie wyobrazić powrotu do działania bez wykwalifikowanej kadry. Dlatego w większości biznesów fundamentem będą pracownicy wykwalifikowani, którzy w momencie otwarcia działalności dają szansę na szybkie otwarcie i przyjęcie Klientów.

Ważne są też płatności związane z leasingami oraz najmem. W przypadku leasingu można stracić sprzęty oraz maszyny, które przecież służą wytwarzania przychodu firmy. Najem powierzchni z kolei w zdecydowanej większości branż – szczególnie usług – jest kluczowym elementem istnienia biznesu.

Pamiętajmy, że zobowiązania o charakterze bankowym można negocjować. Możliwe jest również odraczanie terminów spłat, a ostatecznie konsolidacja.

Długi po pandemii. Jak starać się o oddłużenie?

Szczególnie istotne, z punktu widzenia długów, są te zobowiązania związane z kontrahentami oraz instytucjami finansowymi. Niespłacone kredyty, pożyczki czy leasingi potrafią być zmorą w sytuacjach kryzysowych. Jednak mając wiedzę i doświadczenie w oddłużaniu, można wiele zyskać. Być może będzie to dla niektórych duże zaskoczenie, ale możliwe jest nawet „anulowanie” długów w całości.

Nowoczesny model oddłużania (antywindykacji) opiera się na bezinwazyjnym doprowadzeniu do sytuacji, w jakiej długi przedsiębiorcy zostają zmniejszone albo umorzone. Każda osoba prowadząca działalność gospodarczą musi wiedzieć, że istnieją pewne etapy oddłużania, a są nimi:

  • negocjacje z wierzycielami,
  • oddłużanie sądowe,
  • oddłużanie z komornikiem.

Pierwszy etap jest właściwie najprostszy, ale wiąże się z nim wiele ryzyk. Najważniejsze to te związane z uznawaniem zadłużenia. Należy tak poprowadzić negocjacje z wierzycielem, aby ugrać jak najwięcej, przy jednoczesnym pamiętaniu, że każdy błąd może mieć opłakane skutki w ewentualnym sporze sądowym. Dlatego negocjacje niepoparte wiedzą i doświadczeniem prawnym mogą być bardzo kosztowne.

Wydawałoby się, że oddłużanie w sądzie nie jest możliwe. A jednak, jest i to nawet w przypadku zobowiązań kredytowych. Wygrane w bataliach sądowych z instytucjami finansowymi są możliwe przez wzgląd na to, że i tam pracują ludzie, którzy… popełniają błędy. Dlatego tak ważne jest, aby broniąc swoich interesów, wiedzieć na, co zwracać szczególną uwagę. Niejednokrotnie bywa tak, że bank potrafi wypowiedzieć umowę kredytu niezgodnie z obowiązującymi procedurami. Co w takiej sytuacji? Sądy potrafią oddalać powództwa, ponieważ są one przedwczesne. Dodatkowo trzeba zawsze zwracać uwagę na kwoty dochodzone przez wierzycieli. Nawet małe pomyłki mogą ostatecznie wpłynąć na cały proces.

Oddłużanie z komornikiem to już o wiele poważniejsza sprawa. Wymaga od osoby zajmującej się tego typu sprawami solidnych argumentów w postaci braku wiedzy przedsiębiorcy o toczącym się procesie z jego udziałem.

Przedsiębiorca, który popadł w problemy finansowe, powinien pamiętać, że oddłużanie nie musi być procesem ani długim, ani skomplikowanym. Aby jednak tak było, warto skorzystać z wiedzy i doświadczenia ekspertów, prawników specjalizujących się w oddłużaniu i antywindykacji. W naszym społeczeństwie pokutuje nieprawdziwy pogląd, że usługi prawne są drogie i zarezerwowane tylko dla największych firm. Po pierwsze to całkowita nieprawda, po drugie taka pozorna oszczędność może mieć daleko idące, negatywne skutki. Działając bez odpowiedniej wiedzy oraz planu, możemy sobie mocno zaszkodzić, a wtedy wyjście z długów będzie utrudnione, a nawet niemożliwe.

Autor:
Sebastian Żeleźnicki
Radca Prawny. Ekspert prawa wekslowego, bankowego i egzekucji komorniczej. Doświadczony prawnik z wieloletnią praktyką w sprawach z zakresu prawa transportowego i prawa karnego skarbowego oraz w sprawach z powództwa firm pożyczkowych.

EuroLege
Kancelaria Pomocy Zadłużonym
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA