Finanse publiczne w 2018 r.
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z jesiennymi prognozami KE, tempo wzrostu gospodarczego w Polsce przyspieszy w tym roku do 4,2% wobec 2,9% zanotowanych rok wcześniej. Prognozowane przyspieszenie PKB to w głównej mierze efekt zakładanej odbudowy nakładów inwestycyjnych oraz szybszego tempa wzrostu konsumpcji prywatnej. Eksperci Komisji oczekują, że wysokie tempo wzrostu PKB utrzyma się w przyszłym roku, choć jego poziom (3,8%) będzie już nieco niższy niż w roku bieżącym (głównie za sprawą niższego tempa wzrostu konsumpcji prywatnej, podczas gdy inwestycje mają przyspieszyć). W horyzoncie prognozy Polska pozostanie liderem pod względem tempa wzrostu gospodarczego wśród dziesięciu największych gospodarek UE, będzie też w grupie ośmiu najszybciej rozwijających się krajów UE. Bieżące prognozy KE na lata 2017-18 są istotnie wyższe niż w wiosennej edycji prognoz.
REKLAMA
Mocne fundamenty gospodarki
Eksperci Komisji wyraźnie podnieśli też dla Polski prognozy dotyczące tempa wzrostu potencjalnego PKB. Oczekują oni, że w horyzoncie do 2019 r. tempo to będzie stopniowo przyspieszać, co wskazuje na rosnące zdolności rozwoju kraju bez generowania nierównowag i jest pozytywną oceną fundamentów polskiej gospodarki.
Opublikowane przez KE prognozy wzrostu PKB na lata 2017-19 są zbliżone do prognoz ekonomistów ankietowanych przez Reuters i prognozy NBP.
Według ekonomistów ankietowanych przez Reuters (mediana, październik 2017), wzrost PKB w Polsce latach 2017-19 wyniesie odpowiednio 4,1 - 3,9 - 3,5%. Według projekcji NBP roczne tempo wzrostu PKB w 2017 r. znajdzie się natomiast z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale 3,8 - 4,6% (środek przedziału 4,2%), w 2018 r. - w przedziale 2,8 - 4,5% (środek przedziału 3,7%), a w 2019 r. – w przedziale 2,3 - 4,3% (środek przedziału 3,3%).
Zobacz: Podatki
Stabilna sytuacja finansów publicznych
REKLAMA
Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych zmniejszy się w 2017 r., zgodnie z prognozą Komisji, do 1,7% PKB wobec 2,5% PKB w 2016 r. W latach 2018-19 wyniesie odpowiednio 1,7% i 1,9% PKB. Jeśli szacunek KE na rok bieżący się potwierdzi, oznaczać to będzie rekordowo niski deficyt. W okresie członkostwa Polski w UE jedynie w 2007 r. deficyt osiągnął zbliżony poziom (1,9% PKB).
Niższy niż oczekiwany przez MF (2,6% PKB w jesiennej notyfikacji przesłanej do Eurostatu) deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2017 r. wynika przede wszystkim z bardziej optymistycznych prognoz Komisji odnośnie do wzrostu gospodarczego w Polsce, determinowanego głównie wzrostem popytu krajowego. KE bardziej optymistycznie ocenia w związku z tym wpływy z podatków, w szczególności z podatków pośrednich. Jednocześnie Komisja, biorąc pod uwagę zrealizowane wydatki budżetu państwa, dość konserwatywnie ocenia możliwości znaczącego wzrostu wydatkowania w IV kwartale br.
KE w 2018 r. zakłada utrzymanie deficytu sektora finansów publicznych w relacji do PKB na zbliżonym poziomie do 2017 r. Dobry punkt wyjściowy w 2017 r. oznacza również, że dla 2018 r. prognoza Komisji jest bardziej optymistyczna od prognoz MF (2,7% PKB w ustawie budżetowej na 2018 r.). Różnica ta ma źródło m.in. w wykorzystywanym przez Ministerstwo podejściu do prognozowania wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych, tj. w założeniu o pełnym wykorzystaniu limitu wydatków wynikającego ze stabilizującej reguły wydatkowej.
Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych zmniejszy się w 2017 r. do 53,2% PKB wobec 54,1% PKB w 2016 r. W latach 2018-19 ustabilizuje się na poziomie 53,0% PKB.
REKLAMA
REKLAMA