Od 2016 r. wątpliwości rozstrzygane na korzyść podatnika
REKLAMA
REKLAMA
Sejmowa komisja finansów przyjęła sprawozdanie podkomisji ds. monitorowania systemu podatkowego z prac nad projektami zmian w Ordynacji podatkowej zgłoszonymi przez prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz Senat. Teraz projekt - powstały z połączenia propozycji prezydenta i senatorów - trafi do drugiego czytania w Sejmie; według planów ma się ono odbyć jeszcze w tym tygodniu.
REKLAMA
Prezydent zaproponował m.in. wprowadzenie do Ordynacji podatkowej zasady, zgodnie z którą niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego miałyby być rozstrzygane na korzyść podatnika (zasada in dubio pro tributario), ale także korzystne dla podatników regulacje dotyczące przedawnień.
Zobacz serwis: Zarządzanie
REKLAMA
"Najbardziej dyskutowane (podczas prac podkomisji - PAP) było usunięcie z projektu prezydenckiego kwestii przedawnień. Natomiast zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika zastąpiono zapisem, zgodnie z którym +w przypadku różnych wyników wykładni przepisów prawa podatkowego organ podatkowy przyjmuje wykładnię korzystną dla strony postępowania+" - tłumaczył przewodniczący podkomisji Zbigniew Konwiński (PO).
Obecny na wtorkowym posiedzeniu komisji minister z Kancelarii Prezydenta Olgierd Dziekoński mówił, że nowy zapis może powodować pewne trudności dla organów administracji podatkowej. Prosił resort finansów o odpowiedź, czy obawy te są uzasadnione i czy przepis w nowym brzmieniu spełni swój cel.
"Naszym zdaniem to rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze niż to, które mieliśmy w pierwotnej wersji przedłożenia prezydenckiego" - uspokajał wiceminister finansów Janusz Cichoń. Podkreślił, że idea prezydenta jest szlachetna, ale najwięksi eksperci z dziedziny prawa podatkowego wskazywali na "nienajlepsze" sformułowanie zasady in dubio pro tributario w projekcie. Zaznaczył, że w obecnej wersji będzie ona miała zastosowanie w przypadku różnych wykładni przepisów, a nie np. gdy wątpliwości co do ich stosowania będzie miał podatnik.
Zobacz serwis: Podatki
REKLAMA
Komisja zgodziła się także - o co wnosiło Ministerstwo Finansów - na wykreślenie z dokumentu zaproponowanych przez prezydenta i Senat regulacji dotyczących przedawnienia zobowiązań podatkowych. W prezydenckim projekcie znalazł się zapis, zgodnie z którym w przypadku niektórych przesłanek zawieszenia oraz przerwania biegu przedawnienia ograniczona zostałaby suma okresów przerw i zawieszeń do 3 lat. W efekcie zobowiązania podatkowe przedawniłyby się nie później niż po 8 latach, co ma zwiększyć pewność obrotu gospodarczego. Zarówno prezydent, jak i Senat chcieli zniesienia możliwości nieprzedawniania się zobowiązań podatkowych zabezpieczonych hipoteką (na nieruchomości) lub zastawem skarbowym (na ruchomościach).
"Przebieg dyskusji wskazywał, że kwestia przedawnień ma istotne znaczenie dla poczucia bezpieczeństwa obrotu prawnego. I dlatego warto (...) na to zwrócić uwagę" - mówił Dziekoński.
Cichoń ocenił, że propozycje prezydenta i Senatu ukierunkowane były wyłącznie na szybsze przedawnianie się zobowiązań podatkowych i nie uwzględniają interesów państwa, nie tylko w zakresie zaległości podatkowych, ale także zobowiązań wobec ZUS, czy KRUS. "W naszej ocenie nie istnieje bezpieczna dla finansów publicznych przestrzeń dla tworzenia większego jeszcze ryzyka utraty wpływów budżetowych w wyniku przedawnienia" - mówił Cichoń.
Komisja zgodziła się też na wykreślenie przepisu, który mówi, że podatnik korygujący deklarację podatkową nie będzie musiał pisać i wysyłać organom skarbowym uzasadnienia korekty, chyba że zostanie o to poproszony. Zmiana ta ma znaleźć się jednak w projekcie rządowym, nad którym prace są prowadzone równolegle.
Oprócz zasady in dubio pro tributario i zmian dotyczących przedawnienia zobowiązań podatkowych prezydent zaproponował też ograniczenie możliwości nadania decyzji podatkowej rygoru natychmiastowej wykonalności w sytuacji, gdy do przedawnienia zobowiązania podatkowego zostało mniej niż 3 miesiące. Według Kancelarii Prezydenta organy podatkowe często nadużywają tej przesłanki, kiedy np. z powodu własnej opieszałości nie są w stanie przez 5 lat lub więcej ostatecznie zakończyć sprawy.
Zaproponowano ponadto uchylenie uciążliwych - według firm - obowiązków administracyjnych związanych z "korektą kosztów" w podatkach dochodowych oraz regulacje umożliwiające kontrolę ksiąg w miejscu, gdzie są prowadzone. W przypadku kontroli, przedsiębiorcy nie będą musieli swoich dokumentów transportować z firmy, która prowadzi im dokumentację do siedziby swojej lub organu kontrolującego.
W projekcie znalazły się także regulacje zmierzające do zmniejszenia kosztów funkcjonowania administracji podatkowej. Zniesiony ma być obowiązek wydawania postanowień przez organy podatkowe w sprawach, w których wartość podatku nie przekracza 3-krotności opłaty pocztowej za list polecony.
Źródło: PAP
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.