REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w kodeksie pracy – rozbieżności w Sejmie

Subskrybuj nas na Youtube
Zmiany w kodeksie pracy – rozbieżności w Sejmie
Zmiany w kodeksie pracy – rozbieżności w Sejmie
fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Posłowie są przeciwni wprowadzeniu zmian w kodeksie pracy, które przedstawiło PO. Propozycja sześciodniowego tygodnia pracy spotkała się również z krytyką Sądu Najwyższego i Inspekcji Pracy. Zmiany mają jednak nie oznaczać odebrania wolnych sobót.

PiS chce odrzucenia projektu. Głosowanie nad jego wnioskiem o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu ma odbyć się w bloku głosowań przewidzianym na czwartek.

REKLAMA

REKLAMA

Przedstawicielka wnioskodawców Izabela Mrzygłocka (PO) mówiła w środę podczas pierwszego czytania projektu w Sejmie, że w obecnym stanie prawnym osoba wykonująca pracę w niedziele i święta ma prawo do uzyskania dnia wolnego, a jeśli to jest niemożliwe - dodatku do wynagrodzenia w wysokości 100 proc. "Kodeks pracy zapewnia wszystkim pięciodniowy tydzień pracy. W przypadku wykonywania pracy w dniu wolnym, którym zwykle jest sobota, pracownikowi przysługuje w zamian inny dzień wolny. (...) obowiązujące przepisy nie przysługują innej formy rekompensowania pracy" - mówiła.

Mrzygłocka podkreślała, że proponowane zmiany nie mają na celu zlikwidowania sobót, jako dni wolnych. Ponadto zostaną zachowane wszystkie normy ochronne dotyczące dobowego i tygodniowego odpoczynku, a także rocznego limitu nadgodzin.

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

REKLAMA

Sporządzenie rozkładu czasu pracy przez pracodawcę

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Opinia posłów

Projekt nie zyskał jednak uznania pozostałych klubów. Jak mówił Janusz Śniadek z PiS, proponowana zmiana idzie w tym samym kierunku co wydłużenie wieku emerytalnego. "Ten projekt jest pułapką na ludzi niemogących normalnie zarobić na chleb, by próbowali zwiększać swoje zarobki, wydłużając swój czas pracy. Większość będzie chciała z tego skorzystać i podnieść swoje głodowe zarobki" - mówił. Dodał, że w efekcie sześciodniowy tydzień stanie się normą. Poseł PiS złożył wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu.

Józef Zych (PSL) zwracał uwagę, że jeśli chodzi o zmiany w Kodeksie pracy, to rząd powinien wychodzić z inicjatywą, a nie posłowie. "Wierzę w dobrą intencję posłów wnioskodawców, ale tutaj okazuje się, że mamy do czynienia z bardzo poważnym zagadnieniem" - mówił. "Nie można stwarzać sytuacji, które mogłyby prowadzić do patologii" - dodał. Poinformował też, że jego klub nie może poprzeć projektu w obecnej formie.

Ryszard Zbrzyzny z SLD również negatywnie odniósł się do projektu. "To kolejny projekt wpisujący się w strategię PO dotyczącą ogołacania z praw pracowników. Najpierw wydłużono wiek emerytalny, później wydłużono okres rozliczeniowy czasu pracy do 12 miesięcy, w kolejnym ruchu rozszerzono katalog przypadków dopuszczalności zatrudnienia w niedzielę i święta (...). To wszystko idzie w kierunku osłabienia pozycji pracobiorcy w stosunkach pracy" - podkreślał.

"Z taką filozofią nigdy się nie zgadzaliśmy i nigdy się nie zgodzimy"- dodał. Wskazał, że jego klub poprze wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Podobne zdanie wyraziła Zofia Popiołek z Twojego Ruchu. "To wydaje się być zmianą jednego artykułu, ale jest zmianą sposobu myślenia" - mówiła. Jej zdaniem wbrew twierdzeniom z uzasadnienia do projektu, pogarsza on sytuację pracowników i może stworzyć dla nich "ogromne perturbacje". "My tego projektu nie możemy poprzeć. Uważamy, że nie tędy droga" - zadeklarowała.

Również Tadeusz Woźniak z KPSP określił proponowane zmiany jako zagrożenie dla pracowników. "Sformułowanie +na jego (pracownika - PAP) wniosek+ jest obłudne i pokrętne" - mówił, przekonując, że na polskim rynku pracy pracodawcy będą bezlitośnie wykorzystywać pracowników.

"Wracamy do drapieżnego kapitalizmu. (...) Powinniście Państwo (z PO) się wstydzić. (...) To jest atak w tego, który jest słaby i nie potrafi się bronić" - oskarżał Woźniak, którego zdaniem wprowadzenie proponowanych zmian uderzyłoby także w rodzinę.

"Klub Parlamentarny Sprawiedliwej Polski będzie głosował za odrzuceniem tego projektu" - stwierdził.

Paweł Sajak z koła BiG również nie oszczędził projektu. "Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. (...) Rozumiem intencję projektodawcy, też chciałbym, żeby obywatele zarabiali więcej, ale to nie jest sposób" - mówił.

Przewidywał, że proponowane rozwiązania pozbawią pracowników prawa do wypoczynku i będą miały negatywny wpływ na rynek pracy. "Zamiast tworzyć nowe miejsca pracy, pracodawcy będą woleli wykorzystać doświadczonego pracownika" - mówił. Dodał, że jego BiG będzie głosowało za odrzuceniem projektu.

Podczas sejmowej debaty głos zabrał wiceminister pracy Radosław Mleczko. Jak powiedział, że nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska rządu wobec propozycji posłów PO. "Wydaje się, że z jednej strony można powiedzieć, że istnieje potrzeba ujednolicenia tych rozwiązań w odniesieniu do niedzieli, świąt i dni wynikających z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Z drugiej zaś strony nie można nie dostrzec tych uwag, które zostały sformułowane wobec projektu zarówno w odniesieniu do uwag inspektora pracy, ale też innych m.in. Sądu Najwyższego" - mówił.

W opinii Sądu Najwyższego opublikowanej na stronach internetowych Sejmu, czytamy: "Należy jednak zwrócić uwagę, że umożliwienie kompensowania dodatkowym wynagrodzeniem pracy w dniu wolnym od pracy na wniosek pracownika prowadziłoby w praktyce do wypaczenia konstrukcji przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy i prawa pracownika do odpoczynku tygodniowego. Regulacja, zgodnie z którą praca w dni wolne, w niedziele i święta ma być kompensowana w zasadzie udzieleniem innego dnia wolnego, jest konstrukcją mającą aksjologiczne uzasadnienie w prawie pracownika do odpoczynku. To prawo pracownika nie może zostać zamienione na ekwiwalent pieniężny".

SN zwrócił też uwagę, że "dopuszczenie kompensaty pieniężnej za pracę w dniu wolnym na wniosek pracownika oznaczałoby w istocie uznanie dopuszczalności sprzedaży przez pracownika prawa do wypoczynku. Pracodawcom otwierałoby drogę do szerokiego korzystania z nadliczbowej pracy pracowników w dni wolne".

Wymiar czasu pracy w 2015 r.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

REKLAMA

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

REKLAMA

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA