Efekt Marywilskiej i fali pożarów: przedsiębiorcy pytają o ubezpieczenia i podatki pod względem strat
REKLAMA
REKLAMA
- Straty wskutek pożaru: co z podatkami
- Nie tylko pożar daje prawo do ulg i preferencji podatkowych
- Efekt Marywilskiej: przedsiębiorcy weryfikują zakres swoich ubezpieczeń
- Ubezpieczenie biznesu: dla wielu przedsiębiorców barierą są koszty
- Pożar hali: czy i kiedy ubezpieczyciele wypłacą odszkodowanie
Pożar hali handlowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie dotknął tysiące przedsiębiorców, którzy prowadzili tam sklepy lub punkty usługowe. W jednej chwili stracili oni swoje źródło utrzymania. Trzeba jednak pamiętać, że choć ich biznes de facto przestał istnieć, to zobowiązania pozostały, również te podatkowe.
REKLAMA
Straty wskutek pożaru: co z podatkami
REKLAMA
Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl zwraca uwagę, iż ogrom tej tragedii rozumieją również przedstawiciele organów podatkowych. Krajowa Administracja Skarbowa zachęca przedsiębiorców, którzy w wyniku pożaru hali znaleźli się w trudnej sytuacji do składania wniosków o rozłożenie na raty zaległości podatkowych, odroczenia terminu ich zapłaty lub umorzenia.
Podatnicy, którzy chcą skorzystać z tych rozwiązań mogą zadzwonić na tymczasową infolinię uruchomioną przez KAS dla poszkodowanych w pożarze.
Dzwoniąc tam przedsiębiorca otrzyma informację nie tylko o tym jak prawidłowo w takiej sytuacji dokonać rozliczenia podatku dochodowego lub podatku VAT.
– Urzędnicy po drugiej stronie słuchawki doradzą również z jakich ulg i preferencji może on skorzystać. Infolinia ma być dostępna do 29 maja 2024 r., w godz. 8:00-15:00.
Jest to niezwykle pomocne rozwiązanie dla osób, które nie wiedzą jak poradzić sobie w tej trudnej i nietypowej sytuacji – podkreśla Monika Piątkowska.
Nie tylko pożar daje prawo do ulg i preferencji podatkowych
REKLAMA
Ekspertka zwraca jednocześnie uwagę, iż proponowane przez Krajową Administrację Skarbową rozwiązania wynikają z art. 67a Ordynacji podatkowej, a więc są dostępne dla wielu przedsiębiorców.
– Podatnik może złożyć wnioski o odroczenie spłaty zobowiązania podatkowego, rozłożenie go na raty lub jego umorzenie, jednak musi być to uzasadnione ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym – przypomina doradca podatkowy.
Decyzja co do tego czy taka pomoc będzie przyznana należy do organu podatkowego. Niemniej jednak podatnicy, którzy znaleźli lub znajdą się w podobnej sytuacji mogą również wnioskować do fiskusa o tego typu wsparcie.
– Biorąc pod uwagę, że w chwili obecnej w wielu częściach kraju panuje ekstremalne zagrożenie pożarowe i niestety do podobnych zdarzeń, jak to przy ul. Marywilskiej w Warszawie, może dochodzić, przedsiębiorcy powinni mieć świadomość jakie działania powinni podjąć, aby w krytycznej sytuacji uzyskać wsparcie skarbówki – wyjaśnia Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.
Efekt Marywilskiej: przedsiębiorcy weryfikują zakres swoich ubezpieczeń
Z kolei Paweł Skotnicki, ekspert ubezpieczeniowy zwraca uwagę na fakt, iż nadal nie wiadomo, co lub kto odpowiedzialny jest za pożar. To zaś znacząco wpływa na sytuacje związaną z ubezpieczeniem i wypłatami świadczeń dla poszkodowanych. Także inni eksperci przyznają, że tragiczny pożar spowodował u przedsiębiorców pewną refleksję.
– Możemy mówić o pewnym „efekcie Marywilskiej”. Ludzie zaczęli zastanawiać się nad tym, czy warto się ubezpieczyć. Mowa zarówno o ich majątku prywatnym jak i przedsiębiorstwie. Niektórzy przekonują się, że ubezpieczenie to nie jest zbytek, a realne zabezpieczenie – mówi Paweł Skotnicki.
Ubezpieczenie biznesu: dla wielu przedsiębiorców barierą są koszty
Większość osób prowadzących działalność w galerii handlowej, która spłonęła, nie posiadała ubezpieczenia swojej działalności, ani towaru, którym handlowali. Taka sytuacja powoduje, że straty poszczególnych przedsiębiorców są jeszcze większe, w wielu przypadkach trudne do oszacowania.
Ubezpieczyciele „efektem Marywilskiej” nazywają sytuację, gdy nagle mali przedsiębiorcy zaczęli zgłaszać się do konsultantów z pytaniem o ubezpieczenie.
– Ubezpieczyciele od dawna przekonują, by uczyć się na doświadczeniach innych. Tragiczny pożar na ul. Marywilskiej w Warszawie spowodował, że przedsiębiorcy zaczęli pytać o ubezpieczenia, szczególnie właśnie na wypadek pożaru lub podpalenia – mówi Paweł Skotnicki.
Przedsiębiorcy wiedzą, że galeria handlowa w której prowadzą biznes jest ubezpieczona, ale pytają o możliwości jeszcze lepszego zabezpieczenia towarów. Szczególnie, gdy handlują cennymi rzeczami.
– Oczywiście podstawowe pytanie to koszty ubezpieczenia. Dla wielu osób to wciąż jest koszt, z którego nie widzą dla siebie oczywistego efektu. Chciałoby się powiedzieć, że to dobrze, bo nikomu nie życzymy, by ubezpieczenie było przydatne – mówi Paweł Skotnicki.
Eksperci szacują, że wzrost zainteresowania ubezpieczeniami w sektorze MŚP to nawet kilkanaście procent tydzień do tygodnia.
Pożar hali: czy i kiedy ubezpieczyciele wypłacą odszkodowanie
Tymczasem przy ul. Marywilskiej w Warszawie nadal trwa ustalanie przyczyn pożaru do którego doszło nieco ponad tydzień temu. Najbardziej prawdopodobna hipoteza to podpalenie lub zaprószenie ognia na terenie galerii handlowej.
Czy taka hipoteza zmienia sytuację przedsiębiorców względem ubezpieczycieli?
– Dla najemców z Marywilskiej, o ile przyczyną pożaru nie będzie zaniedbanie właściciela hali, przyczyna pożaru jest drugorzędna. Z ubezpieczeniowego punktu widzenia nie ma znaczenia czy było to zaprószenie ognia przez osoby trzecie, eksplozja, uderzenie pioruna czy zwarcie. Efektem tych zdarzeń jest pożar, a od jego skutków można się ubezpieczyć: mury i elementy stałe, nakłady adaptacyjne, wyposażenie, sprzęty, elektronika, rzeczy osobiste i środki obrotowe – wyjaśnia ekspert.
– Popełnianie tych samych błędów pomimo doświadczeń, to już zaniedbanie. Jeżeli widzimy, że nikt się nie spodziewał pożaru, a on jednak wystąpił, to możemy zakładać, że to zdarzenie ma pewne prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłości. Koszt polisy to w większości przypadków kilkaset złotych na rok. Ten koszt można sobie odliczyć od podstawy opodatkowania – przypomina Paweł Skotnicki.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.