REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inwestowanie w kosmos nie tylko dla potentatów gospodarczych

Subskrybuj nas na Youtube
  • Materiał prasowy
Inwestycje w kosmos. Pionierski sposób na inwestycję
Inwestycje w kosmos. Pionierski sposób na inwestycję

REKLAMA

REKLAMA

Inwestycje w kosmos kojarzą nam się na ogół z dużymi funduszami, równie wielkimi nazwiskami oraz rozpoznawalnymi pod każdą szerokością geograficzną nazwami firm. Ostatnie lata pokazują jednak, że wcale nie trzeba być Elonem Muskiem, by móc lokować pieniądze w tym obszarze.

Inwestycje w kosmos. Pionierski sposób na inwestycję

REKLAMA

Sektor kosmiczny to nie tylko wielkie, opisywane na pierwszych stronach gazet przedsięwzięcia na skalę załogowych misji, ale również cały wachlarz zupełnie innego typu usług. Nowoczesne rozwiązania, które napotykamy w codziennym życiu, często bazują np. na danych satelitarnych lub wykorzystują technologie zaprojektowane przez inżynierów z branży kosmicznej (m.in. matryca CMOS stosowana w telefonach komórkowych lub folia termoizolacyjna znana z budownictwa czy ratownictwa). - Zdjęć satelitarnych używamy regularnie w codziennym życiu, gdy tylko włączamy nawigację w smartfonie, jednak ich zastosowanie jest dużo szersze, niż tylko wyznaczanie drogi w zakorkowanych miastach. Przede wszystkim to, co widzimy na mapach Google, jest swoistą hybrydą zdjęć satelitarnych ze zdjęciami zrobionymi przez objazd pojazdów. Tym samym ta technologia gorzej sprawdza się poza obszarami miejskimi, gdzie nie ma możliwości zainstalowania naziemnej lokalizacji. Google jest w stanie namierzyć pożar i określić jego położenie, dostarczając wysokiej jakości zdjęcia, jednak trwa to około 8 godzin. Pod względem szybkości przegrywa z polskim SatRev, które pomimo oferowania zdjęć gorszych jakościowo, jest w stanie przesyłać je w zaledwie 30 sekund. Ich technologia sprawdza się również przy namierzaniu samowoli budowlanych, akcjach ratunkowych, pościgach policyjnych, czy ruchach wojsk, co jest tematem szczególnie dziś aktualnym - mówi Cezary Chybowski, prezes Reliance Polska, autor książki "Gra na giełdzie".

REKLAMA

Sektor ten jest więc istotny dla świata i bardzo pionierski, a na jego rozwoju korzystają wszyscy. Co jest równie ważne, można na nim dobrze zarobić. Szacuje się, że każde euro zainwestowane w programy Europejskiej Agencji Kosmicznej generuje przychód czterech euro dla gospodarki Starego Kontynentu. W przypadku USA i NASA - inwestycja jednego dolara zwracała się kilku lub kilkudziesięciokrotnie, a jeśli chodzi o Polskę - analogiczna wartość przychodu generowana dla naszej gospodarki była szacowana na poziomie siedmiu złotych za każdą złotówkę - czytamy w najnowszym raporcie POLSA. Firma doradcza Euroconsult w swoim ostatnim raporcie obliczyła natomiast, że wartość gospodarki kosmicznej w ujęciu globalnym w 2021 r. zamknęła się w kwocie 370 mld dolarów, a do 2030 r. wzrośnie do 642 mld dolarów. Z kolei według raportu Europejskiej Agencji Kosmicznej globalna wartość rynku „upstream”, odpowiadającego za m.in. satelity czy sondy, stanowi ok. 25 miliardów euro rocznie. Tzw. downstream, który zajmuje się m.in. wykorzystaniem danych satelitarnych, czyli obrazów i nawigacji wynosi ok. 250 miliardów euro rocznie. Wszystkie te dane pokazują, z jak dużym biznesem mamy do czynienia i jak prężnie się on rozwija.

Przyszłość obarczona ryzykiem

REKLAMA

Przez lata sektor kosmiczny zmienił się diametralnie i pod wieloma względami zupełnie nie przypomina tego sprzed lat. Jest to tendencja na tyle widoczna, że wprowadzono nawet dwa odrębne pojęcia, niejako opisujące zachodzący tam dynamiczny progres i rozdzielający dwa światy - Old Space i New Space. POLSA wyjaśnia, że pierwszy termin odnosi się do tradycyjnie rozumianego przemysłu tego typu tj. wystrzeliwania w orbitę dużych satelitów, czy też misje programów Apollo i Sojuz. Co najważniejsze, ówczesny ekosystem był praktycznie w całości kontrolowany przez państwa narodowe. Oznaczało to, że jedynie największe światowe mocarstwa miały w kwestii kosmosu cokolwiek do powiedzenia. Dziś sytuacja całkowicie się zmieniła i w przestrzeni kosmicznej coraz liczniej pojawiają się przedstawiciele sektora prywatnego, mający bardzo zróżnicowane pomysły na wykorzystanie nowoczesnych technologii. Gwarantują tym samym dobre opcje do inwestowania.

Obecny potencjał biznesowy kosmosu doceniają zarówno fundusze inwestycyjne, jak i eksperci branżowi. Skąd bierze się ich zainteresowanie? Jest to sektor nowoczesny, pionierski, z praktycznie pewną szansą na dalszy rozwój. Rozwiązania IT, robotyka, optyka, usługi satelitarne, fotowoltaika i panele słoneczne - to jedne z najistotniejszych “przyziemnych” technologii zaliczanych do gospodarki kosmicznej. Wiele takich firm ma zamiar wchodzić na giełdę, dlatego też są łakomym kąskiem dla wszystkich zainteresowanych możliwym zyskiem. W ubiegłym roku na parkiecie NewConnect z przytupem zadebiutowała np. firma Creotech (wzrost o 26 proc. w samym tylko debiucie), a już wkrótce ma zamiar wejść na niego również SatRev. - Branża kosmiczna jest przyszłościowa, z wieloma bardzo ciekawymi “odnogami” i spółkami, w które warto zainwestować. Bez wątpienia ma ona duży potencjał również w Polsce. Rynek nieustannie się rozwija i powstaje u nas coraz więcej startupów z naprawdę ciekawymi pomysłami na progres. Oczywiście, jako że mamy do czynienia z sektorem w wielu elementach prawdziwie pionierskim, to wiąże się on z ryzykiem - otoczenia politycznego, konkurencyjnym, technologicznym czy też ryzykiem czasu. W mojej opinii przy odpowiednim researchu i zdobyciu wiedzy można tutaj zarobić naprawdę duże pieniądze. Trzeba jednocześnie podkreślić, że jest to inwestycja długofalowa, wymagająca cierpliwości i przeznaczona dla osób akceptujących wysoki próg ryzyka - mówi Cezary Chybowski.

Ile trzeba zainwestować?

Polskie przedsiębiorstwa z branży kosmicznej są dostrzegane przez cały świat, a we wrocławski SatRev zdążył już zainwestować nawet znany miliarder Richard Branson. Brytyjczyk, za pośrednictwem swojej firmy Virgin Orbit, stał się tym samym jej największym udziałowcem. Umowa została podpisana w Paryżu na szczycie World Satellite Business Week i na jej mocy Branson zainwestował w polską spółkę 30 mln dolarów. Dzięki temu w grudniu 2021 r. wycena SatRev wyniosła 150 mln dol., a plany zakładają potrojenie tej wartości w 2023 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Lokowanie pieniędzy w kosmosie to jednak nie tylko domena dużych instytucji i milionerów. Każdy może zainwestować w ten sposób. - Z tego co obserwujemy, inwestorzy najczęściej decydują się na lokowanie w tym biznesie kwot rzędu 100, 200, 300 tys. złotych- mówi Cezary Chybowski. Co warto podkreślić, szansa inwestycyjna bierze się często z tego, że możemy znaleźć spółkę, która dopiero co wchodzi na giełdę i wcześniej kupić jej akcje w przedsprzedaży. Ich ceny są wtedy najniższe z ogromnym potencjałem wzrostowym - dodaje.

Żyjemy w erze dynamicznego rozwoju technologii kosmicznych, a to oznacza, że w eksploracji tej przestrzeni uczestniczą już nie tylko państwa, agencje i czołowe koncerny, lecz również mniejsze, bardziej lokalne startupy, których przybywa także w Polsce. Jeśli chodzi o inwestycje giełdowe, to pomimo wysokiego poziomu ryzyka oraz stosunkowo długiego okresu zwrotu na rynku zaczyna pojawiać się coraz więcej kapitału prywatnego. Można mieć więc pewność, że ten sektor będzie się wciąż rozwijał, a rozwiązania opracowane na potrzeby kosmosu znajdą zastosowanie w wielu różnorodnych dziedzinach życia.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

REKLAMA

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

REKLAMA

Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

REKLAMA