REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Blisko 55% Polaków oszczędza na zakupach [BADANIE]

Blisko 55% Polaków oszczędza na zakupach [BADANIE]
Blisko 55% Polaków oszczędza na zakupach [BADANIE]
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Już ponad połowa Polaków zamierza ciąć codzienne wydatki w sklepach. Wzrost rok do roku jest dwucyfrowy, a powodem są rosnące ceny.

Nastroje konsumenckie są gorsze niż rok temu

Więcej Polaków zamierza oszczędzać na zakupach. Wydatki będą mniejsze przeważnie o 10-15% wynika z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i Grupę BLIX, przeszło połowa Polaków planuje w pierwszym kwartale br. ograniczyć wydatki zakupowe. Według raportu, takich deklaracji jest o 10 p.p. więcej niż rok temu. Nastroje konsumenckie są więc dużo gorsze. Głównym powodem ograniczeń są wciąż rosnące ceny. Tak stwierdza aż 71% badanych. I co ważniejsze, grupa tych osób wzrosła o ponad 32 p.p. Do tego widać, że najwięcej rodaków zapowiada redukcje średnio o 10-15%. Oszczędzanie obejmie przede wszystkim słodycze i przekąski, napoje alkoholowe oraz kosmetyki.

REKLAMA

Zaciskanie pasa

REKLAMA

Według najnowszego sondażu, 54,8% respondentów zamierza w pierwszym kwartale br. ograniczyć wydatki zakupowe. Dla porównania, na początku 2021 roku tak deklarowało 44,8% Polaków. Z kolei przeciwnego zdania jest 31,4% (rok wcześniej – 43,7%). Ponadto 9,6% badanych nie ma wyrobionej opinii (8,3%), a nie zwraca na to uwagi 4,2% (poprzednio 3,2%). Badanie zostało przeprowadzone na grupie ponad 1000 dorosłych osób, które we własnych gospodarstwach są odpowiedzialne za robienie zakupów.

– Polacy wiedzą, że nie mogą być pewni, jakie będą ich dochody oraz ceny różnych produktów. Większość gospodarstw domowych nie dysponuje dużymi oszczędnościami. Ta niepewność powoduje, że naturalną opcją jest ograniczenie wydatków. Wzrost z 44,8% do 54,8% jest umiarkowany i świadczy o tym, że jeszcze kolejne osoby mogą zdecydować się na ograniczanie wydatków zakupowych – komentuje prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC i były wiceminister finansów.

REKLAMA

Jak zaznacza dr Krzysztof Łuczak, współautor badania z Grupy BLIX, konsumenci żyją w poczuciu niepewności finansowej od wielu miesięcy, co potwierdza wysoki wskaźnik chęci oszczędzania. Ostatni wzrost o 10 p.p. jest wyraźnym sygnałem dla rynku, że decyzje zakupowe Polaków będą się zmieniały. Jednak nie należy oczekiwać drastycznego zmniejszenia konsumpcji. W opinii eksperta, shopperzy będą poszukiwać tych samych towarów co wcześniej, tylko w jak najniższych cenach.

– 10 p.p. w ciągu roku to wyraźna zmiana i może zapowiadać przygaszenie dynamiki konsumpcji. Ale nie musi wynikać z tego jakieś duże przyhamowanie popytu. Kolejne fale koronawirusa powodowały, że nastroje podlegały dość znacznym wahaniom. Jednak wydatki mocno spadły tylko na początku pandemii. Później widać było stopniowe ich odbudowywanie, mimo dalszej fluktuacji nastrojów. W końcu popyt konsumpcyjny wrócił do poziomów wyższych niż przed pandemią, ale ma jeszcze przestrzeń do odbudowania, m.in. ze względu na rosnące dochody oraz nagromadzone „nadmiarowe” oszczędności – mówi Piotr Bielski, dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych w Santander Bank.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kluczowe czynniki

Z badania wynika, że głównym powodem oszczędzania na codziennych zakupach są wciąż rosnące ceny – 71% (rok temu – 38,7%). Dalej są takie czynniki, jak obawa o pogorszenie się sytuacji gospodarczej – 32,4% (17,5%), a także brak odłożonych oszczędności – 16,3% (19,3%).

– Te wyniki nie mogą dziwić. Dynamika cen dóbr i usług konsumpcyjnych wyniosła na koniec ubiegłego roku 8.6% rdr. i była najwyższa od 2000 roku. Co istotne, wzrost cen nie jest ograniczony do pewnej, małej grupy produktów, a dotyka praktycznie wszystkich kategorii zakupowych. Konsumenci na pewno to dostrzegają i odczuwają w swoich kieszeniach. Interesujący jest rosnący wynik drugiego z czynników. Sugeruje on, że znacząca grupa osób boi się scenariusza stagflacyjnego, w którym wysokiej inflacji towarzyszyć będzie niska aktywność gospodarcza i potencjalny spadek zatrudnienia – zaznacza Marcin Kujawski, ekonomista Banku BNP Paribas.

Kolejne miejsce w tym zestawieniu zajmują inne powody niż wymienione przez autorów badania – 7,6% (4,9%). Dalej są obawy o utratę pracy lub zajęcia zawodowego – 5,6% (10%), własne zachorowanie – 3,7% (4,7%) i chorobę bliskich – 3,7% (3,8%). Natomiast trudno określić przyczynę oszczędzania 3,7% respondentom (poprzednio – 1,3%).

– Widać, że rok do roku o prawie połowę zmniejszył się odsetek rodaków odczuwających lęk przed bezrobociem. To wynik stosunkowo dobrej sytuacji na rynku pracy. Polska gospodarka i rynek pracy okazały się stosunkowo odporne na wpływ pandemii – dodaje współautor badania z Grupy BLIX.

Zakupy po nowemu

Z sondażu wiemy też więcej o planach Polaków nastawionych na oszczędzanie. Ograniczenie miesięcznych wydatków o 10-15% wskazuje 23,9% respondentów (rok temu – 29%). Z kolei poziom redukcji o 5-10% wybiera 18,3% ankietowanych (26,8%). Natomiast 17,9% badanym trudno to określić. Rok temu ta grupa liczyła 5,1% odpowiadających. Zdaniem dr. Łuczaka, przedział 10-15% pozwala konsumentom zachować styl życia, do jakiego są przyzwyczajeni. Mogą oni rezygnować z drobnych rzeczy, których najmniej potrzebują. Jak zaznacza ekspert, ten poziom oszczędności wskazuje mniej osób niż rok temu, bo Polacy już wcześniej je wprowadzili. Kolejna redukcja mogłaby być zbyt trudna do zrealizowania.

– Skala przewidywanej przez respondentów redukcji wydatków jest zapewne zależna od ich oczekiwań co do własnych dochodów. Widać wysoki odsetek ankietowanych, którzy nie precyzują, jakiego ograniczenia wydatków się spodziewają. To może wynikać z faktu, iż nie mają jeszcze jasności co do poziomu swoich zarobków w tym roku. Nie jest wykluczone, że są właśnie w trakcie negocjacji płacowych. Brak pewności co do dynamiki cen również może odgrywać tu znaczącą rolę – dodaje ekonomista Banku BNP Paribas.

Polacy zamierzają najbardziej ograniczyć wydatki na słodycze i przekąski – 65,4% (na początku 2021 roku – 43,1%). Jako następne są wymieniane przez respondentów napoje alkoholowe – 41,1% (37%), a także kosmetyki – 40,3% (23%).

– To nie są produkty niezbędne zwykłemu Kowalskiemu. Przykładowo, kosmetyki mogą mieć drugorzędne znaczenie. Jednocześnie kupowanie niektórych towarów szkodzi ludziom. Ograniczanie wydatków niekoniecznie więc będzie szkodą dla gospodarstw domowych. Pewne oszczędności mogą pozytywnie wpłynąć na zdrowie konsumentów – zaznacza prof. Gomułka.

Na kolejnych miejscach znalazły się art. odzieżowe – 39,7% (rok temu – 38,9%), art. spożywcze – 30,7% (19,5%), art. RTV-AGD – 27,3% (23,5%), a także art. obuwnicze – 24,2% (rok temu nie było ich w zestawieniu). Dalej są napoje bezalkoholowe – 23,4% (10,6%) i papierosy – 20,8% (22,8%). Natomiast spośród konkretnych produktów najmniej wskazań mają takie używki, jak kawa i herbata – 9% (7,3%). Do tego należy dodać artykuły budowlane lub remontowe – 18,6% (16,2%), jak również chemię gospodarczą – 19,2% (4,7%).

– Nieco zaskakujący jest wzrost dotyczący artykułów spożywczych, bo to jednak są towary pierwszej potrzeby. Jednak trudno spodziewać się, że Polacy nagle zaczną sporo mniej jeść. Musimy przecież się żywić. Prawdopodobnie chodzi o to, żeby przenosić popyt z droższych na tańsze produkty. Przypuszczam, że coraz więcej osób będzie tak robić. Mamy przecież sytuację, w której niektóre towary bardzo podrożały – podsumowuje ekspert z Santander Banku.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA