Praca zdalna zwiększa możliwość cyberataku. Cyberbezpieczeństwo firm w czasie pandemii
REKLAMA
REKLAMA
Cyberbezpieczeństwo firm w czasie pandemii
Według raportu Tessian (amerykańsko-brytyjska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem), ponad połowa specjalistów IT twierdzi, że praca zdalna zmniejszyła czujność pracowników w zakresie bezpieczeństwa i wprowadziła złe nawyki w sieci. Co więcej, ponad jedna czwarta pracowników boi się przyznać, że popełniła błędy zagrażające bezpieczeństwu pracy. Wiele firm zaniedbuje bezpieczeństwo w sieci i zakłada, że nie będą pożądanym celem ataku grup przestępczych.
– Intruzi prowadzą kampanię w każdym sektorze gospodarki. Ofiara nie musi być bankiem czy przedsiębiorstwem międzynarodowym – Twierdzi Dominik Węglarz, ekspert z Altkom Akademii. Jak podkreśla, wielkim błędem jest traktowanie cyberbezpieczeństwa jako sprawy działu IT – Atak najczęściej zaczyna się od najsłabszego ogniwa czyli od pracownika nietechnicznego – dodaje ekspert.
REKLAMA
Podstawowe błędy w zakresie cyberbezpieczeństwa
Do podstawowych błędów należą:
- Brak aktualizacji oprogramowania systemowego, firmware'u urządzeń.
- Niedocenianie skali skomplikowania i jakości cyberataków - poleganie tylko i wyłącznie na oprogramowaniu antywirusowym.
- Brak odpowiedniego monitorowania punktów końcowych, urządzeń sieciowych, procesów, usług i zdarzeń.
- Lekceważenie bezpieczeństwa poczty e-mail
- Zezwolenie na tworzenie słabych haseł i nieregularne ich zmienianie
Tylko 25 proc. polskich firm zwiększyło wydatki na bezpieczeństwo
Pandemia to czas, kiedy hakerzy atakują zdecydowanie częściej. Jednocześnie rośnie też jakość i stopień zaawansowania ataków, a co za tym idzie – ich skuteczność.
55 proc. firm w Polsce ocenia, że podczas pandemii wzrosło ryzyko wystąpienia cyberataków. Co więcej, aż 64 proc. firm odnotowało przynajmniej jeden taki incydent w 2020 r.
Najbardziej niepokojące jest jednak to, że tylko 25 proc. firm na polskim rynku zwiększyło wydatki na bezpieczeństwo, bagatelizując ryzyko cyberataków.
REKLAMA
– Najbardziej zagrożone na ataki są małe i średnie firmy, które mają olbrzymie braki w zabezpieczeniach przed cyberatakami. Mimo, że większe przedsiębiorstwa są zazwyczaj w pełni świadome zagrożenia przed hakerami, to również tam zdarzają się niedociągnięcia i błędy – podkreśla Dominik Węglarz.
W szczytowym momencie pandemii w 2020 r. firma Barracuda Networks zajmująca się bezpieczeństwem sieci, odnotowała aż 667 proc. wzrost liczby złośliwych wiadomości phishingowych . W tamtym czasie Google poinformowało również, że codziennie blokowało ponad 100 milionów wiadomości phishingowych, m.in. w których firmy rzekomo informowały swoich pracowników o aktualnościach związanych z koronawirusem.
Czym skutkują zaniedbania i błędy?
Brak przygotowania na cyberataki i popełnienie jakiegokolwiek z tych błędów może nieść za sobą ogromne konsekwencje:
- Wyciek danych; ujawnienie tajemnic handlowych; ujawnienie tajemnic dotyczących własności intelektualnej; opracowywanych technologii, patentów etc.
- To może spowodować wymierne straty finansowe: Obniżenie wartości akcji firmy; przestoje w produkcji, co przekłada się na straty finansowe; potencjalne spory sądowe z poszkodowanymi; wysokie kary finansowe
- Przymus opłaty haraczy
REKLAMA
– Wszystko to wiąże się z nadszarpaną lub nawet zniszczoną reputacją firmy oraz utratą nowych, jak i obecnych klientów – podsumowuje Dominik Węglarz i jak dodaje, aby temu zaradzić, niezbędne jest budowanie strategii cyberbezpieczeństwa – Oczywiście nie jest to proste zadanie. Firma musi zaradzić niedoborom zasobów (ludzkich, budżetowych), zarządzać złożonymi technologiami, szkolić użytkowników końcowych, sprostać oczekiwaniom zarówno zarządu jak i klientów – mówi ekspert Altkom Akademii.
Najważniejsza w strategii jest spójność - narzędzia i zasoby, które nie idą ze sobą w parze, mogą ograniczać poziom bezpieczeństwa firmy i stwarzają wysokie ryzyko błędu ludzkiego.
Jest kilka sposobów, które pomagają budować właściwie strategie bezpieczeństwa. Jednym z najbardziej popularnych jest framework NIST CSF (National Institute of Standards and Technology Cybersecurity Framework).
Cyberbezpieczna praca zdalna - co trzeba zrobić?
Praca zdalna wymaga nieco innego przestrzegania zasad bezpieczeństwa w sieci. Ważne, aby w codziennej pracy wyrobić sobie pewne nawyki, które mogą pomóc zapobiec cyberatakom:
- Śledzenie na bieżąco wytycznych bezpieczeństwa
- Używanie oddzielnych urządzeń do pracy i do spraw osobistych
- Właściwe zabezpieczenie domowego Wi-Fi – aktualizacja firmware'u routera/access pointa, uwierzytelnienie WPA2 lub WPA3, silne hasło do WiFi (nie słownikowe i powyżej 13 znaków)
- Rozpoznawanie e-maili phishingowych
- Śledzenie swoich urządzeń (jeśli mają taką funkcjonalność)
- Zabezpieczanie poufnych danych (np. przez szyfrowanie dysków / katalogów)
- Używanie różnych (i silnych) haseł do różnych usług czy urządzeń.
Praca hybrydowa po pandemii
Około 63 proc. osób chce już na stałe zachować możliwość pracy z domu, najchętniej przez jeden, dwa dni w tygodniu – wynika z badania przeprowadzonego przez Inquiry.
Praca hybrydowa jest wyzwaniem dla firm, które już teraz powinny podjąć działania mające na celu ochronę zdalnych pracowników pomagając im w odpowiednim zabezpieczaniu urządzeń i sieci domowych, a także rozpoznawaniu zagrożeń. Obecne podwyższone ryzyko cyberataków prawdopodobnie stanie się nową normą. Dlatego istotna jest doskonała organizacja bezpiecznej pracy zdalnej:
- Wyposażyć ich w sprzęt firmowy, nad którym organizacja ma cały czas kontrolę
- Przeprowadzać szkolenia uświadamiające
- Zorganizować szkolenia/instrukcje jak użytkownik nietechniczny powinien zabezpieczyć swoją sieć WiFi (urządzenia typu router/access point jak i wszystkie końcówki do nich podpięte).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.