REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy polskim przedsiębiorcom opłaca się jednolity system patentowy?

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Polskim przedsiębiorcom bardziej opłacałoby się, gdyby nasz kraj nie wdrożył jednolitego patentu europejskiego, niż gdyby wprowadzono u nas ten system - wynika z ekspertyzy przygotowanej przez firmę Deloitte. W ciągu 20 lat zaoszczędzilibyśmy ok. 53 mld zł.

Ekspertyza została przygotowana na zlecenie Ministerstwa Gospodarki.

REKLAMA

REKLAMA

Dotyczy skutków wprowadzenia w Polsce systemu jednolitej ochrony patentowej, czyli tzw. patentu europejskiego o jednolitym skutku. Europa od około 30 lat spierała się o to, czy go wprowadzić, czy nie, a jeśli tak, to gdzie ma być siedziba Jednolitego Sądu Patentowego i w jakim języku patenty będą udzielane. Ostatecznie stanęło na tym, że zgłoszenia patentowe mają być składane w języku narodowym wraz z tłumaczeniem na angielski, niemiecki lub francuski, a Europejski Urząd Patentowy ma opracować system tłumaczeń automatycznych. Siedziby Jednolitego Sądu Patentowego będą w Monachium, Londynie i Paryżu, a państwa członkowskie mogłyby tworzyć oddziały regionalne i lokalne sądu.

Jednolity patent europejski został wymyślony po to, aby obniżyć koszty uzyskania ochrony patentowej w Unii Europejskiej, ujednolicić wykładnię przepisów (stąd pomysł jednego systemu sądownictwa) i sprzyjać prowadzeniu działalności gospodarczej ponad granicami.

Z najnowszej ekspertyzy firmy Deloitte, przesłanej Polskiej Agencji Prasowej, wynika jednak, że jeśli Polska wdrożyłaby ten system, to koszty spraw sądowych, zakupu licencji, sprawdzania tzw. czystości patentowej oraz koszty dostosowawcze byłyby wyższe w okresie 20 lat o 53 mld zł, niż gdyby Polska tego systemu nie przyjęła. Przez kolejną dekadę koszty te wzrosłyby w sumie do 79,4 mld zł.

REKLAMA

Autorzy ekspertyzy obliczyli też tzw. efekt netto, czyli po odjęciu kosztów od korzyści. W tym wypadku również bardziej opłaca się niewprowadzanie w Polsce systemu jednolitej ochrony patentowej. Eksperci wyliczyli, że w razie przyjęcia tego systemu w Polsce, szacowane dodatkowe koszty wyniosą przez 20 lat - 52,3 mld zł, a w okresie 30 lat - 78,1 mld zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W obu wariantach eksperci założyli, że niezależnie od tego, czy wejdziemy do systemu patentu jednolitego, czy nie, polskie firmy będą mogły ubiegać się o patent europejski o jednolitym skutku. Nawet jeśli Polska nie wdrożyłaby jednolitego patentu i nie ratyfikowała Umowy o Jednolitym Sądzie Patentowym, polscy przedsiębiorcy mogliby korzystać z jednolitego patentu europejskiego.

Jak wskazali autorzy analizy, dla naszych przedsiębiorstw nieprzystąpienie Polski do systemu patentu jednolitego oznaczałoby, że będą korzystać z obecnych rozwiązań, czyli z patentów krajowych i patentu europejskiego, ale także z jednolitego patentu europejskiego.

W drugim wariancie, tzn. gdyby Polska wdrożyła jednolity patent europejski, nasze przedsiębiorstwa mogłyby - tak jak w opcji o nieprzystąpieniu - korzystać z patentów krajowych, europejskiego oraz o jednolitym skutku. Jednocześnie do budżetu państwa wpływałyby dodatkowe środki związane z opłatami wnoszonymi do Europejskiego Urzędu Patentowego, których część będzie rozdzielana na państwa, uczestniczące w systemie patentu europejskiego o jednolitym skutku.

W tej drugiej opcji na terenie Polski zaczęłyby obowiązywać wszystkie patenty o jednolitym skutku wydane przez Europejski Urząd Patentowy. W ekspertyzie przewiduje się, że liczba takich patentów obowiązujących na terenie Polski wyniosłaby w 2033 r. prawie 900 tys., a dziesięć lat później - ponad milion. Jednocześnie większość przedsiębiorstw nie byłaby zainteresowana potwierdzeniem (walidowaniem) w Polsce patentu europejskiego, bo korzystałaby z możliwości, jakie daje jednolity patent europejski. Jednolity patent europejski nie musiałby być potwierdzany (walidowany) w poszczególnych państwach członkowskich UE.

Autorzy ekspertyzy przewidują, że w 2033 r. polskie przedsiębiorstwa miałyby - w zależności od tempa rozwoju innowacyjności - od 3 tys. do ponad 9 tys. jednolitych patentów europejskich, a dziesięć lat później - od ponad 8 tys. do prawie 38 tys.

Polska jest jednym z 25 państw, które rozważają wdrożenie patentu jednolitego. Udziału w tym systemie odmówiły Hiszpania i Włochy. System jednolitej ochrony patentowej przewiduje maksymalnie 7-letni okres przejściowy dla Umowy o Jednolitym Sądzie Patentowym oraz maksymalnie 12-letni okres przejściowy dla projektów rozporządzeń.

Parlament Europejski nie zdecydował jeszcze ws. projektów rozporządzeń dotyczących systemu jednolitej ochrony patentowej. Jednocześnie w Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu czeka na rozpatrzenie skarga przeciw decyzji Rady UE z marca 2011 r. ws. wzmocnionej współpracy w dziedzinie tworzenia jednolitego systemu ochrony patentowej.

Polska należy do Europejskiej Organizacji Patentowej, a nasi przedsiębiorcy i wynalazcy składają patenty do Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO). Z analizy Deloitte wynika, że w 2011 r. z Polski złożono 247 wniosków o udzielenie patentu europejskiego, z czego udzielono 45. Dla porównania, EPO udzielił w ubiegłym roku ponad 62 tys. patentów.

Patenty zgłoszone zatem przez polskich przedsiębiorców i wynalazców to ledwie 0,19 proc. wszystkich zgłoszonych do EPO, a spośród udzielonych przez ten urząd - tylko 0,07 proc. udzielonych. W uzyskiwaniu patentów europejskich przodują: Niemcy, Stany Zjednoczone, Japonia, Francja, Włochy i Wielka Brytania - podaje Deloitte. Patenty uzyskane przez wnioskujących z tych państw stanowią 88 proc. wszystkich wydanych przez EPO w 2011 r.

W 2011 r. w Polsce obowiązywało prawie 38 tys. patentów i wzorów użytkowych, a w tym samym czasie obowiązywało prawie 570 tys. patentów europejskich. Tylko mała część tych patentów była potwierdzana (walidowana) w Polsce - 5 790 patentów, z czego 31 proc. to patenty niemieckie. Głównymi podmiotami patentującymi w Polsce są wyższe uczelnie i instytuty badawcze. Natomiast patent europejski uzyskują głównie wielkie koncerny z sektorów elektroniki, telekomunikacji, produkcji AGD oraz motoryzacji - wynika z ekspertyzy.

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Branża budowlana: mimo działań prewencyjnych liczba wypadków przy pracy nie chce spadać

Brokerzy ubezpieczeniowi alarmują> Firmy budowlane nieraz bagatelizują skalę oraz prawdopodobieństwo wypadków i zawierają ubezpieczenia OC działalności z niskimi sumami gwarancyjnymi i limitami. Tymczasem rośnie liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Rząd opóźnia obowiązek raportowania ESG. Raportowanie dopiero od 2028 i 2029 r. [projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy odraczający o dwa lata obowiązek raportowania ESG dla firm. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokratyczne obciążenia i dać przedsiębiorcom więcej czasu na dostosowanie się do unijnych regulacji.

Jak założyć klub fitness lub siłownię? [Poradnik eksperta]

Obecnie w Polsce działa ponad trzy tysiące siłowni i klubów fitness, z czego przeważająca większość funkcjonuje w ramach większych sieci. Dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną stało się globalnym i nieprzemijającym trendem, co można zawdzięczać m.in. influencerom z branży fitness (trenerom i instruktorom).

Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

REKLAMA

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

REKLAMA

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

REKLAMA