Urzędnik nie może sam sobie ustalać zasad kontroli
REKLAMA
To nie jedyne uchybienia, jakie zarzucił inspektorom pracy w S. i B. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z 20 września 2011 r. (sygn. akt II SA/Bk 423/11).
REKLAMA
REKLAMA
Zdaniem WSA, ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy nie pozostawia wątpliwości, że upoważnienie do przeprowadzenia kontroli wydają: Główny Inspektor Pracy i jego zastępcy, okręgowi inspektorzy pracy i ich zastępcy oraz kierownicy oddziałów okręgowych inspektoratów pracy w randze nadinspektorów pracy, ale pod warunkiem, że zostali upoważnieni przez okręgowego inspektora pracy do wydawania upoważnień do kontroli.
Zastępcy kierowników oddziałów OIP w ogóle nie są wymienieni w tych przepisach, a więc nie mogą udzielać inspektorom pracy upoważnień do kontroli. "Uprawnień do udzielenia inspektorom pracy upoważnień do kontroli pracodawców nie można domniemywać ani wyprowadzać z zakresu obowiązków. Jest to uprawnienie wynikające wprost z ustawy, którego nie można wyprowadzać z aktów pozaustawowych ani modyfikować w zależności od sytuacji i potrzeb organu kontroli" - stwierdził sąd.
Naruszeniem przepisów było także - według WSA - przedłużenie przez inspektora własnego upoważnienia do kontroli. Ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy w ogóle nie przewiduje takiej możliwości. Upoważnienie jest ważne przez czas w nim określony i po jego upływie wygasa. Jeżeli inspektor ma dalej prowadzić daną kontrolę, to musi dostać nowe upoważnienie.
REKLAMA
Zasadny okazał się też zarzut kontrolowanej spółki, że protokół z kontroli powinien był zostać podpisany przez wszystkich inspektorów pracy przeprowadzających kontrolę. Przepis mówi ogólnie o obowiązku podpisania protokołu kontroli przez inspektora pracy prowadzącego kontrolę oraz przez osobę lub organ reprezentujący podmiot kontrolowany. W sytuacji, gdy kontrolę przeprowadza kilku inspektorów pracy, wszyscy muszą się podpisać - orzekł WSA.
Naruszeniem przepisów było też niedopuszczenie przedstawicieli spółki do udziału w przesłuchaniu pracowników. Z art. 80 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej wprost wynika, że czynności kontrolne, w tym przesłuchanie pracowników, przeprowadza się w obecności kontrolowanego lub osoby przez niego upoważnionej.
WSA wytknął też inspektorom kilka innych uchybień. W efekcie uchylił zaskarżoną decyzję okręgowego inspektora pracy.
REKLAMA
REKLAMA