Przygotowano projekt kodeksu dobrych praktyk handlowych
REKLAMA
Chodzi o międzyresortowy zespół ds. "zwiększania przejrzystości rynku artykułów rolno-spożywczych i poprawy funkcjonowania łańcucha żywnościowego", który został powołany w lutym przez premiera Donalda Tuska. Jego szefem jest Plocke.
REKLAMA
REKLAMA
Wiceminister poinformował, że projekt kodeksu dobrych praktyk handlowych trafił również do konsultacji do producentów i przetwórców żywności. Dodał, że w niektórych krajach UE kodeks ten jest stosowany. "Chcemy, by był on obowiązującym dokumentem i prawem w Polsce" - podkreślił Plocke.
"W kodeksie tym chcemy zapisać wszystkie zasady, które mają obowiązywać na rynku - od producenta żywności do konsumenta" - mówił wiceminister. Wyjaśnił, że chodzi o to, by można było zastosować "elastyczny mechanizm kształtowania cen" - jeżeli rośnie cena produktów rolnych, to także wzrastałaby cena detaliczna żywności i odwrotnie. "Tego mechanizmu obecnie nie ma. Jest determinacja zespołu, by te kwestie rozstrzygnąć" - powiedział Plocke, odpowiadając na pytanie Wojciecha Szczęsnego Zarzyckiego (PiS) w tej sprawie.
Wiceszef resortu rolnictwa dodał, że zespół otrzymuje na bieżąco informacje o cenach produktów rolnych, które będzie przekazywać konsumentom, tak by mogli dowiedzieć się, ile kosztuje surowiec danego produktu.
Zespół chce też zastanowić się nad kwestiami zmian legislacyjnych, np. w ustawie o cenach czy innych ustawach, by wdrożyć elastyczny mechanizm cen - zaznaczył Plocke.
REKLAMA
Odnosząc się do nieuczciwych praktyk, powiedział, że zespół zapoznaje się z rozwiązaniami węgierskimi, francuskimi i niemieckimi dotyczącymi tej kwestii. "Mamy nadzieję, że stworzymy własny projekt ustawy, który będzie odpowiadał naszym oczekiwaniom" - powiedział. Zaznaczył jednak, że na takie rozwiązania potrzebny jest czas, a zespół pracuje dopiero od kilku miesięcy. Dodał, że potrzebna jest głębsza analiza krajowego rynku i sytuacji na rynkach międzynarodowych.
Zespół został powołany z inicjatywy ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Jednym z powodów takiej inicjatywy było narzucanie przez sieci handlowe różnych dodatkowych opłat (poza marżami), którymi odciążani byli dostawcy żywności. Np. dotyczyło to opłat za wprowadzenie towaru do sprzedaży lub za miejsce na półce sklepowej.
Monitorowaniem cen żywności zajęła się także Komisja Europejska. Kilka dni temu odbyło się pierwsze posiedzenie w Brukseli Forum Wysokiego Szczebla ds. Poprawy Funkcjonowania Łańcucha Dostaw Żywności. Ma ono wspierać KE w zakresie rozwoju strategii przemysłowej w sektorze rolno-spożywczym.
REKLAMA
REKLAMA