Zawiesiłeś działalność - nie musisz płacić składek
REKLAMA
Możliwość zawieszenia działalności gospodarczej, a co za tym idzie płacenia składek na ZUS przez osoby prowadzące własną firmę wynika ze zmiany ustawy z 10 lipca 2008 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Zmiana ta obowiązuje od 20 września 2008 r.
REKLAMA
"Wcześniej przedsiębiorca mógł zaprzestać płacenia składek ubezpieczeniowych tylko wtedy, gdy poinformował ZUS, że definitywnie rezygnuje z prowadzenia firmy i wyrejestrował się z ubezpieczeń społecznych" - poinformował Andrusiewicz. Zaznaczył, że takie oświadczenie było przyjmowane jako "deklaracja stanu faktycznego", którego od razu nikt nie sprawdzał.
REKLAMA
Andrusiewicz powiedział, że dopiero w trakcie kontroli okazywało się, iż przedsiębiorca powinien był jednak płacić składki, ponieważ faktycznie jakąś działalność prowadził, np. rozliczał faktury, opłacał firmowy lokal czy uzyskiwał choćby niewielki dochód.
Jak poinformowało PAP biuro prasowe ZUS, w 2009 r. Zakład wydał 800 decyzji stwierdzających obowiązek płacenia składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Były one skierowane do przedsiębiorców, którzy powinni byli płacić składki, ale tego nie robili. W 2010 r. wszczęto w tego typu sprawach 1051 postępowań wyjaśniających lub kontrolnych. Andrusiewicz poinformował, że nie zostały one jeszcze zakończone.
"Pracownicy ZUS nie informowali przedsiębiorców, że mogą zawiesić płacenie składek. Mówili jedynie, że mogą nie płacić ich, jeśli przestaną prowadzić firmę i wyrejestrują się z ubezpieczeń społecznych. Mogło się zdarzyć, że przedsiębiorcy mylili te dwie kwestie i za to muszą ponieść odpowiedzialność w postaci zapłacenia zaległych składek i dodatkowo odsetek za zwłokę" - powiedział Andrusiewicz. Dodał, że nigdy do ZUS nie trafiły nazwiska osób czy nazwy firm, które rzekomo były błędnie informowane przez pracowników Zakładu. "Nikt taki się do nas nie zgłosił" - powiedział.
Większość przedsiębiorców płaci składki na ZUS w formie ryczałtowej. Podstawę ich wymiaru stanowi zadeklarowana kwota, która nie może być niższa niż 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Obecnie owe 60 proc. to 1 tys. 887 zł 60 gr. Od tego liczy się składki na ubezpieczenia: emerytalne (368 zł 46 gr), rentowe (113 zł 26 gr) i zdrowotne (46 zł 25 gr).
REKLAMA
REKLAMA