Trudne warunki do spełnienia dla przedsiębiorców inwestujących w SSE
REKLAMA
Firma doradcza Deloitte przeprowadziła badanie mające na celu poznanie opinii przedsiębiorców strefowych przede wszystkim na temat efektywności korzystania ze strefowej ulgi podatkowej oraz praktycznych aspektów działania w SSE. Sonda miała również na celu określenie czy i ewentualnie jakich zmian w przepisach oczekują przedsiębiorcy.
REKLAMA
REKLAMA
Badanie pokazało, że efektywność ulgi w SSE zależy od rentowności danego biznesu. Inwestor decydując się na projekt w SSE i ponoszący nakłady inwestycyjne nie ma żadnej gwarancji czy i w jakiej wielkości poniesione nakłady przełożą się na faktyczne oszczędności podatkowe. Okazuje się, że większość przedsiębiorców strefowych nie wykorzysta przysługującej im ulgi w podatku dochodowym.
Ponadto z analizy przeprowadzonej ankiety wynika, iż przedsiębiorcy nadal oczekują zmian, które pomogłyby im przetrwać trudny okres spowolnienia gospodarczego. Wówczas efektywność SSE spada praktycznie do zera, przy jednoczesnym obowiązku dochowania ściśle określonych warunków wynikających z zezwolenia.
Prowadzący działalność w SSE chcieliby dodatkowo zmian, które uatrakcyjniłyby inwestycje i reinwestycje. Bowiem liczna grupa inwestorów już wypełniła wszystkie warunki, związane z korzystaniem z pomocy publicznej, a kolejny projekt wiąże się również z dodatkową deklaracją w zakresie utrzymania już funkcjonującego zakładu.
REKLAMA
Statystyki pokazują, że SSE okazały się bardzo efektywnym instrumentem zachęcającym do inwestycji. Jednak rok 2009 zaowocował także kilkoma niepokojącymi statystykami. Pierwszy raz zaobserwowano spadek liczby zatrudnionych w SSE. Nowe miejsca pracy tworzone w związku z nowymi projektami, które były ciągle realizowane, nie zdołały już zneutralizować, negatywnego trendu ograniczania zatrudnienia u inwestorów już działających w Strefach.
Zdaniem Tomasza Konika, Partnera w Zespole Deloitte ds. SSE, wysokość minimalnego zatrudnienia staje się coraz poważniejszym problemem dla inwestorów. Wydaje się, że wprowadzenie możliwości obniżenia wymogu minimalnego poziomu zatrudnienia określonego w zezwoleniu, nawet o 20%, może zapobiec utracie zezwoleń, dla dużej grupy inwestorów wiążącej się z zakończeniem działalności w ogóle, co przyczyniłoby się do zagrożenia już istniejących miejsc pracy.
Warto też zaznaczyć, że jedną z głównych zachęt dla inwestorów lokujących swoje projekty w SSE jest zwolnienie z podatku dochodowego. Pomoc stanowi formę refundacji kosztów nowego projektu inwestycyjnego. Stąd też kwota nakładów inwestycyjnych związanych z takim projektem stanowi podstawę do kalkulacji przysługującej przedsiębiorcy maksymalnej kwoty ulgi podatkowej.
Jednocześnie, aby skorzystać z ulgi w podatku dochodowym, nie wystarczy zrealizować projekt inwestycyjny. Konieczne jest również wypracowanie dochodu w odpowiedniej wysokości. Jest to zatem instrument szczególnie wrażliwy na wahania koniunktury i spadki rentowności projektów i tylko w określonej sytuacji rynkowej, działa jako rzeczywista zachęta inwestycyjna.
Badanie pokazuje, że przedsiębiorcy postulują także poprawę stosowania prawa oraz jednolitość jego interpretacji. Opieranie się wyłącznie na stosowanej praktyce w przypadku wątpliwych kwestii podatkowych nie gwarantuje pewności i stabilności w funkcjonowaniu SSE. Zdaniem Tomasza Konika, gruntowna reforma przepisów strefowych mogłaby ostatecznie wykluczyć szereg wątpliwości.
oprac. Alicja Fal
REKLAMA
REKLAMA