Będzie trudniej o dotację na e-biznes
REKLAMA
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego chce ograniczyć popyt na unijne pieniądze na e-biznes. W związku z tym przygotowuje zmiany mające na celu zaostrzenie zasad przyznawania dotacji. Wśród najważniejszych proponowanych ograniczeń w Działaniu 8.1 w Programie Innowacyjna Gospodarka wymienia się:
REKLAMA
• maksymalna wielkość inwestycji nie będzie mogła przekroczyć 700 tys. zł (obecnie jest to 1 mln zł);
• maksymalna wielkość dotacji wyniesie 490 tys. zł (jedynie osoby w wieku poniżej 27 lat, prowadzące własną działalność, otrzymają maksymalnie prawie 600 tys. zł);
• będzie można złożyć tylko jeden wniosek w jednym konkursie;
• nie będzie możliwe złożenie wniosku przez spółkę w organizacji.
Działaniom tym sprzeciwia się Konfederacja Pracodawców Polskich. Zdaniem eksperta KPP, Adama Ambrozika jest to duszenie przedsiębiorczości i hamowanie rozwoju innowacyjności. Resort powinien raczej wyjść naprzeciw popytowi na dotacje związane z e - biznesem zwiększając środki przeznaczone na ten cel, kosztem programów gdzie zainteresowanie jest mniejsze.
Minister Gospodarki na konferencji Komisji Gospodarki przedstawił działania prowadzone w celu zwiększenia poziomu innowacyjności. Wymienił tu:
• pilotażowe programy wsparcia finansowane tylko ze środków krajowych,
• program pilotażowy „Bon na innowacje”,
• program pilotażowy „Innovation Express”,
• działania w ramach wspólnotowego programu na rzecz konkurencyjności i innowacji,
• kredyt technologiczny,
• ulgi podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych.
Wachlarz tych działań jest dość szeroki, dlatego zdaniem KPP tym dziwniejsze wydaje się zachowanie resortu rozwoju, który zamiast ułatwiać rozwój innowacyjnych przedsięwzięć, administracyjnie zmniejsza popyt na unijne środki.
Ekspert KPP, celem podniesienia poziomu innowacyjności polskich firm, proponuje:
• audyt wszystkich badań, projektów realizowanych przez uczelnie i podmioty badawcze - ocena potencjału komercyjnego i efektywności wydawania publicznych pieniędzy;
• opracowanie katalogu potrzeb dotyczących infrastruktury badawczej oraz - na tej podstawie - planu budowy infrastruktury badawczej oraz uzależnienie korzystania ze środków publicznych (budżetowych i unijnych) od utworzenia konsorcjum złożonego z biznesu i podmiotów badawczych;
• utworzenie systemu współpracy uczelni i podmiotów badawczych z biznesem: wzór kontraktu (schemat), zasady współfinansowania, zasady transferu praw autorskich;
• umożliwienie pracownikom łączenie działalności badawczej i biznesowej na uczelni, z wykorzystaniem środków trwałych i finansowych uczelni w zamian za udział w zyskach z komercjalizacji wyników badań;
• alokowanie środków publicznych na naukę na zasadach konkursowych. Potrzebny jest funduszu/e poręczeń kredytowych poręczających kredyty udzielane na realizację projektów badawczo-rozwojowych (warunek: konsorcjum nauka+biznes);
• wprowadzenie ulg podatkowych dla partnerów konsorcjum związanych z prowadzeniem wspólnych badań, których efekty zostaną skomercjalizowane (podobne do podatkowych rozwiązań skierowanych do indywidualnych przedsiębiorstw);
oprac. Alicja Fal
REKLAMA
REKLAMA