Innowacje pomagają firmom przetrwać kryzys
REKLAMA
Wnioski z ankiety, na którą odpowiedziały 82 firmy zostały zaprezentowane na wtorkowej konferencji prasowej. Według ekspertów PKPP Lewiatan wskazują one, że w Polsce byłoby więcej firm inwestujących w innowacje, gdyby mogły one korzystać ze specjalnych ulg podatkowych, preferencyjnych kredytów czy ułatwień w dostępie do środków unijnych. Obecnie, według danych GUS, jest ich tylko ok. 20 proc.
REKLAMA
REKLAMA
"Za szczególnie interesujące należy uznać to, że na innowacje jako sposób na przetrwanie kryzysu gospodarczego wskazało aż 21 proc. pytanych firm zajmujących się eksportem, podczas gdy to właśnie eksporterzy stanowią największy odsetek firm, które w kryzysie poniosły największe straty" - powiedziała ekspertka Lewiatana Małgorzata Krzysztoszek.
Z badania wynika, że o ile w I połowie 2009 r. tylko 17 proc. pytanych przedsiębiorstw zanotowało wzrost sprzedaży w stosunku do analogicznego okresu 2008 r., to wśród firm innowacyjnych było ich 48 proc. Największy wzrost zanotowały firmy małe i duże, w najmniejszym średnie.
Zdaniem członka zarządu BRE Banku Przemysława Gdańskiego wynika to z tego, że małe firmy nie korzystały z opcji walutowych i nie poniosły w związku z tym strat; duże zaś stosunkowo dobrze sobie z tym problemem poradziły. "Najbardziej straciły na opcjach przedsiębiorstwa średniej wielkości i to właśnie one wykazały najmniejsze zyski mimo wprowadzenia innowacji" - dodał.
Badanie pokazuje, że dzięki innowacyjności w 61 proc. pytanych firm poprawiła się ich konkurencyjna pozycja na rynku, w 41 proc. - jakość produktów; 29 proc. odnotowało wzrost liczby klientów, a 23 proc. poprawiło jakość swoich usług.
REKLAMA
Zdaniem Krzysztoszek szczególnie ważne jest to, że ok. 50 proc. firm innowacyjnych planuje inwestycje także w 2010 r. "Ponad 66 proc. podmiotów, które zainwestowały w nowe technologie, nowoczesną organizację, czy marketing twierdzi, że w przyszłym roku ich zyski wzrosną, zaś 65 proc. deklaruje wprowadzenie na rynek nowych produktów" - dodała.
"Polskie firmy zaczynają dostrzegać, że opłacają im się inwestycje nie tylko związane z nowymi produktami czy usługami, lecz także te dotyczące organizacji pracy oraz marketingu i reklamy. Podkreślają, że jeżeli innowacje dotyczyły tylko technologii, to ich efekty były mniejsze niż wtedy, gdy jednocześnie usprawniały organizację i promocję firmy" - powiedziała Krzysztoszek.
Ekspertka Lewiatana podkreśliła, że wszyscy ankietowani przedsiębiorcy zaznaczali, iż moglibyśmy inwestować w innowacje więcej, gdyby bardziej sprzyjało im polskie prawo. Wskazywali np. na: możliwość wprowadzenia ulg w podatku dochodowym w związku z wydatkami innowacyjnymi czy tworzenie własnych centrów badawczo-rozwojowych, utrudnienia formalne w dostępie do funduszy unijnych, brak preferencyjnych kredytów bankowych. "Niezbyt dobrze wygląda też współpraca polskich przedsiębiorstw z przedstawicielami nauki i jednostkami badawczymi" - zaznaczyła Krzysztoszek.
Także Gdański uważa, że polskie firmy często mają zbyt małą wiedzę o tym, co dzieje się w nauce, w przedsiębiorstwach przodujących we wdrażaniu nowoczesnych technologii, elastycznej organizacji pracy, sprawnym marketingu.
REKLAMA
REKLAMA