Amortyzacja może zniekształcić wynik finansowy
REKLAMA
Spółki, które sporządzają sprawozdania finansowe, powinny rozróżniać amortyzację podatkową od amortyzacji bilansowej. Amortyzacja podatkowa to suma odpisów amortyzacyjnych wyliczona zgodnie z przepisami podatkowymi. Zgodnie z art. 16i ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 54, poz. 654 z późn. zm.), odpisów amortyzacyjnych dokonuje się przy zastosowaniu stawek amortyzacyjnych i zasad określonych w wykazie rocznych stawek amortyzacyjnych stanowiącym załącznik numer jeden do ustawy. Tym samym ustawodawca przewidział, przez jaki okres spółka ma prawo uznawać za koszty uzyskania przychodów amortyzację swoich środków trwałych. Istnieje wiele przepisów szczególnych, które pozwalają pod pewnymi warunkami przyśpieszyć odpisy amortyzacyjne. W konsekwencji wysokich stawek amortyzacyjnych bardzo często spółki używają środki trwałe w pełni umorzone, to znaczy takie, których podatkowa wartość równa jest zeru. O ile jest to korzystne z punktu widzenia optymalizacji podatkowej (płacimy niższe podatki, gdyż mamy wysokie koszty podatkowe), to takie postępowanie może istotnie zniekształcać wynik finansowy.
REKLAMA
Odpisy bilansowe
Amortyzacja bilansowa to suma odpisów amortyzacyjnych wyliczona na podstawie przewidywanego okresu ekonomicznej użyteczności środków trwałych. Zgodnie z ustawą z 29 września 1994 r. o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 76, poz. 694 z późn. zm.) spółka powinna przynajmniej raz do roku zastanowić się, ile lat planuje jeszcze używać dany środek trwały. Wartość tego środka trwałego podzielona przez okres ekonomicznej użyteczności w latach jest równa rocznemu odpisowi amortyzacyjnemu, który spółka ma prawo rozpoznać w księgach rachunkowych jako amortyzację bilansową.
Dwa rejestry
REKLAMA
Niektóre firmy w celu zminimalizowania nakładu pracy przyjmują, że podatkowe stawki amortyzacyjne odpowiadają okresowi ekonomicznej użyteczności środków trwałych. Takie założenie zmniejsza jednak wiarygodność sprawozdania finansowego i powoduje, że wynik finansowy może być istotnie zniekształcony. Przyjmując, że stawki podatkowe są wyższe od bilansowych, spółka zwiększa w ten sposób swoje koszty i zmniejsza zysk.
Rozwiązaniem tego problemu jest prowadzenie dwóch rejestrów środków trwałych. Jednego dla celów podatkowych, a drugiego dla celów sprawozdawczości rachunkowej. Zwiększa to nakład pracy dla działu księgowości, ale równocześnie pomaga zarządowi spółki w identyfikowaniu się z kosztem amortyzacji w sprawozdaniu finansowym, które podpisuje.
ARTUR DUNAL
gp@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA