REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opieszałość sądów utrudnia działalność firm

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Małgorzata Kryszkiewicz
Małgorzata Kryszkiewicz

REKLAMA

Sędziowie orzekający w sądach gospodarczych powinni posiadać wiedzę z zakresu rynku i ekonomii. Umożliwienie przesłuchiwania świadków przed rozprawą przyśpieszy postępowanie. Sądy powinny wymagać od stron potwierdzenia stawiennictwa na wyznaczony termin rozprawy.

Przedsiębiorcy chcą zwiększenia specjalizacji sędziów orzekających w sądach gospodarczych, przekazania do właściwości jedynie niektórych sądów spraw ze specjalistycznych dziedzin prawa, umożliwienia przesłuchiwania świadków przed rozprawą. Nadal jako jedną z głównych barier utrudniających prowadzanie działalności gospodarczej wskazują opieszałość sądów.

REKLAMA

REKLAMA

Niestawiennictwo w sądzie

Sytuacja w sądach gospodarczych uległa poprawie. Fakt ten zauważyli także przedsiębiorcy.

- Przepisy polskiego prawa procesowego po zmianach sprzed kilku lat pozwalają o wiele efektywniej, niż uprzednio, prowadzić postępowania gospodarcze. W życie weszło wiele nowelizacji, dzięki którym przeciąganie postępowań w nieskończoność nie jest już możliwe - mówi Arkadiusz Bińczyk, dyrektor generalny AM Art-Media Agencji PR.

REKLAMA

Dodaje jednak, że są jeszcze zjawiska, które utrudniają sprawne prowadzenie spraw gospodarczych. Wśród nich wymienia m.in. niestawiennictwo świadków na rozprawie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rozwiązaniu problemu niestawiennictwa mogłoby służyć wprowadzenie możliwości przesłuchiwania świadków przed rozprawą.

- Uważam, że zmiana byłaby korzystna dla efektywności procesu. Dzięki niej przedsiębiorca, jako strona sporu, nie musiałby jeździć kilka razy na rozprawy z powodu niestawienia się świadka na wezwanie sądu - uważa Adam Król, właściciel drukarni Standruk z Lublina.

- Podczas czekania na rozstrzygnięcie sądu sytuacja firmy może diametralnie ulec zmianie. Zdarza się nawet, że w dniu zapadnięcia werdyktu przedsiębiorca nie prowadzi już działalności gospodarczej, bo np. zbankrutował. Dla przedsiębiorcy najistotniejsze jest jak najszybsze rozstrzygnięcie ciągnącego się często latami sporu - komentuje Zbigniew Grycan, prezes zarządu spółki Lodziarnie Firmowe.

Dodaje, że umożliwienie przesłuchania świadków przed rozprawą wyeliminowałoby przypadki, kiedy to świadkowie nie pamiętają faktów sprzed paru miesięcy, o których muszą zeznawać przed sądem.

Prawnicy tymczasem wskazują na inną możliwość rozwiązania problemu niestawiennictwa stron na rozprawie.

- Dobrym zwyczajem, praktykowanym już przez niektóre sądy, jest wymaganie potwierdzenia faksem stawiennictwa na wyznaczony termin rozprawy. Taka praktyka pozwala na odwoływanie rozpraw, na których z uwagi na nieobecność wezwanych i tak nic nie może zdarzyć. Jest ona wyrazem szacunku dla wszystkich uczestników sporu - uważa Jarosław Jatczak, radca prawny, partner w Kancelarii Prawnej Jatczak i Wspólnicy.

Wyspecjalizowani sędziowie

Przedsiębiorcy skarżą się także na to, że niekiedy sędziowie orzekający w sądach gospodarczych nie mają odpowiedniego doświadczenia lub wiedzy z ekonomii.

- Zgodnie z prawem o ustroju sądów powszechnych do orzekania w tych sądach należy wyznaczać sędziów wykazujących szczególną znajomość problematyki gospodarczej. Oznacza to, iż sędziowie powinni dysponować stosowną wiedzą i doświadczeniem w zakresie rynku i ekonomii, co z pewnością pozwoli im na lepsze zrozumienie istoty sporu, a tym samym na skierowanie procesu na właściwe tory - tłumaczy Jarosław Jatczak.

Zbigniew Grycan uważa, że dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie odrębnych pionów w sądach gospodarczych, w których rozstrzygaliby specjaliści w konkretnych dziedzinach.

Takie rozwiązanie popierają także prawnicy.

- Pomysłem zasługującym na aprobatę jest przekazanie do właściwości jedynie niektórych sądów spraw ze specjalistycznych dziedzin prawa, wymagających nierzadko wiedzy i doświadczenia wykraczającego poza sferę prawną, np. dotyczących rynków papierów wartościowych - twierdzi Jarosław Jatczak.

Dodaje, że skumulowanie spraw określonego rodzaju w jednym bądź kilku ośrodkach pozytywnie wpłynie na jakość wydawanych orzeczeń.

Problem prekluzji

Kolejny problem w sporach gospodarczych dla przedsiębiorców tworzy prekluzja dowodowa, czyli obowiązek przedstawienia wniosków dowodowych już w pozwie i w odpowiedzi na pozew. Zgłoszenie ich w terminie późniejszym jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy wcześniej nie było możliwe lub gdy potrzeba taka zaistniała później.

- Ten przepis kodeksu postępowania cywilnego jest szczególnie uciążliwy dla małych przedsiębiorców, którzy nie mają stałej obsługi prawnej. Pozwanym jest naprawdę bardzo trudno zebrać i przygotować wszystkie dowody i dostarczyć je sądowi razem z odpowiedzią na pozew - mówi Adam Król.

Trybunał Konstytucyjny, który badał przepis o prekluzji dowodowej, uznał, że nie ogranicza on prawa stron do obrony. Podobnego zdania są prawnicy.

- Przepisy o postępowaniu w sprawach gospodarczych pozwalają na sprawne i szybkie załatwienie sprawy z zastrzeżeniem, że będą one prawidłowo stosowane przez sądy. Wniosek ten odnosi się również do kontrowersyjnych dla wielu prawników przepisów o prekluzji dowodowej, które nie naruszają prawa żadnej ze stron do sądu - mówi z kolei Jarosław Jatczak.

Warto bowiem dodać, że prekluzja wiąże strony, a nie sąd. Tak więc rozsądny sędzia, jeżeli zauważy, że sprawa jest skomplikowana, a strona nie ma fachowego pełnomocnika, może podejść do tego przepisu bardziej liberalnie - dodaje Jarosław Jatczak.

Spory gospodarcze

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

424 tys. spraw gospodarczych wpłynęło do sądów w I półroczu 2008 r.

MAŁGORZATA KRYSZKIEWICZ

malgorzata.kryszkiewicz@infor.pl

OPINIA

JAN KLIMEK

profesor Szkoły Głównej Handlowej, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego

Przedsiębiorcy wskazują, że problemy z uzyskaniem orzeczenia w sądach gospodarczych są istotnym czynnikiem przeszkadzającym w prowadzeniu firmy. Uważam, że jest zbyt wiele regulacji, które bez potrzeby obciążają przedsiębiorcę jako stronę sporu. Jeżeli sprawa trwa długo, to często okazuje się, że pochłania tak wiele czasu i pieniędzy, że zanim zostanie wydane orzeczenie, to firma upada lub jest w dużo gorszej kondycji niż przed wszczęciem sporu. Właściciel zmuszony jest do ciągłego koncentrowania się na sprawie, co powoduje ograniczenie jego zainteresowania działalnością gospodarczą. Tak więc wszelkie rozwiązania prawne i instytucjonalne, które pozwalają na odciążenie przedsiębiorców od obowiązków związanych z prowadzeniem sporu sądowego, a nie szkodzą dochodzeniu prawdy przed sądem, są jak najbardziej pożądane.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA