REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sądy administracyjne skontrolują dotacje

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Sobiech
Mariusz Gawrychowski

REKLAMA

Stosowana dla funduszy unijnych procedura odwoławcza kłóci się z zasadą państwa prawa. Przedsiębiorcy, którzy nie dostali dotacji, będą mogli skarżyć się do sądów administracyjnych. Sąd administracyjny w ciągu 30 dni będzie musiał wydać ostateczną decyzję.

Przedsiębiorcy, jednostki samorządu terytorialnego i inne podmioty, które starają się o dofinansowanie ze środków europejskich, będą mogli odwoływać się od niekorzystnych dla nich decyzji urzędników do sądu administracyjnego. Taką możliwość przewiduje projekt zmian w ustawie o zasadach prowadzenia polityki rozwoju.

REKLAMA

REKLAMA

- Nowela rozszerza procedurę odwoławczą o sądownictwo administracyjne. Po wyczerpaniu obecnie stosowanej ścieżki urzędowej ubiegający się o dotację podmiot będzie mógł złożyć skargę do sądu administracyjnego - mówi Augustyn Kubik, wiceminister rozwoju regionalnego. Dodaje, że skarga musi dotyczyć kwestii związanych z naruszeniem prawa przez urząd podczas oceny wniosków o dotacje.

Obecna procedura odwoławcza składa się z dwóch etapów. Najpierw beneficjent odwołuje się do wojewody, a potem do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Ustawa nie przewiduje odwołania do sądu. Rozwiązanie to już w ubiegłym roku do TK zaskarżył rzecznik praw obywatelskich. Jak twierdzi rzecznik, sprawne i szybkie postępowanie w przedmiocie rozdziału funduszy europejskich jest bezsprzeczną wartością, jednak nie może ona być realizowana kosztem praw i wolności obywatelskich, w tym prawa do sądu.

Pogląd rzecznika podziela także Bartosz Frączyk, radca prawny z kancelarii prawnej Frączyk & Frączyk w Krakowie. Jego zdaniem, wyłączenie kodeksu postępowania administracyjnego jest niezgodne z konstytucją.

- Wyłączenie w całości kontroli sądowej przewidzianej w ustawie - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w państwie prawa nie powinno mieć miejsca, jeśli wyłączną przyczyną takiego ograniczenia jest szybkość postępowania administracyjnego - wyjaśnia mecenas Frączyk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sąd będzie miał 30 dni

REKLAMA

Zgodnie z proponowanymi przepisami instytucja zarządzająca, pośrednicząca lub wdrażająca będzie miała obowiązek pisemnego poinformowania wnioskodawcy o wynikach oceny jego projektu. W przypadku negatywnej oceny wnioskodawca będzie mógł wnieść środki odwoławcze przewidziane w systemie realizacji programu operacyjnego, w terminie, trybie i na warunkach tam określonych.

- Odwołanie do właściwego systemu realizacji ma na celu uwzględnienie specyfiki wdrażania poszczególnych programów operacyjnych, jak również zapewnienie maksymalnej autonomii instytucji zarządzających - czytamy w uzasadnieniu projektu.

Następnie po wyczerpaniu środków odwoławczych przewidzianych w systemie realizacji programu operacyjnego i po otrzymaniu informacji o negatywnym wyniku procedury odwoławczej przedsiębiorca i inne podmioty ubiegające się o dofinansowanie europejskie będą mogły wnieść skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Projekt przewiduje na to 14 dni od dnia otrzymania informacji o negatywnym rozpatrzeniu środka odwoławczego. Na rozpatrzenie kompletnej i prawidłowo wniesionej skargi WSA będzie miał 30 dni. W przypadku uwzględnienia skargi sąd, stwierdzając, że ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo, przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia przez właściwą instytucję zarządzającą lub pośredniczącą.

Wnioskodawca lub właściwa instytucja pośrednicząca lub zarządzająca będzie mogła wnieść skargę kasacyjną, w terminie 14 dni od dnia doręczenia rozstrzygnięcia WSA. Również i ta skarga powinna być rozpoznana przez NSA w ciągu 30 dni od dnia jej wniesienia.

Zgodnie z postulatami firm

Michał Turczyk, menedżer w zespole dotacji i ulg firmy doradczej Deloitte, zwraca uwagę, że nowelizacja idzie w dobrym kierunku i spełnia postulaty wysuwane przez przedsiębiorców. Podobnie uważa Michał Gwizda, partner w firmie doradczej Accreo Taxand.

- Obecny system kontroli wewnętrznej nie sprawdza się, bo urzędnika kontroluje jego kolega. To sprawia, że skuteczność odwołań jest niska - mówi Michał Gwizda.

- Karygodne jest to, że ministerstwo potrzebowało aż roku na zmianę przypisów. Tyle bowiem minęło od pierwszej interwencji RPO, który wskazywał na możliwości niezgodności procedury w zakresie odwołań z konstytucją - twierdzi ekspert Deloitte.

Zwraca uwagę, że nowela nie spełnia wszystkich postulatów przedsiębiorców, którzy chcą uznania decyzji o dotacji za decyzję administracyjną. Jednak jego zdaniem, zaproponowane rozwiązanie jest dobrym kompromisem między interesami przedsiębiorców, którzy chcą mieć prawo dochodzenia swoich uprawnień przed sądami, a interesami urzędników, którzy muszą dbać o to, by fundusze unijne były wydawane szybko, sprawnie i efektywnie.

Jak podkreśla Grzegorz Dorozik, wiceprezes szczecińskiej firmy Tor, prawo do sądu w przypadku decyzji o dotacjach jest bardzo ważne dla przedsiębiorców. Jego firma starała się o dotacje w ramach programu Wzrost konkurencyjności przedsiębiorców, jednak jej nie dostała.

- Mieliśmy poważne zastrzeżenia do decyzji o nieprzyznaniu nam dotacji. Złożyliśmy odwołanie, jednak ci sami urzędnicy, którzy wcześniej odrzucili wniosek o wsparcie z funduszy UE, podtrzymali swoją decyzję. Dlatego zdecydowaliśmy się na skierowanie sprawy do sądu administracyjnego - mówi Grzegorz Dorozik.

Historia jego starań pokazuje, w jakiej pustce prawnej znajdują się obecnie firmy starające się o unijne pieniądze. Otóż najpierw WSA odrzucił skargę. Urzędnicy utrzymywali, że pismo informujące o odrzucenie wniosku nie jest decyzją, bowiem tryb wyboru projektów, które dostaną dofinansowanie, nie przewiduje wydawania decyzji. Sąd zdecydował, że wprawdzie odmowa powinna następować w formie decyzji, ale w tym konkretnym przypadku takiej decyzji nie ma.

Dopiero NSA w 2007 roku przyznał firmie rację. Uznał, że przedsiębiorcy oraz samorządy, którym nie przyznano dofinansowania z funduszy unijnych, mogą skarżyć się do sądów administracyjnych.

- Ostatecznie dotacji nie dostaliśmy, ale ważne jest to, że była to decyzja sądu, a nie urzędnika - podkreśla Grzegorz Dorozik.

O tym, jak często od decyzji urzędników odwołują się przedsiębiorcy, świadczą dane Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości z dwóch działań, które wdrażała ona w ramach funduszy unijnych na lata 2004-2006.

- W Działaniu 2.3 odwołań od oceny merytorycznej było 320, z czego 70 uznano za zasadne i wniosek przywrócono do ponownej oceny. Jednak nie w każdym przypadku skutkowało to otrzymaniem dofinansowania - mówi Monika Karwat-Bury, rzecznik PARP.

Dodaje, że w przypadku innych dotacji na inwestycje dla firm, które wdrażała PARP - Działania 2.2.1 - było aż 890 odwołań, z czego 240 zostało uznanych za zasadne.

Konflikt interesów

- Stosowana dla funduszy unijnych na lata 2004-2006 procedura odwoławcza kłóciła się z zasadą państwa prawa. Był to typowy przykład konfliktu interesów. Sędziami zostawały strony w sprawie - ocenia Michał Turczyk.

Jego zdaniem to powodowało, że rzadko na skutek odwołań firmy dostawały unijną dotację.

- Znane są przypadki, w których MRR przyznawało rację skarżącej się stronie i zwracało wniosek do ponownego rozpatrzenia do PARP. Urzędnicy przyznawali rację przedsiębiorcy, ale od razu znajdowali inny powód, który uniemożliwiał dostęp do dotacji - mówi ekspert Delloite.

Zwraca też uwagę, że w konkursach na dotacje dla przedsiębiorców dla funduszy na lata 2004-2006 nie była stosowana rezerwa finansowa, z której byłyby wypłacane dotacje tym, którzy się odwołali i przyznano im rację.

W przypadku funduszy unijnych na lata 2007-2013 zarówno urzędy centrale, jak i marszałkowskie stosują rezerwę finansową na odwołanie.

Otwarcie drogi sądowej dla dotacji z UE

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

GP RADZI

Czy złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy

W ramach regionalnego programu operacyjnego złożyłem wniosek o dotację w ramach tworzenia warunków dla rozwoju potencjału innowacyjnego i przedsiębiorczości. Niestety, dotacji nie otrzymałem. Jak można odwołać się od odmownej decyzji o przyznaniu dofinansowania?

Są dwie formy odwołania od decyzji instytucji oceniającej wnioski o dofinansowanie przedsięwzięć ze środków z regionalnych programów operacyjnych. To protest i wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Pierwszy z nich składa się do wojewody. Jeżeli ta pierwsza forma okaże się nieskuteczna, to należy odwołać się do wyższej instancji w formie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy. Taki wniosek składa się do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Jeżeli protest jest uzasadniony, warto się odwołać, zarówno na etapie oceny formalnej, jak i na etapie oceny merytorycznej, gdzie beneficjent odwołuje się od punktacji. Beneficjent, wnoszący protest lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, powinien bardzo dokładnie zapoznać się z procedurą odwoławczą, regulaminem konkursu i kryteriami oceny projektu. Musi dokonać analizy, od jakich kryteriów powinien się odwołać, ponieważ w wypadku negatywnego rozpatrzenia protestu wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy może zostać złożony wyłącznie w takim zakresie, w jakim wniesiony był protest.

Podstawa prawna

• Ustawa z 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju (Dz.U. z 2006 r. nr 227, poz. ze 1658 ze zm.).

Kiedy złożyć protest na decyzję ogłaszającą konkurs

Chcę złożyć protest w sprawie dofinansowania ze środków unijnych. Jakie kroki trzeba podjąć, by skutecznie odwołać się od decyzji?

Wnioskodawca, którego projekt nie został wyłoniony do dofinansowania, w terminie 14 dni od dnia otrzymania tej informacji może złożyć pisemny protest. Protest jest pisemnym wystąpieniem wnioskodawcy programu operacyjnego o ponowne sprawdzenie zgodności złożonego wniosku z kryteriami, ustawy oraz dokumentacji konkursowej. Może on dotyczyć decyzji instytucji wdrażającej lub pośredniczącej związanej z oceną formalną, jak również oceną merytoryczną. Do składanego protestu należy dołączyć dokumenty związane ze sprawą bezpośrednio (kopie wniosku o dofinansowanie, kopia informacji w przedmiocie rozstrzygnięcia), jak i te związane pośrednio, które mogą świadczyć o słuszności podniesionych w proteście zarzutów. Dodatkowo należy zwrócić szczególną uwagę na uzyskanie potwierdzenia nadania i otrzymania właściwych pism. Ma to istotne znaczenie na prawidłowość obliczania terminów obowiązujących w ramach procedury odwoławczej. Uchybienie jakiemukolwiek z wymogów formalnych dotyczących protestu, np. niezachowanie terminu przewidzianego do złożenia protestu odwoławczego czy złożenie go przez podmiot nieuprawniony może spowodować pozostawienie wniosku bez rozpoznania.

ŁS

Podstawa prawna

• Art. 29 i 30 ustawy z 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju (Dz.U. nr 227, poz. 1658 ze zm.).

Mariusz Gawrychowski Łukasz Sobiech

gp@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA