Produkt krajowy brutto wzrósł w I kwartale ponad 5,5 proc.
REKLAMA
Takiego wzrostu w przemyśle nie było od ponad roku, niespodzianką był też 20-proc. wzrost produkcji budowlanej.
REKLAMA
Prognozy GP wskazywały na wzrost o 11-proc. w ujęciu rocznym, a tymczasem GUS podał, że produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 14,9 proc.
- Widać już, że produkcja rośnie szybciej niż w IV kwartale. Zakładając, że sprzedaż detaliczna rosła także szybko, co jest możliwe biorąc pod uwagę wzrost wynagrodzeń, to wzrost PKB w I kwartale będzie nieznacznie słabszy niż w ostatnich trzech miesiącach 2007 roku (6,1 proc.) lub nawet spowolnienia nie będzie - ocenia Marcin Mróz, główny ekonomista Fortis Banku.
Najmocniej rosła produkcja w przetwórstwie przemysłowym, gdzie większość produktów kierowanych jest na eksport. Najwyższą dynamikę zanotowano w dziale produkcji urządzeń telewizyjnych, radiowych i telekomunikacyjnych.
Zaskakująco szybko rozwijało się także budownictwo.
- Na pewno budownictwu pomogła ciepła zima - mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.
- Warto pamiętać, że w zeszłym roku pierwsze miesiące dla sektora budowlanego były bardzo udane - dodaje Marcin Mróz.
Według ekonomistów najnowsze dane nie zmieniają obrazu gospodarki z perspektywy Rady Polityki Pieniężnej.
- Dane te pozornie łagodzą jastrzębi wymiar informacji o wysokich wynagrodzeniach w lutym. Z naszych obliczeń wynika, że tempo wzrostu jednostkowych kosztów pracy, a więc kluczowego wskaźnika dla Rady Polityki Pieniężnej, spadło w ciągu czterech ostatnich miesięcy do 1,2 proc. w lutym z ponad 7 proc. w listopadzie - mówi Jakub Borowski.
Dodaje jednak, że stale wysoki popyt pobudza gospodarkę, zmusza firmy do zatrudniania i dalszego podnoszenia płac, co podtrzymuje ryzyko inflacyjne.
MIREK KUK
miroslaw.kuk@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA