Firmy szybciej redukują marże niż podnoszą ceny
REKLAMA
REKLAMA
Przedsiębiorstwa wykorzystują swoje moce produkcyjne w rekordowym stopniu 84 proc. - podał Narodowy Bank Polski. Ankietowane firmy wskazały, że w IV kwartale dojdzie do lekkiego spowolnienia koniunktury, ale jej wskaźniki i tak będą zbliżone do maksymalnych wartości.
Po raz kolejny okazało się, że mimo oczekiwanego spowolnienia tempa wzrostu PKB firmy chcą dalej zwiększać zatrudnienie. Jednak coraz trudniej przychodzi im pozyskiwanie nowych pracowników, więc muszą im zaoferować coraz częściej wyższe wynagrodzenie. Dlatego ponad jedna czwarta badanych firm (26 proc.) ma zamiar w IV kwartale podwyższyć wynagrodzenia. W III kwartale takie zamiary miało 32 proc. firm, ale rok temu jedynie 16 proc.
- Zwiększył się też przeciętny poziom podwyżek płac do poziomu rekordowego od 2004 roku, czyli 6,9 proc. - podkreślają autorzy raportu.
Firmy oceniają, że w ostatnim kwartale zmniejszy się popyt, nowe zamówienia i wielkość produkcji, a zwiększy się konkurencja m.in. w wyniku zwiększenia napływu do Polski towarów z importu.
REKLAMA
Szybki wzrost płac zwiększa ryzyko pogorszenia pozycji konkurencyjnej firm (obniżenia marży zysku), a w przypadku 22 proc. badanych przedsiębiorstw płace rosną szybciej niż wydajność. Według badania, te firmy częściej podkreślały, że wzrost płac ma najważniejszy lub istotny wpływ na podwyżkę cen. Jednak wciąż większość badanych firm podkreśla, że wyższe płace nie pociągają za sobą podwyżek cen.
- Presja płacowa staje się coraz ważniejszą barierą rozwoju przedsiębiorstw. Raport uprawdopodabnia scenariusz rozpoczynającego się koniunkturalnego spowolnienia wzrostu gospodarczego, któremu może towarzyszyć umiarkowany wzrost inflacji - mówi Michał Chyczewski, ekonomista Banku BPH.
14,2 proc. firm deklaruje, że ma problemy z pozyskaniem nowych pracowników
PaweŁ CzuryŁo
REKLAMA
REKLAMA