REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Znikną niezależne stacje paliw

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Krzysztof Grad

REKLAMA

Konkurencja i zapowiadane zaostrzenie norm ekologicznych sprawiły, że spada liczba niezależnych, prywatnych stacji paliw. Dla klientów może to jednak oznaczać wzrost jakości usług i lepszą jakość paliw.


REKLAMA

REKLAMA

Przy polskich drogach coraz rzadziej widujemy stacje nieopatrzone logo którejś ze znanych sieci. Dlaczego nikomu nic niemówiące nazwy Petrela czy Xnaft zastępują łatwo rozpoznawalne marki jak Orlen, Lotos, BP, Shell czy Statoil? Bo te drugie oferują nie tylko wyższy standard i więcej usług, lecz jednocześnie budzą większe zaufanie kierowców, którzy przywiązują coraz większą wagę do jakości paliwa. Nawet mniej znane marki sieci stacji jak Moc, Jakość Zysk, Huzar czy Delfin skuteczniej przyciągają klientów niż pojedyncze placówki no name. Zdaniem ekspertów ten trend będzie się umacniał, tym bardziej że niezależnym stacjom coraz trudniej jest konkurować cenowo z silniejszymi rywalami. Nie mówiąc już o dynamicznie rosnącej liczbie stacji przy supermarketach, które oferują paliwo tańsze nierzadko o 20-25 gr na litrze. Dla tych ostatnich sprzedaż paliw jest jedynie działalnością dodatkową, przyciągającą klientów na zakupy i nie musi być dochodowa.


Nie tylko paliwo, ale także usługi


Broniąc się przed konkurencją, tradycyjne sieci stacji wzbogacają ofertę.

REKLAMA


- Rozwój rynku powoduje, że stacje przestają być tylko punktem zakupu paliw, pojawiły się sklepy, bary, i inne usługi, różni operatorzy proponują nowe rozwiązania, chcąc wieloma kanałami walczyć o klienta - mówi Szymon Araszkiewicz, analityk monitorującej rynek paliw firmy e-petrol.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Proces konsolidacji przyspieszyło zaostrzenie norm ochrony środowiska, które mają obowiązywać od nowego roku. Ich spełnienie wiąże się dużymi wydatkami, czasem zbyt wysokimi na kieszeń pojedynczego właściciela. W efekcie po latach dominacji prywatnych, niezależnych stacji polski rynek sprzedaży detalicznej paliw porządkuje się, zmierzając do modelu zachodniego, gdzie niezrzeszone stacje paliw należą do mniejszości.


Przejmują małych właścicieli


Coraz więcej pojedynczych stacji przyłącza się do mniejszych lub większych sieci bądź znika z rynku.


- Prywatni właściciele posiadający najczęściej jedną lub dwie placówki zrozumieli, że samodzielnie nie są w stanie przetrwać na rynku. Decydują się na sprzedaż, franszyzę bądź jakąś inną formę stowarzyszenia czy partnerstwa z większymi sieciami - mówi Wojciech Wiśniewski przewodniczący rady nadzorczej i właściciel spółki WW Energy skupiającej już ponad 40 stacji paliw.


Wyjaśnia, że dzięki przyłączeniu się do sieci właściciel stacji zyskuje upusty zarówno przy zakupie towarów, jak i paliwa.


- Ponadto wprowadzenie rozpoznawanej marki zdecydowanie zwiększa liczbę klientów - tłumaczy Wojciech Wiśniewski.


W efekcie, w najbliższych latach nie należy się spodziewać wzrostu liczby stacji, a raczej zmiany struktury rynku na rzecz stacji sieciowych. Trend ten jest już widoczny - choć nadal połowa z ok. 6,8 tys. stacji paliw w Polsce należy do niezależnych operatorów, to niektóre palcówki zaliczane do tej grupy są zrzeszone w różnego rodzaju grupach lub działając na zasadzie franszyzy.


Rosyjska ekspansja


Rosnąca konkurencja i ciężka sytuacja niezrzeszonych stacji prywatnych stwarza dobrą okazję do ich przejmowania. Silnym kupującym na rynku stacji jest rosyjski Łukoil, który ma już ponad 100 placówek.


- Rosyjski inwestor działa bardzo dynamicznie. Formy są różne, kupuje na własność, oferuje franszyzę lub też proponuje własną markę i dostawę paliw. Za wszelką cenę chce wejść do Polski - mówi GP jeden z uczestników rynku.


Po przejęciu stacji Jet od ConocnoPhillips, Łukoil zapowiadał, że docelowo chciałby dysponować na polskim rynku siecią nawet 200-300 stacji. Pojedyncze stacje skupuje również WW Energy. Firma przygotowuje się do przejęcia kolejnych 30 stacji, a jej celem jest utworzenie sieci obejmującej ok. 100 stacji działających pod logo WW Energy.


- W ciągu trzech lat liczba stacji niezależnych drastycznie spadnie. Rynek będzie bardziej dojrzały, a jakość paliw i usług lepsza - mówi Hanka Krzyżańska, prezes Lotos Paliwa.


- Nie należy jednak się spodziewać obniżek cen paliw - dodaje.


OSTRZEJSZE NORMY DLA STACJI BĘDĄ PÓŹNIEJ

Z ustaleń GP wynika, że Ministerstwo Gospodarki może po raz kolejny przedłużyć termin modernizacji zbiorników paliwowych na stacjach benzynowych. Wnioskowała o to Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń Pracodawców i Właścicieli Stacji Paliw, zrzeszająca kilkuset niezależnych operatorów stacji. Obowiązek wymiany bądź ich modernizacji zbiorników na droższe i bardziej bezpieczne dwuściankowe, a także zainstalowania kilku dodatkowych urządzeń na stacjach, podyktowany jest dbałością o ochronę środowiska. Przepisy określa rozporządzenie ministra gospodarki w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy paliw i stacje paliw płynnych, początkowo z 2000 roku, znowelizowane w 2002 roku, a następnie ponownie w listopadzie 2005 r. Zdaniem części ekspertów część stacji nie zdążyłaby dostosować się do rozporządzenia z uwagi na wysokie koszty i problemy z wykonawstwem. Na dziś resort gospodarki zwołał konferencję w tej sprawie.


Stacje benzynowe w Polsce

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Krzysztof Grad

krzysztof.grad@infor.pl

 
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA