REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Elastyczne zatrudnienie kłopotem dla firm

Łukasz Guza
Łukasz Guza

REKLAMA

Firmom trudno jest elastycznie regulować czas pracy pracowników, bo przepisy są zbyt restrykcyjne. Więcej osób jest zatrudnionych na czarno, a problemy z podjęciem pracy mają np. matki wychowujące dzieci. Pracodawcy chcą wprowadzenia m.in. ruchomego czasu pracy.


REKLAMA

Przepisy kodeksu pracy znacznie ograniczają możliwość wprowadzenia przez firmy sytemu pracy weekendowej, skróconego tygodnia czasu pracy, indywidualnego rozkładu czasu pracy czy przerywanego systemu czasu pracy. Firmy nie mogą więc dostosować polityki kadrowej do aktualnych potrzeb, chętniej zatrudniają osoby na podstawie umów cywilnoprawnych lub na czarno, a problemy ze znalezieniem pracy mają np. matki wychowujące dzieci. Co więcej, firmy obawiają się stosowania elastycznych rozwiązań, bo od 1 lipca tego roku za złamanie przepisów dotyczących czasu pracy grozi im grzywna do 30 tys. zł. Przedsiębiorcy chcą zmian i domagają się na przykład wprowadzenia ruchomego czasu pracy.


Przerywany znaczy martwy


W opinii ekspertów najwięcej kłopotów stwarza pracodawcom stosowanie przerywanego systemu czasu pracy.


- Jego wprowadzenie jest tak utrudnione, że w praktyce to martwy przepis - mówi prof. Krzysztof Rączka z Uniwersytetu Warszawskiego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Aby zastosować rozkład pracy przewidujący przerwę w pracy w ciągu doby (nie dłuższą niż pięć godzin), pracodawca musi to uzasadnić rodzajem pracy lub jej organizacją. Dodatkowo systemu tego nie można wprowadzić m.in. dla zatrudnionych przy dozorze urządzeń, pilnowaniu mienia i osób czy w ruchu ciągłym. Największym ograniczeniem jest jednak fakt, że zastosowanie przerywanego czasu pracy jest możliwe w zakładach, w których funkcjonują układy zbiorowe.


- A liczba istniejących układów wciąż spada - zauważa prof. Krzysztof Rączka.

REKLAMA


Przepisy przewidują też, że przerywany czas pracy na podstawie umowy o pracę, a nie układu zbiorowego, może wprowadzić tylko pracodawca będący osobą fizyczną, prowadzący działalność w zakresie rolnictwa i hodowli, u którego nie działa zakładowa organizacja związkowa. A takie sytuacje są bardzo rzadkie.


Do stosowania tego systemu czasu pracy przedsiębiorców nie zachęca także to, że za przerwę pracownikom przysługuje wynagrodzenie w wysokości połowy pensji należnej za czas przestoju. A za przestój pracownikowi wypłaca się zazwyczaj wynagrodzenie w wysokości 60 proc. jego pensji.


Weekendowa tylko na wniosek


Pracodawcy mają też ograniczoną możliwość zastosowania w praktyce innych systemów i rozkładów czasu pracy (np. pracy weekendowej), bo wymaga to wniosku pracownika w tej sprawie.


Dodatkowo przepisy kodeksu pracy dotyczące pracy weekendowej zawierają swoistą pułapkę dla firm. Wykonywanie pracy wyłącznie w piątki, soboty, niedziele i święta, nawet po 12 godz., może bowiem nie wyczerpać liczby godzin wynikających z maksymalnego wymiaru czasu pracy na pełnym etacie. Dla przykładu, w miesiącu występuje przeciętnie 12 dni weekendowych. Oznacza to dopuszczalność pracy przez 120-144 godz. Tymczasem czas pracy w pełnym wymiarze w miesiącu waha się od 168 do 186 godz. Jeśli więc pracodawca zawrze w takiej sytuacji umowę na pełny etat, to będzie musiał płacić jak za pracę w pełnym wymiarze, nawet jeżeli z braku odpowiedniej liczby dni weekendowych pracownik faktycznie będzie pracował krócej.


- Racjonalny pracodawca powinien więc zatrudniać pracowników na część wymiaru etatu - uważa Arkadiusz Sobczyk, radca prawny Kancelarii Sobczyk i Wspólnicy.


Skutki dla rynku pracy

REKLAMA


Takie rozwiązania uniemożliwiają w praktyce stosowanie elastycznych form zatrudniania, mających ułatwiać funkcjonowanie firm, których aktywność zależy od bieżących zamówień na produkowane przez nie dobra. Tak jest na przykład w branży produkującej samochody, nowoczesne urządzenia elektroniczne czy materiały budowlane.


- Produkujemy na zamówienie, więc chcielibyśmy móc dostosowywać czas pracy fabryki do aktualnych potrzeb rynku - mówi Rafał Branowski, dyrektor marketingu firmy Dell Polska, która uruchamia obecnie fabrykę komputerów w Łodzi.


Witold Polkowski, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich, podkreśla, że ze względu na skomplikowane przepisy pracodawcy boją się stosować elastyczne systemy czasu pracy. Zwraca uwagę, że przepisy dotyczące czasu pracy są niejasne, a za ich naruszenie grożą firmom bardzo wysokie sankcje. Zgodnie z obowiązującymi od 1 lipca tego roku przepisami pracodawca może zapłacić z tego tytułu grzywnę do 30 tys. zł.


- Zwiększona represja w połączeniu ze stopniem skomplikowania przepisów powoduje, że pracodawcy chętniej zatrudniają osoby na innej podstawie niż umowa o pracę, czasem nawet niezgodnie z prawem - mówi Witold Polkowski.


Dlatego jego zdaniem przepisy dotyczące czasu pracy i sankcji, jakie grożą za ich łamanie, przyczyniają się do wzrostu zatrudnienia w szarej strefie. Nie ułatwiają też zatrudniania osób, które nie mogą świadczyć pracy w pełnym wymiarze godzin (np. matek wychowujących dzieci).


KPP i PKPP Lewiatan domagają się zmiany przepisów dotyczących czasu pracy. Obie organizacje uważają, że pierwsze zmiany mogą dotyczyć problemu godzin nadliczbowych wynikających z interpretacji przepisów o dobie pracowniczej.


Uciążliwe 24 godziny


- Prowadzenie elastycznej polityki dotyczącej czasu pracy utrudnia pojęcie doby pracowniczej wprowadzone do kodeksu pracy - zwraca uwagę Izabela Marciniak-Machut z firmy Twój Personel.pl, zajmującej się obsługą administracji działu kadr i płac.


Mechanizm doby pracowniczej określony w art. 128 par. 3 pkt 1 kodeksu pracy polega na tym, że doby takie mogą się rozpoczynać jedynie po 24 godzinach od chwili rozpoczęcia pracy w dobie poprzedniej. Jeżeli więc pracownik rozpoczyna pracę o ósmej we wtorek, pracę w środę powinien rozpocząć nie wcześniej niż o ósmej. Rozpoczęcie pracy przed tą godziną (co często zdarza się np. w firmach transportowych) oznaczać może pracę w godzinach nadliczbowych z powodu przekroczenia dobowej normy czasu pracy. A to oznacza, że firma musi wypłacić pracownikom wyższe wynagrodzenie.


- W swoich regulacjach wewnętrznych pracodawca może jednak ustalić ruchome godziny rozpoczynania i kończenia pracy przez pracowników - zauważa Agnieszka Jesiotr, radca prawny i partner z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.


Wtedy może uniknąć konieczności wypłaty wyższego wynagrodzenia z tytułu nadgodzin. Zdaniem ekspertów z Głównego Inspektoratu Pracy, jeżeli układ zbiorowy pracy, regulamin pracy, obwieszczenie czy umowa o pracę wprowadza tzw. ruchomy czas pracy, czyli przewiduje, że pracownik decyduje o godzinie rozpoczęcia pracy we wskazanym przedziale czasowym, praca w godzinach nadliczbowych nie występuje.


Dlatego mimo ryzyka wynikającego z językowej wykładni pojęcia doby pracowniczej firmy wdrażają ruchomy czas pracy, zgodnie z którym pracownik może rozpoczynać pracę nie o stałej godzinie (np. o ósmej rano), ale w określonym przedziale czasu (np. między ósmą a dziesiątą).


- Sądzę, że w Warszawie pracuje w ten sposób co druga osoba - uważa Witold Polkowski.


Elastyczne rozkłady czasu pracy

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


SŁOWNIK GP

Praca weekendowa - system czasu pracy, w którym jest ona świadczona wyłącznie w piątki, soboty, niedziele i święta. W tym systemie dopuszczalne jest przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy z 8 nawet do 12 godz.

Przerywany czas pracy - system czasu pracy według z góry ustalonego rozkładu przewidującego nie więcej niż jedną przerwę w pracy w ciągu doby, trwającą nie dłużej niż 5 godz.

Skrócony tydzień pracy - system czasu pracy, który dopuszcza wykonywanie pracy przez pracownika przez mniej niż pięć dni w ciągu tygodnia, przy równoczesnym przedłużeniu dobowego wymiaru czasu pracy (nie więcej niż do 12 godz.)


Łukasz Guza

lukasz.guza@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Posiadanie własnej firmy to plan na przyszłość ponad 80 proc. młodych w wieku 8-14 lat

    Młode pokolenie już zarabia. Ma też sprecyzowane plany dotyczące tego, co chce robić w przyszłości. I tak, 81 proc. osób z Polski w wieku 8-14 lat chce posiadać przedsiębiorstwo, prowadzić małą firmę albo mieć poboczny biznes. Pracę dla kogoś innego wybrałoby natomiast 11 proc. badanych.

    Szef OPZZ: dodatkowe niedziele handlowe w grudniu zaskoczeniem dla pracowników

    Wprowadzenie dodatkowych niedziel handlowych jest zaskoczeniem dla pracowników, którzy niemal w ostatniej chwili dowiadują się, że muszą stawić się do pracy 10 i 17 grudnia - powiedział PAP przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Piotr Ostrowski.

    Nawet 130 - z tylu różnych aplikacji SaaS korzystały firmy w 2022 r.

    Rosnący poziom cyfryzacji i powszechny model pracy rozproszonej niesie duże wyzwania związane z ochroną danych poufnych i wrażliwych. W 2022 r. firmy korzystały przeciętnie nawet ze 130 różnych aplikacji SaaS. Jak zapewnić ochronę danych poufnych w tak rozbudowanym środowisku?

    Jak karty podarunkowe mogą uchronić przed poświątecznym spadkiem sprzedaży

    Karta podarunkowa jako narzędzie generowania przychodów? Jak najbardziej. Specjaliści od marketingu nie mają wątpliwości, że nowoczesne technologie wykorzystywane w kartach mogą być kluczem do zwiększania lojalności klientów i zapewniania stałego źródła dochodów. 

    REKLAMA

    Zaskakujący rok na giełdzie. Czego spodziewać się na ostatniej prostej 2023 r.?

    To był zaskakujący rok dla rynków, wyjątkowo pomyślny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę widmo recesji, które groziło nam jeszcze na jego początku. Czy ostatnie tygodnie roku znów są obiecujące dla giełdy?

    Branża gastronomiczna chętnie korzysta z nowych technologii. Kody QR zamiast tradycyjnego menu będą już standardem?

    Nowe technologie napędzają branżę gastronomiczną. Usprawniają pracę, zmniejszają marnowanie produktów, ułatwiają kontakt z klientem. Rozwój będzie postępował i digitalizacja to jeden z najważniejszych kierunków w rozwoju tego biznesu.

    Firmy nie są zainteresowane ulgą B+R? A może nie wiedzą, że mogą skorzystać

    Ulga B+R. Dane dotyczące wybranych ulg z rozliczenia PIT za 2022 rok są zaskakujące. W porównaniu z rokiem wcześniejszym, skorzystano z ponad 36% mniej odliczeń zmniejszających podstawę opodatkowania z tytułu kosztów uzyskania przychodów, poniesionych na działalność badawczo-rozwojową. Jak komentują to eksperci?

    Wzrost płacy minimalnej: pracodawcy będą ciąć koszty a pracownicy stracą zapał do pracy?

    Wzrost płacy minimalnej w 2024 r. będzie wyzwaniem dla przedsiębiorców. Niektórzy eksperci prognozują, że paradoksalnie może wpłynąć negatywnie na nastroje pracowników i spowodować kolejne podwyżki. 

    REKLAMA

    Akcje, obligacje, giełda, rynek kapitałowy – komentarz rynkowy - listopad 2023 r. Jak rynek zareagował na wynik wyborów?

    W listopadowym komentarzu rynkowym eksperciVIG/C-QUADRAT TFI sprawdzają jak zachowują się obligacje korporacyjne oraz skarbowe w aktualnym otoczeniu makroekonomicznym; zastanawiają się, czy rynki akcji mogą kontynuować wzrosty z początku listopada. A także analizują jak wynik wyborów przełożył się na krajowy rynek akcji. 

    Złota jesień dla branży reklamowej. Politycy dali zarobić. Nowe trendy w bilboardach

    Politycy zapewnili polskiej branży reklamowej w 2023 roku owocne jesienne zbiory. W przypadku reklamy outdoor przychody wzrosły o 25% w porównaniu z anabolicznym okresem minionego roku. To dla tego segmentu rynku dobry znak, choćby dlatego, że niebawem czekają nas dwie kampanie wyborcze. Jednak najważniejsze dla branży reklamy jest to, że nie musi ona “wisieć” na pasku polityków. Nadal tę formę reklamy najczęściej wybierają firmy z sektora handlowego. To on stoi za najbardziej kreatywnymi rozwiązaniami i inwestycjami w cyfrową część reklamy zewnętrznej. 

    REKLAMA