Ostrożni kierowcy nie stracą zniżki pomimo wypadku
REKLAMA
REKLAMA
Od kilku dni Link4 promuje opcję Gwarancja zniżki, która ma dawać pewność, że jeśli mamy w OC lub AC 30-60 proc. zniżek (uzyskiwane po trzech-sześciu latach jazdy bez szkody), to mimo jednej szkody w roku ich nie stracimy. Niestety, w reklamach nie ma jednej istotnej informacji, że za taką opcję trzeba dodatkowo zapłacić. Przy pakiecie AC/OC może to być około 85 zł rocznie, a przy samym OC minimum 30 zł. Szczegółową wycenę dostają klienci indywidualnie i zależy ona w szczególności od wartości ubezpieczanego auta (w przypadku AC/OC) i wysokości aktualnej zniżki (im niższa zniżka, tym składka wyższa).
- Taka oferta jest skierowana do klientów odnawiających polisy od października ubiegłego roku, a dla nowych od maja tego roku - mówi Sława Cwalińska-Weychert, członek zarządu Link4.
Z kolei w PTU można wykupić w polisie AC opcję tzw. szkody drobnej. Jeśli koszty naprawy nie przekroczą 1,5 tys. zł, nie stracimy zniżek.
Inne towarzystwa idą w podobnym kierunku, bo też chcą zachęcić klientów powodujących mało szkód do pozostania w towarzystwie.
- Od 1 marca 2007 r. została wprowadzona promocja polegająca na tym, że przy zawarciu umowy ubezpieczenia komunikacyjnego klient uprawniony jest do otrzymania specjalnego certyfikatu do polisy, który gwarantuje, w razie pierwszej szkody, zachowanie zniżki w dotychczasowej wysokości - mówi Ireneusz Pacan z Compensy.
Dodaje, że ta promocja będzie obowiązywała do odwołania i dotyczy wszystkich klientów, którzy mają choć 10 proc. zniżki z tytułu braku szkód.
W innych towarzystwach trzeba jeździć bez szkód przynajmniej dziesięć lat, żeby móc spokojnie zgłaszać szkody bez obaw o utratę zniżek. Na przykład w Ergo Hestii, która zmieniła taryfy od 10 sierpnia, klienci jeżdżący bez wypadku dziesięć lat i dłużej, trafiają do tzw. strefy ochrony klienta i po szkodzie nie będą tracić 60 proc. zniżki. Uzyskuje się ją w ósmym roku jazdy bez szkody. Przy czym jeśli szkoda zdarzy się właśnie w tym czasie, zniżka zmniejsza się do 50 proc. Szkoda w dziewiątym roku oznacza, że zamiast 60 proc. będziemy mieli 55 proc. zniżki.
Podobny system działa też w spółkach grupy Uniqa, czyli Filarze i Uniqa.
- Klienci posiadający dziesięcioletni okres bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia, niekoniecznie w naszym towarzystwie po pierwszej szkodzie czy w OC, czy w AC, nie tracą wypracowanych zniżek - mówi Magdalena Czerwińska, rzecznik Uniqa.
Dodaje, że klient, który od dziewięciu lat nie miał wypadku, po pierwszej szkodzie będzie miał zmniejszoną zniżkę o 5 proc., natomiast po ośmiu latach bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia - o 10 proc.
Niestety, na razie takie podejście nie jest standardem na naszym rynku, bo większość towarzystw karze klientów po każdej szkodzie spadkiem w tzw. systemie bonus-malus. Na szczęście nie jest tak, że mając np. 60 proc. zniżek, po szkodzie od razu tracimy wszystkie i w kolejnym roku płacimy stawkę podstawową.
- Klient, który ma 60 proc. zniżki, traci je po pierwszej szkodzie i ma wtedy odpowiednio w kolejnym roku w OC 50 proc. zniżki, a w AC 40 proc. - mówi Paweł Wróbel, rzecznik Generali.
Z kolei w Warcie jest dokładnie odwrotnie.
- W przypadku jednej szkody przy zniżkach 60 proc. ulegają one zmniejszeniu: w OC do 40 proc., a w AC do 50 proc. - mówi Monika Nowakowska, rzecznik Warty.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Zniżki w ubezpieczeniach komunikacyjnych
MARCIN JAWORSKI
marcin.jaworski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA