Na rynku pojawi się 1,3 mld zł dla przedsiębiorców
REKLAMA
Do 15 października fundusze kapitałowe i podmioty zarządzające mogą składać do Krajowego Funduszu Kapitałowego wnioski o dofinansowanie dla funduszy, które będą inwestowały w innowacyjne spółki w początkowej fazie rozwoju. Na początek do podziału jest niespełna 50 mln zł (większość pochodzi z dotacji resortu gospodarki), jednak już jesienią KFK będzie miał do dyspozycji 180 mln euro ze środków unijnych. Dzięki nim (łącznie z pieniędzmi, które wyłożą prywatni inwestorzy) do polskich firm trafi prawie 1,3 mld zł.
REKLAMA
- Fundusz może w jedną spółkę zainwestować maksymalnie 1,5 mln euro. To oznacza, że środki, które będziemy mieli do dyspozycji, wystarczą do wsparcia minimum 170 przedsiębiorstw - mówi Piotr Gębala, prezes Krajowego Funduszu Kapitałowego.
Liczy, że pierwsze umowy z funduszami zostaną podpisane pod koniec roku.
REKLAMA
KFK będzie wchodził kapitałowo w podmioty, którym udzieli wsparcia. Może to mieć postać objęcia akcji, obligacji lub innych papierów wartościowych. Wartość „dotacji” nie może przekroczyć 50 proc. wartości portfela funduszu. Będą one miały dziesięć lat na przeprowadzenie i zamknięcie inwestycji.
Na początku roku podobne wsparcie rozdysponowała Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Do sześciu nowych funduszy trafiło wówczas 65 mln zł. Obecnie przymierzają się do przeprowadzenia pierwszych inwestycji.
- We wrześniu planujemy wejście w dwie spółki, działające w obszarze biotechnologii - zapowiada Marcin Hoffmann z BIB Seed Capital, jednego z funduszy, który dostał wsparcie z PARP. Dodaje, że jego fundusz nie będzie na razie ubiegał się o wsparcie z KFK, bo priorytetem jest zainwestowanie pieniędzy, które już pozyskał.
Przedstawiciele rynku kapitałowego w rozmowie z GP podkreślają, że KFK zaoferował gorsze warunki, niż to wcześniej zrobił PARP. Chodzi m.in. o za niski - ich zdaniem - 20-proc. udział podmiotu zarządzającego w potencjalnych zyskach funduszu.
MARIUSZ GAWRYCHOWSKI
REKLAMA
REKLAMA